Ks. Skrzypczak: Kościół staje się "kontrkulturą"
Karol Wojtyła kierował się przekonaniem, że przyszłość świata i Kościoła przejdzie przez rodzinę - przypomniał ks. dr hab. Robert Skrzypczak. Kapłan wygłosił w bydgoskim seminarium wykład "Miłość i seks w świecie dowolności".
Ks. dr hab. Robert Skrzypczak podkreślił na wstępie, że kwestia seksualności i miłości tkwi u podstaw konfliktu współczesności. Stąd żądanie, aby Kościół wprowadził zmiany i dostosował się do oczekiwań społecznych.
- Kościół w świecie współczesnym staje się coraz bardziej "kontrkulturą". Jego przyszłość będzie zależeć od zdolności zachowania swej wyjątkowej oryginalności, która nie rozpłynie się pod presją uległości wobec oczekiwań ludzi. Ma on, jak zawsze, przed sobą wybór: albo być solą ziemi, albo słodzikiem angażującym się w kompromisy ze światowym sposobem myślenia. I pozwolić lub nie na rozwodnienie swej specyfiki tkwiącej w Chrystusowym nauczaniu - powiedział.
Kapłan przypomniał, że Karol Wojtyła podczas Soboru Watykańskiego II dwukrotnie włączył się w dyskusję o zagadnieniach ludzkiej miłości. Zauważył, że wiele idei zaprezentowanych w czasie Soboru, rodziło się i kształtowało podczas spotkań z młodymi zakochanymi, uczęszczającymi do duszpasterstwa akademickiego.
Według ks. dr. hab. Roberta Skrzypczaka Wojtyła czuł nieodpartą potrzebę chronienia rodziny i wskazywania na jej uprzywilejowane miejsce w Kościele, ponieważ z nią bezpośrednio wiąże się cud nasiąkania wartościami osobowymi przez człowieka. Jak podkreślił, wiedział, że rodzina jest miejscem "genezy osoby". Gość seminaryjnego spotkania przypomniał, że po powrocie z Soboru Karol Wojtyła kierował się przekonaniem, że przyszłość świata i Kościoła przejdzie przez rodzinę. Był świadomy, że batalia o sekularyzację tego świata i o prawo do zawłaszczenia dusz ludzkich zostanie przeprowadzona na terenie ludzkiej uczuciowości i seksualności.
- Małżeństwo i rodzina jest tym miejscem, od obrony którego zależy jakość relacji nowoczesnego człowieka z Bogiem, bądź jej utrata. Toteż z całą energią przystąpił do koordynacji duszpasterstwa rodzin w diecezji. Punktem wyjścia dla prowadzenia duszpasterstwa rodzin miało być podejście personalistyczne w teologii i praktyce Kościoła - mówił.
Ksiądz Skrzypczak przypomniał słowa Ojca Świętego z 1981 roku, który pisał, że "Małżeństwo i rodzina stanowią jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości". Podkreślił, że myśl ta stanowiła zawsze ideę przewodnią jego działalności, zarówno na wiejskim wikariacie, jak i w środowisku akademickim, w duszpasterstwie służby zdrowia, wreszcie jako profesora, biskupa i następcy św. Piotra w Kościele powszechnym.
Skomentuj artykuł