Ksiądz chory na COVID-19: byłem na granicy życia i śmierci, pisałem już testament

(fot. facebook.com/parafiaksiezomierz)
KAI / jb

- Byłem na granicy życia i śmierci. Nawet pisałem koło północy testament. Dwie osoby koło mnie zmarły na OIOM. To doświadczenie trudne - napisał na facebookowym profilu parafii w Księżomierzy ks. dr Józef Hałabis.

Proboszcz podlubelskiej wspólnoty od dwóch tygodni walczy z koronawirusem.

Za pośrednictwem portalu społecznościowego ks. Hałabis opisał swoje doświadczenie choroby i pobytu w szpitalu oraz podziękował wszystkim, którzy modlili się o jego zdrowie.

- Kochani parafianie, mogę już pisać bo mam więcej siły. Dziękuję za waszą modlitwę i wiarę. To co przeżyłem, to 5 dni byłem na granicy życia i śmierci i ta suchość cały czas i duszenie się. Covid straszny. Nawet pisałem koło północy testament i czułem ostatnie tchnienia. Ok. 12 kg schudłem. Dwie osoby koło mnie zmarły na OIOM. To doświadczenie trudne. Lecz wasza modlitwa, post, Msze święte i nasza Pani Księżomierska pomogli. Będę wg lekarzy koło 6 dni i wracam, aby leczyć płuca. Uczestniczę w smutkach pogrzebów i radości ślubu. Msze święte nadrobimy. Błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Wasz Proboszcz – napisał duchowny.

Do wpisu dołączył swoje zdjęcie z sali szpitalnej. O zakażeniu COVID-19 ks. Hałabis poinformował parafian za pośrednictwem Facebooka 3 października br.

Za ks. Hałabisa modlili się nie tylko parafianie z Księżomierzy, gdzie od kilku miesięcy jest proboszczem, ale także ze wspólnot, w których pracował jako wikariusz. Duchowny jest znanym i cenionym rekolekcjonistą i duszpasterzem wspólnot charyzmatycznych.

Ks. Hałabis nie jest jedynym duchownym archidiecezji lubelskiej zarażonym COVID-19. O chorobie poinformowali m.in. duszpasterze parafii św. Andrzeja Boboli czy Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lublinie.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz chory na COVID-19: byłem na granicy życia i śmierci, pisałem już testament
Komentarze (6)
AN
Andrew Netuk
18 października 2020, 10:28
Dziwne ze nie dziekuje lekarzom.
AC
~Anna Ciurka
17 października 2020, 14:12
A biskup pewnie oburzony tym wyznaniem, bo testament już powinien być dawno spisany : D Zdrowia ksiądz!!
RM
~Robert Morawski
17 października 2020, 10:48
Był na granicy śmierci i pisał testament. Ciekawe
16 października 2020, 15:16
Życzę Księdzu szybkiego powrotu do zdrowia. Proszę być świadkiem dla koronasceptyków, bo te pogubione owieczki nie wiedzą jak bardzo szkodzą także sobie (i nie mam na myśli możliwości zachorowania)
PP
~Parafianin Parafianin
17 października 2020, 14:12
A te łapki w dól przy wpisieTomka Pe to ovzywiscie prawdziwie wierzacych katolikow korzy nie zycza Ksiedzu zdrowia i sami rozsiewaja wirusa swoim braciom i komu popadnie...dzieki Wam fanatycy eirus w Pilsce juz zbiera żniwo.
MS
~Marek Stefan
21 października 2020, 08:10
171 łapek w dół, raczej to robota automatu, warto zrobić możliwość oceniania tylko dla zalogowanych.