Ksiądz podejrzany o seks z uczennicą

Komunikat o suspendowaniu księdza, podpisany przez kanclerza Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.
PAP / slo

Częstochowska kuria zakazała posługi księdzu podejrzewanemu o kontakt seksualny z uczennicą drugiej klasy miejscowego gimnazjum katolickiego. Działania w tej sprawie podjęły też prokuratura i kuratorium.

Komunikat o suspendowaniu księdza, podpisany przez kanclerza Kurii Metropolitalnej w Częstochowie, opublikowano we wtorek na stronie internetowej archidiecezji (suspensa oznacza zakaz wykonywania czynności kapłańskich, jak np. udzielanie rozgrzeszenia, a także używania stroju duchownego). Kuria prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie i zapowiada, że jeśli podejrzenia potwierdzą się, akta sprawy zostaną przekazane do Stolicy Apostolskiej.

Zakaz wydano - jak głosi komunikat - w związku z podejrzeniem popełnienia przez księdza Piotra F. przestępstwa określonego w kanonie 1395 par. 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Dotyczy on wykroczenia przeciwko szóstemu przykazaniu dekalogu ("nie cudzołóż"), "w połączeniu z użyciem przymusu lub gróźb, albo publicznie lub z osobą małoletnią poniżej lat szesnastu" i przewiduje "sprawiedliwą karę", dopuszczając "w razie potrzeby" wydalenie ze stanu duchownego.

Jak podał częstochowski dodatek do "Gazety Wyborczej", sprawa dotyczy wydarzeń sprzed wakacji, nagłośnionych przez częstochowską radną SLD Ewelinę Balt podczas poniedziałkowej sesji rady miasta.

DEON.PL POLECA


Według gazety radna pytała władze miasta o konsekwencje grożące nauczycielowi, który odbył stosunek z uczennicą drugiej klasy gimnazjum. Potem doprecyzowała, że chodzi o księdza, który uczy religii w gimnazjum prowadzonym nie przez miasto, a stowarzyszenie. Chciała wiedzieć m.in., czy miejscy urzędnicy znają sprawę i co z nią zrobili. Dziennikarzom wyjaśniała, że obawiała się, że sytuacja, o której usłyszała od rodziców uczniów tej szkoły, "zostanie zamieciona pod dywan".

Dziennikarze dowiedzieli się, że sprawa dotyczy gimnazjum katolickiego im. św. Józefa w Częstochowie. Do pełnego kontaktu seksualnego uczącego tam katechety z uczennicą miało dojść podczas zagranicznej wycieczki szkolnej w czerwcu. Po wycieczce ksiądz nie pojawił się w szkole; poprosił przełożonych o roczny urlop zdrowotny, który został mu udzielony.

Władze miasta deklarowały w poniedziałek, że nie znają sprawy; jedynie naczelnik wydziału oświaty mówił, że informacja dotarła do niego drogą nieformalną, podczas jego ubiegłotygodniowego urlopu. Od naczelnika miała dowiedzieć się o sprawie dyrektor gimnazjum. Potem informacje dotarły też do Kuratorium Oświaty w Katowicach, które poprosiło już szkołę o wyjaśnienia i zapowiedziało sprawdzenie opieki nad uczniami podczas czerwcowej wycieczki.

Medialne doniesienia z sesji rady miasta stały się podstawą wszczęcia przez Prokuraturę Rejonową Częstochowa-Południe postępowania sprawdzającego, które poprzedza formalne wszczęcie śledztwa.

- Chodzi o wyjaśnienie, czy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. (…) Uznaliśmy, że podniesione w mediach informacje są na tyle istotne, że należy je sprawdzić - powiedział PAP we wtorek rzecznik częstochowskich prokuratur prok. Tomasz Ozimek. Zaznaczył, że do śledczych nie dotarło żadne zawiadomienie o przestępstwie w tej sprawie.

Prokuratura prowadzi postępowanie pod kątem przestępstwa doprowadzenia do obcowania płciowego w wyniku nadużycia stosunku zależności, za co - w przypadku, gdy poszkodowana jest osoba małoletnia - może grozić kara do 5 lat więzienia. Prokurator zwrócił się już do przewodniczącego rady miasta, urzędników magistratu i dyrekcji szkoły o materiały dotyczące sprawy. Według wstępnej wiedzy śledczych, potencjalna poszkodowana w chwili zdarzenia miała już ukończone 15 lat.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz podejrzany o seks z uczennicą
Komentarze (12)
G
gratuluję
26 października 2013, 19:01
Gratuluję prokuraturze szybkiego dzialania i troski o dobro obywateli, tych najbardziej bezbronnych i poszkodowanych. Oby tak i w innych sprawach, o wiele poważniejszych i drastycznych działala podobnie. A z drugiej strony, przecież zachęca sie młodzież do wczesnego współżycia, oferując juz dzieciom poniżej 18 lat środki antykoncepcyjne, a więc co? Że z księdzem? A z nie księdzem to wolno? Nic nie wskazuje na przymus lub gwałt. A moża też sama chciała i było jej wszystko jedno? Przecież różne są dziewczyny. Nie oszukujmy się i nie udajmy, że nie wiemy co sie dzieje w szkołach, wśród młodzieży. Osobna sprawa to zachowanie księdza. Nie ma wątpliwości, że postąpił nagannie i niegodnie. Przecież takich sytuacji współżycia seksualnego uczennic z nauczycielami jest wiele i jakoś nie słychać w mediach o rekacji prokuratury, wydz. oświaty lub posłów SLD.  ... "gratuluję ci twojego podejścia do tej sprawy!!!!" - ciekawe, gdyby to twoje dziecko miało w wieku 15 lat stosunek z księdzem, czy też miałbyś takie liberalne podejście? Poglądy niektórych ludzi są naprawdę żenujące!!!!!!!!!!!!!!Nie dziwię sięwięc, że takie rzeczy się zdarzają.
P
pytam
26 października 2013, 18:53
"poprosił o urlop zdrowotny"- każdy inny nauczyciel  musi spełnić szereg warunków, a najważniejszy - musi być chory, aby dostać urlop zdrowotny. A tu proszę, dostał urlop zdrowotny na jakiej podstawie?
M
morgan
26 października 2013, 17:46
1. drodzy Biskupi czas skupić się na jakości a nie na ilości Kapłanów 2. drodzy Katolicy czas się jeszcze bardziej modlić za Kapłanów 3. drodzy Hejterzy...no właśnie :-) 4. ja też się idę modlić
W
wk
26 października 2013, 16:24
kolejne ofiary celibatu
R
rudy
5 października 2013, 15:05
nastepny zboczeniec w czarnej sukience , oni maja slabosc do dzieci kto normalny a nie nawiedzony , pozwala na jakikolwiek kontakt swoim dzieciom z tymi pajacami ?
!
!!!!
5 października 2013, 11:40
Ksiądz winny, ale i ta młoda suka też gówno warta. Katoliczka...
X
xxxxxx
5 października 2013, 09:39
M Sam się określiłeś że jesteś bolszewicko – lewacko – faszystowską świnią . Wykaż , które z tych słow to słowa niecenzuralne . Świnia domowa (Sus scrofa f. domestica) – zwierzę hodowlane udomowione między VII a VI tys. lat p.n.e. Dostarcza hodowcom mięsa, tłuszczu, skóry, podrobów, szczeciny. Jest ssakiem z rzędu parzystokopytnych, rodziny świniowatych. Imię M też ciekawe . he he He czytaj kwik kwik Kwik
M
M.
5 października 2013, 09:00
Masz rację "proboszcz", że napisałes taki denny komentarz, bo dałeś świadectwo o sobie i twoich bolszewicko-lewacko-faszystowskich idolach he he he Ciekawe, że takie pajace boją sie powiedzieć, kim naprawdę są i podpisuja sie takimi nickami. A swoją drogą Deon nie powinien puszczać komentarzy, w których używane sa takie chamskie i niecenzuralne słowa, jak zaprezentował ten "proboszcz" he he he
X
xxxxxxxx
2 października 2013, 22:13
zastanówmy się czy faktycznie do tego doszło, czy poprostu komuś zalezy na eliminacji księdza, nic nie wiemy o samej dziewczynie, tak na prawdę nic nie wiadomo więc trudno powiedzieć. Najbardziej szkoda tej dziewczyny bo czy coś zaszło czy nie jej życie już zostało zniszczone, bo on sie moze wyprowadzić, a z niej tak czy inaczej zrobią koledzy gminazjaliści ku....ę. A na tym wszystkim zarabiają tabloidy. Smutne.
M
marios
2 października 2013, 11:30
może po prostu ten ksiąsz pogubił się w swoim powołaniu albo dał się wciągnąć w pułapkę złego ducha ,możemy się tylko domyślać. Módlmy się za tego kapłana aby żałował za to co zrobił i żeby poważnie zastanowił się nad swoim życiem.
P
proboszcz
2 października 2013, 09:04
Masz rację rzymianin . Przecież ksiądz też człowiek . Powinien zatem dupczyć młode dziewczynki . Niech nie zapomina także o młodych chłopcach . Nich się leje jego święta sperma .  W końcu ksiądz to też nauczyciel .  Szkoda słów.
R
rzymianin
2 października 2013, 08:27
Gratuluję prokuraturze szybkiego dzialania i troski o dobro obywateli, tych najbardziej bezbronnych i poszkodowanych. Oby tak i w innych sprawach, o wiele poważniejszych i drastycznych działala podobnie. A z drugiej strony, przecież zachęca sie młodzież do wczesnego współżycia, oferując juz dzieciom poniżej 18 lat środki antykoncepcyjne, a więc co? Że z księdzem? A z nie księdzem to wolno? Nic nie wskazuje na przymus lub gwałt. A moża też sama chciała i było jej wszystko jedno? Przecież różne są dziewczyny. Nie oszukujmy się i nie udajmy, że nie wiemy co sie dzieje w szkołach, wśród młodzieży. Osobna sprawa to zachowanie księdza. Nie ma wątpliwości, że postąpił nagannie i niegodnie. Przecież takich sytuacji współżycia seksualnego uczennic z nauczycielami jest wiele i jakoś nie słychać w mediach o rekacji prokuratury, wydz. oświaty lub posłów SLD.