Ksiądz został skazany i miał iść do więzienia, ale znikł. Chodzi o byłego proboszcza z Kostrzyna

Sąd skazał duchownego na półtora roku więzienia. Były proboszcz kostrzyńskiej parafii, ks. Mateusz N., został skazany za wykorzystanie seksualne 13-letniego dziecka. Jednak ksiądz, zamiast zgłosić się do więzienia, znikł.
Skazany ksiądz znikł, zamiast odsiadywać wyrok
Jak podaje portal infokostrzyn.pl, ks. Mateusz N., miał się stawić do więzienia w celu odbycia kary półtora roku więzienia. 20 stycznia ksiądz został prawomocnie skazany przez sąd okręgowy. Co prawda sad, obniżając wymiar kary, umożliwił księdzu odbywanie jej w nadzorze elektronicznym, ale na decyzję ksiądz musiałby poczekać właśnie w więzieniu.
Ponieważ duchowny nie zgłosił się do nakazanej jednostki penitencjarnej, sąd zarządził doprowadzenie go do więzienia przez policję, szybko jednak okazało się, że kilka dni po wydaniu wyroku ksiądz Mateusz opuścił Dom Księży Emerytów, w którym pobyt nakazała mu kuria, nie wiadomo, gdzie przebywa i nikt nie ma z nim kontaktu.
infokostrzyn.pl / mł
Skomentuj artykuł