Lefebryści zrywają rozmowy z Kościołem?

KAI / slo

Zdaniem amerykańskiej Catholic News Agency wczorajsza deklaracja Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, broniąca zasadności sakry udzielonej przez 25 laty bez zgody papieża przez abp. Marcela Lefebvre'a i bp. Antonio de Castro Mayera wskazuje na definitywne zerwanie przez tę grupę dialogu z Kościołem katolickim.

Omawiając dokument lefebrystów, amerykańska agencja zwraca uwagę na agresywne odrzucenie przez jego sygnatariuszy, biskupów Fellay'a, Tissier de Mallerais i Alfonso de Galarrety II Soboru Watykańskiego.

Twierdzą oni bowiem, że "przyczyną poważnych błędów niszczących Kościół" nie jest błędna interpretacja tekstów soborowych - hermeneutyka zerwania, która miałaby się przeciwstawiać hermeneutyce reformy, odnowy zachowującego ciągłość podmiotu Kościoła, lecz same teksty soborowe.

Dziennikarze amerykańskiej agencji wskazują, że w takim ujęciu mieści się odrzucenie nauki Kościoła katolickiego, wyrażonej wielokrotnie przez Benedykta XVI.

DEON.PL POLECA

Jak wiadomo warunkiem unormowania sytuacji kanonicznej Bractwa jest przyjęcie przez jego członków "preambuły doktrynalnej", wyrażającej akceptację II Soboru Watykańskiego oraz Mszału Pawła VI, w tym uznanie ważności Mszy św. sprawowanej w "rycie posoborowym".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lefebryści zrywają rozmowy z Kościołem?
Komentarze (9)
Q
Q1
28 czerwca 2013, 20:47
Msza trydencka jest święta, posoborowa jest kalką luterańskiej z XVII w.
Q
Q1
28 czerwca 2013, 20:45
Szkoda mi tylko Benedykta XVI, który poświęcił bardzo wiele sił i zniósł sporo kompromitacji na to, by doprowadzić do pojednania. Jak widać, wojujący tradycjonalizm nie różni się wiele od pogaństwa. I jeden i drugi ma swojego złotego cielca (nawet jeśli z manipularzem na przedramieniu) i nie jest to Jezus Chrystus. Problem w tym , ze kard Ratzinger jest jednym z autorow nowej Mszy ...
O
olaf
28 czerwca 2013, 20:13
Zdaniem amerykańskiej Catholic News Agency... Zdania "życzliwych" zawsze należy brać pod uwagę.
jazmig jazmig
28 czerwca 2013, 16:53
Msza Pawła VI jest sprzeczna z soborowymi uchwałami, dlatego podważanie jej ważności jest jak najbardziej uzasadnione. Jeżeli jednak podważa się uchwały V II, to od biedy można tę mszę uznać, o ile nie jest ona sprzeczna z uchwałami wcześniejszych soborów.
C
cogito
28 czerwca 2013, 16:24
Fronda podaje to samo i to w jeszcze ostrzejszym świetle. Nie posądzałbym ekipy deon o złą wolę.
C
Cochise
28 czerwca 2013, 16:23
 Coraz  bardziej i bardziej  zdumiewa mnie polityka  informcyjna  portalu DEON
A
AgaPe
28 czerwca 2013, 16:18
Dziennikarze amerykańskiej agencji nie sa kompetentnym zrodlem informacji na ten temat. Artykul w pierwszym slowie wskazuje talko na "subiektywna opinie"
Dawid Gospodarek
28 czerwca 2013, 15:47
FSSPX zawsze uważało NOM za ważną Mszę. To oszczercze sformułowanie na Deonie to tylko wynik ignorancji w tej kwestii, czy świadomie przypisujecie ludziom opinie, od których sami publicznie się odżegnują? 
C
cogito
28 czerwca 2013, 12:30
Szkoda mi tylko Benedykta XVI, który poświęcił bardzo wiele sił i zniósł sporo kompromitacji na to, by doprowadzić do pojednania. Jak widać, wojujący tradycjonalizm nie różni się wiele od pogaństwa. I jeden i drugi ma swojego złotego cielca (nawet jeśli z manipularzem na przedramieniu) i nie jest to Jezus Chrystus.