Leon XIV i biały koń Proton. Papież nawiązuje do dawnej tradycji Watykanu
Leon XIV spędził minioną noc w Castel Gandolfo. Od ubiegłej środy jest tam również Proton, podarowany papieżowi przez polskiego hodowcę biały koń. Zdjęcia Ojca Świętego z Protonem obiegły cały świat. Dziwiono się, że papież wie, jak obchodzić się z koniem. W rzeczywistości aż do czasów wynalezienia samochodu papieże zawsze jeździli konno i to nie tylko w powozie.
Jak zauważa agencja ACI, ostatnim Papieżem, który regularnie jeździł konno był bł. Pius IX. Ulubionym miejscem jego przejażdżek była peryferyjna dzielnica Rzymu Magliana.
W Szwecji ukazała się nawet książka autorstwa Kari Lawe, która poświęcona jest papieskim koniom. Przypomina ona, że koń odgrywa istotną rolę w samej religii, w tym w symbolice chrześcijańskiej. Najważniejszym tego przejawem jest obraz Chrystusa na białym koniu w 19. rozdziale Apokalipsy. To właśnie ten wizerunek zwycięskiego Chrystusa miał kształtować wyobrażanie papieży o koniach i jeźdźcach, zwłaszcza w epoce wczesnego średniowiecza.Proton, 12-letni arab czystej krwi, podarowany wczoraj papieżowi Leonowi przez stadninę koni Michalski w Kołobrzegu-Budzistowo już w swoim nowym domu, w ogrodach letniej rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo @EpiskopatNews @EWTNPL @VaticanNewsPL pic.twitter.com/Vv9ZIpJB9E
— Magdalena Wolińska-Riedi (@mwolinskariedi) October 16, 2025
Źródło: Vatican News / red
Skomentuj artykuł