Lichtenstein: Książę Alois broni życia

(fot. www.fuerstenhaus.li)
KAI / im

Panujący w Lichtensteinie książę Alois zagroził, że zrezygnuje ze swoich obowiązków monarszych i wycofa się z życia politycznego, jeśli w wyniku inicjatywy obywatelskiej zostanie ograniczone jego prawo do wetowania kontrowersyjnych ustaw.

Obecna inicjatywa referendalna, dążąca do ograniczenia prawa królewskiego weta, trafiła do parlamentu. Referendum w tej sprawie mogłoby się odbyć już 1 lipca br. Według projektu, książę mógłby nadal wetować ustawy parlamentarne, ale nie rezultat referendum.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lichtenstein: Książę Alois broni życia
Komentarze (7)
Jadwiga Krywult
25 maja 2012, 08:23
Dziwne 36 tys. mieszkańców, 85% katolicy ... i jest wysoka możliwość wprowadzenie prawa proaborcyjnego. Może dlatego, że nie chcieli wprowadzać zakazu w przypadku zagrożenia życia matki.
A
as
25 maja 2012, 08:17
Dziwne 36 tys. mieszkańców, 85% katolicy ... i jest wysoka możliwość wprowadzenie prawa proaborcyjnego.
Jadwiga Krywult
25 maja 2012, 08:12
Najwyraźniej książe Alois to pisior. Bogu niech będą dzięki! Jasne, przeciwnik aborcji=pisior. OK, niech tylko następnym razem abp Michalik lobbujący na rzecz TV Trwam zmieni w swojej gadce procent katolików z 90 na procent pisiorów.
AP
Adrian Podsiadło
25 maja 2012, 01:19
Najwyraźniej książe Alois to pisior. Bogu niech będą dzięki!
Y
Yvanko
24 maja 2012, 23:42
I to jest dowód wyzszości monarchii konstytucyjnej nad republiką. Problem w tym, że w Polsce brak jest pretendenta do tronu (legalnego i odpowiedzialnego pretendenta).
P
PRowiec
24 maja 2012, 23:29
Książę Alois !!!! Są jeszcze normalni ludzie na świecie.
M
morgan
24 maja 2012, 17:11
 nie byłem nigdy monarchistą... ale od teraz jestem!!! NIECH ŻYJE MONARCHIA!!!