Jeden z księży nie żyje, drugi został uprowadzony. Tragiczne zdarzenie na parafii
Katolicki ksiądz Alphonsus Bello, został zabity, podczas gdy inny ks. Joe Keke, został porwany z katolickiego kościoła św. Wincentego Ferreriusza w Malunfashi przez niezidentyfikowanych uzbrojonych bandytów, w zdominowanym przez muzułmanów stanie Katsina w północnej Nigerii – podaje portal Vanguard.
Na tym terenie od lat chrześcijanie padają ofiarą fundamentalistów z ugrupowania Boko Haram.
Ustalono, że uzbrojeni bandyci w czwartek wieczorem, szturmowali katolicką parafię i zaczęli strzelać, pozostawiając kilka osób rannych. Rzecznik episkopatu Nigerii, ks. Mike Umoh, potwierdził ten incydent i powiedział, że podejrzani bandyci porzucili martwe ciało o. Alphonsusa Bello na polu uprawnym za Szkołą Katechetyczną w Malunfashi, podczas gdy miejsce pobytu ks. Joe Keke jest nadal nieznane.
Ks. Keke, były proboszcz, ma około 70 lat, natomiast zabity obecny proboszcz ks. Bello miał około 30 lat. Zmarły kapłan należał do archidiecezji Kaduna, ale był oddelegowany do diecezji Sokoto i posłany do parafii Malumfashi w Katsina.
Skomentuj artykuł