Metropolita białostocki wydał oświadczenie w sprawie sobotnich wydarzeń w mieście

(fot. Biuro Prasowe KEP / PAP/Artur Reszko)
Biuro Prasowe KEP

Nie do pogodzenia z postawą chrześcijanina, naśladowcy Chrystusa, były akty przemocy i pogardy. Naszym obowiązkiem jest bronienie wartości narzędziami, które zawsze wpisują się w przykazanie miłości bliźniego i szacunek do każdego człowieka - napisał abp Tadeusz Wojda SAC, w komunikacie po wydarzeniach, które miały miejsce w Białymstoku 20 lipca.


Publikujemy pełną treść komunikatu:

Bracia i Siostry,

"Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali" J 13, 34-35.

Przywołuję te słowa Chrystusa jako komentarz do sobotnich wydarzeń w Białymstoku - Marszu Równości i kontrmanifestacji tysięcy ludzi na ulicach naszego miasta. Pięknym i wartościowym świadectwem były czuwania modlitewne, ofiarowane w tej intencji cierpienia ludzi chorych, modlitwy w świątyniach i przed katedrą, do czego zachęcałem w mojej odezwie odczytywanej w parafiach. Jednak nie do pogodzenia z postawą chrześcijanina, naśladowcy Chrystusa, były akty przemocy i pogardy. Te, w żadnym przypadku, nie mogą być usprawiedliwiane i akceptowane. Są to czyny przeciwne nauczaniu Chrystusa. Naszym obowiązkiem jest bronienie wartości narzędziami, które zawsze wpisują się w przykazanie miłości bliźniego i szacunek do każdego człowieka. Jezus nakazuje nam wprost: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą" Mt 5, 44.

W dalszym ciągu zachęcam do modlitwy i troski o rodzinę, o czystość panujących w niej obyczajów. Niech nasze rodziny, Bogiem silne, będą przykładem pięknej miłości na wzór Świętej Rodziny. Sobotnie wydarzenia pokazały, że wiele jeszcze mamy do zrobienia, aby w naszych sercach zapanował pokój. Miłość Chrystusa ma nas do tego każdego dnia przynaglać.

Abp Tadeusz Wojda SAC
Metropolita Białostocki

Białystok, 22 lipca 2019 roku

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Metropolita białostocki wydał oświadczenie w sprawie sobotnich wydarzeń w mieście
Komentarze (8)
WDR .
23 lipca 2019, 05:32
"Przy okazji kościelnego PR, nie spotkałem się z tym, aby jakiś biskup czy ksiądz zauważył, że Kościół przeprasza Pana Boga za zło dopiero wtedy kiedy "na dachach" krzyczą o tych grzechach ateiści, lewacy ..." A to prawda. Pisałem już o tym kilka razy. Z jakiegoś powodu głos wierzących nie jest brany przez hierarchię pod uwagę. Jak wierzący o coś apelują, proszą, domagają się (np. przez lata wielu, w tym piszący te słowa, zwracało uwagę jak ważna jest lustracja) to słyszą latami tylko wyzwiska i epitety. Jak Gazeta Wyborcza byle co napiszę, to zaraz wzmożenie. Skąd się b bierze taka postawa?
BB
Bronisław Bartusiak
23 lipca 2019, 01:37
1. Niektórzy przyjmują, że to zwykli katolicy, a nie jacyś nacjonaliści  zaatakowali manifestację LGBT. Mniejsza o uzasadnienie  skoro można znów oskarżać o "faszyzm"? Przy okazji, myślę że protestujący spokojnie z ikoną to prawosławny ; i było nas tam pewnie więcej. Ideologia LGBT i jej autorytaryzm godzą również w prawosławie. 2. @ w. giedymin, lleszek. Poznałem Wasze emocje. Czy mogę poznać teraz Wasze argumenty? 
WG
W Gedymin
22 lipca 2019, 21:55
Czysty biskupi PR. Nie on pierwszy, nie jedyny ani ostatni. Mistrzem jest abp Gądecki. Przy okazji kościelnego PR, nie spotkałem się z tym, aby jakiś biskup czy ksiądz zauważył, że Kościół przeprasza Pana Boga za zło dopiero wtedy kiedy "na dachach" krzyczą o tych grzechach ateiści, lewacy ...
22 lipca 2019, 20:39
" Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli się będziecie wzajemnie miłowali". Pan Jezus mówił do swoich uczniów, a nie do bluźnierców.
22 lipca 2019, 17:16
Przecież metropolita białostocki sam naszczuł i podjudził swoich parafian listem pasterskim, a ściśle rzecz biorąc, "pasterskim", jaki był odczytany 7 lipca. A teraz świątobliwy wielebny pisze jakieś kuriozalne oświadczenie, w którym umywa ręce i udaje zadziwionego. List, jaki wielebny hierarcha napisał i kazał odczytać parafianom, dał takie owoce jakie można było z treści listu odczytać. 
22 lipca 2019, 17:10
Wątpliwe to oświadczenie. Odnosi się wrażenie, że społeczność LGBT+ to nieprzyjaciele katolików. Po co w tym miejscu cytować fragment Mateusza o miłości nieprzyjaciół. LGBT+ nie ma nic przeciwko religii a tym bardziej przeciwko wiernym. Chcemy po prostu akceptacji i zrozumienia. Niestety, z bólem to pisze, wiele przedstawicieli Kościoła Katolickiego utrzymuje w społeczeństwie stereotypu na temat LGBT+:(
22 lipca 2019, 20:44
Sebuś, w którym to miejscu Pismo św. akceptuje homoseksualistów. Religia chrześcijańska was potępia, a w innych religiach monoteistycznych homoseksualizm  po prostu jest zabroniony. Nie rób sobie jaj grzeszniku.
22 lipca 2019, 17:05
Abp Wojda SAC przypomina mi strażaka, który podpalił dom a potem pierwszy leci do ugaszenia pożaru :(  Obłuda, było trzeba myśleć o tym gdy pisało sie list pasterski na 7 lipca 2019. Do dymisji!!