Misjonarki Miłości w żałobie. Spłonął klasztor założony przez Matkę Teresę
26 października w Port-au-Prince, stolicy Haiti doszło do splądrowania i podpalenia klasztoru Sióstr Misjonarek Miłości założonego w 1979 roku przez Matkę Teresę z Kalkuty.
Spłonął klasztor założony przez Matkę Teresę
Za zniszczenie klasztoru odpowiedzialny jest gang dowodzony przez byłego policjanta Jimmy’ego Chériziera. Przestępcy ograbili klasztor i sąsiadującą z nim przychodnię, po czym podpalili posiadłość. Żadna z zakonnic nie została ranna, ponieważ miejscowa policja już we wrześniu kazała im opuścić klasztor z obawy przed narastającą agresją.
Należąca do zgromadzenia siostra Paësie powiedziała, że "skradzione przedmioty są teraz otwarcie sprzedawane na targu w pobliżu szkoły San José".
Od czasu powstania klasztoru na Haiti, Misjonarki Miłości zapewniają bezpłatną opiekę medyczną potrzebującym. Udzielają pomocy około 1,5 tys. pacjentom hospitalizowanym i 30 tys. pacjentom ambulatoryjnym rocznie.
To nie pierwszy atak przeprowadzony na zakonnice na Haiti. Na początku roku członkowie gangu porwali sześć sióstr należących do Zgromadzenia św. Anny.
Od czasu zabójstwa prezydenta Jovenela Moïse'a w 2021 roku, na Haiti poszerza się chaos i przemoc ze strony gangów.
Misjonarki Miłości ze spalonego klasztoru przebywają obecnie w innej wspólnocie sióstr Matki Teresy na Haiti. Szerząca się przemoc i coraz powszechniejsze porwania dla okupu sprawiają jednak, że księżom i zakonnicom coraz trudniej jest pełnić służbę na tej karaibskiej wyspie i ich przyszła misja staje pod znakiem zapytania.
Źródło: aciprensa.com / KAI / tk
Skomentuj artykuł