Modlitwa pod ambasadą Tunezji

Modlitwa pod ambasadą Tunezji
(fot. wikipedia.pl)
KAI / wm

W niedzielę w południe pod ambasadą Tunezji warszawiacy odmówili krótką modlitwę i zapalili znicze na znak pamięci o ks. Marku Rybińskim, zamordowanym w Tunisie. Salezjanin od 2007 r. pracował w tym północnoafrykańskim kraju. Miał 33 lata.

- To nie pierwsza taka ofiara. W wielu krajach chrześcijanie giną z powodu wiary w Chrystusa, a wśród nich księża: za misję – podkreślają organizatorzy spotkania pod ambasadą, związani ze środowiskiem skupionym wokół kwartalnika „Christianitas”. - Nie przechodźmy obok tego obojętnie. Modlitwa i gest solidarności chrześcijańskiej i ludzkiej są niezbędne – apelują.

W niedzielę 20 lutego w południe przed ambasadą Tunezji modlił się już i zapalił znicz lider Prawicy Rzeczpospolitej, Marek Jurek. Jego ugrupowanie apeluje „o jak najszybsze włączenie się polskiej prokuratury do śledztwa w sprawie śmierci Ojca Rybińskiego, a do rządu i polskiej dyplomacji o podjęcie działań, które to umożliwią”. W specjalnie wydanym oświadczeniu Prawica Rzeczpospolitej zaapelowała też o osobiste zaangażowanie w tę sprawę premiera i ministra spraw zagranicznych. Z dezaprobatą przyjęła brak oficjalnego komunikatu MSZ w tej sprawie.

Ciało 33-letniego zakonnika zostało znalezione 18 lutego na terenie szkoły prowadzonej przez salezjanów w Manoubie koło Tunisu. Jest on pierwszym duchownym i pierwszym obcokrajowcem, który stracił życie w tym kraju od czasu obalenia prezydenta Zina Al-Abidina Ben Alego w styczniu br. Władze Tunezji potępiły zabicie polskiego salezjanina. Trwa śledztwo w sprawie jego zabójstwa.

Ambasada Tunezji w Warszawie mieści się przy ul. Myśliwieckiej 14.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Modlitwa pod ambasadą Tunezji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.