Na prestiżowej uczelni chcą zmienić określenie "Boże Narodzenie" na "święto zimy". W imię "równości etnicznej".
Na włoskim, prestiżowym Europejskim Instytucie Uniwersyteckim chcą zmienić określenie "Boże Narodzenie" na "święto zimy". Po co? W imię "równości etnicznej i rasowej". Pomysł, który jest na razie "przedmiotem rozważań" spotkał się z oburzeniem i krytyką.
Zamiast Bożego Narodzenia, "święto zimy"
"Jesteśmy dumni z poszanowania naszych chrześcijańskich korzeni. Europa jest na nich zbudowana" – zaznaczył na platformie X szef włoskiego MSZ, wicepremier Antonio Tajani.
Jak podaje polsatnews.pl, "inni politycy koalicji rządowej, a także opozycji, mówią, że propozycja władz uczelni jest kompletnie nie na miejscu". "Nie tworzy się szacunku eliminując naszą historię" – stwierdziło centrolewicowe ugrupowanie Italia Viva.
Władze uczelni zaznaczyły, że póki co pomysł jest przedmiotem analiz i zapewniły, że nie przekreślają "obchodów świąt religijnych". Jak tłumaczą, "Przyjmujemy rosnącą liczbę studentów z całego świata. To środowisko autentycznie międzynarodowe, które potrzebuje polityki włączającej różne kultury".
Agencja informacyjna włoskiego Episkopatu SIR przekazała, że władze uniwersytetu chcą dostosować się do wymogów "planu równości etnicznej i rasowej". Chcą, aby "dawne święto Boże Narodzenie zostało przemianowane, by wyeliminować chrześcijańskie odniesienie", a także aby bronić "różnorodności" i "inkluzywności".
Źródło: polsatnews.pl / tk
Skomentuj artykuł