Na ŚDM do Krakowa przyjedzie 16 tys. Niemców

(fot. shutterstock.com)
PAP / ml

Biskup Spiry Karl-Heinz Wiesemann poinformował we wtorek, że na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa przyjedzie ponad 16 tys. Niemców. Z faktu, że obok znajduje się były obóz Auschwitz-Birkenau, wynika dla nich szczególna odpowiedzialność - dodał.

- Radości z miłosierdzia towarzyszy poczucie odpowiedzialności, szczególnie podczas ŚDM w Krakowie, który znajduje się zaledwie 60 km od byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Wołanie o miłosierdzie odnosi się też do naszej dzisiejszej sytuacji w Niemczech - powiedział bp Wiesemann podczas obrad Konferencji Episkopatu Niemiec w klasztorze Schoental w Badenii-Wirtembergii.
Bp Wiesemann stoi na czele komisji niemieckiego episkopatu do spraw młodzieży.
Biskup Spiry podkreślił, że część diecezji, przygotowując się do spotkania w Krakowie, zorganizowała w zeszłym roku wyjazdy do Auschwitz.
Przypomniał słowa biskupa krakowskiego Damiana Muskusa wypowiedziane podczas spotkania z delegacją niemiecką: "Młodzież, którą w tym roku będziemy gościli na polskiej ziemi, chce iść do przodu. Ich serca przepełnione są życzeniem budowania harmonicznego świata, w którym nie ma miejsca na unicestwienie i przemoc".
- Z miłosierdzia i z miejsca, w którym odbywają się ŚDM, wynika dla nas wszystkich jako pielgrzymów odpowiedzialność za budowanie dziś pomostów wszędzie tam, gdzie pojawia się lub już istnieje niebezpieczeństwo odrzucenia uchodźców, wykluczonych, biednych oraz innych kultur i religii - powiedział niemiecki biskup.
Nawiązując do motta ŚDM "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią", Wiesemann podkreślił, że na uczestników spotkania czeka "wspaniałe przesłanie": "Jesteś osobą chcianą! Jesteś wartościowy, niezależnie od pochodzenia i statusu społecznego!".
Światowe Dni Młodzieży w Krakowie z udziałem papieża Franciszka odbędą się w dniach 26-31 lipca.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na ŚDM do Krakowa przyjedzie 16 tys. Niemców
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.