Naczelny "Gościa Niedzielnego": źle znoszę takie zachowanie księży

(fot. ks. Grzegorz Strzelczyk)
"Gość Niedzielny" / ml

"Znoszę to źle, bo z ewangelicznym przesłaniem Jezusa wspólnego ma to tyle co nic" - napisał ks. Adam Pawlaszczyk.

Ks. Pawlaszczyk w felietonie opublikowanym na gosc.pl skomentował panujące wśród księży zjawisko: "Bardzo, ale to bardzo źle znoszę panoszącą się ostatnio wśród moich współbraci w kapłaństwie tendencję polegającą na tym, że po pierwsze, muszą komentować absolutnie wszystko, co się dzieje na świecie, albo komentować to, co skomentował drugi ksiądz".

Zauważył przy tym, że kiedy ksiądz zakłada koloratkę, przestaje być osobą prywatną, a jego zachowanie jest dostępne publicznie. Duchowny przytacza dwa przykłady zachowania księży, które szczególnie mocno uderzyły go w ostatnim czasie: "jeden pisze o tym, co mu się nie podobało w uroczystościach żałobnych znanej polskiej wokalistki", "drugi krzyczy przez media: "zamilknij, klecho!".

DEON.PL POLECA

Kramer SJ po pogrzebie Kory: "takim chamskim zachowaniem nikogo do Chrystusa nie przyciągniemy" >>

Zdaniem ks. Pawlaszczyka wzajemne konflikty księży, które dzięki mediom społecznościowym stały się jeszcze łatwiejsze, sprawiają, że zaufanie do księży będzie malało w drastycznym tempie. "Czy od nas - księży - nie wymaga to większej odpowiedzialności za każde słowo i każdy przecinek? O wykrzyknikach nie wspominając?" - komentuje duchowny.

Naczelny "Gościa" przytacza przykład św. Jacka, który jego zdaniem jest dobrym remedium na takie zachowanie kapłanów w mediach. "W erze celebrytyzmu pokusa gwiazdorzenia nie jest obca nikomu. A habitowi i sutannie być powinna" - pisze duchowny.

Ksiądz o pogrzebie Kory: nie znalazł się kapłan, który by jej ranę zabliźnił >>

Parafrazuje także słowa świętego, które stały się dla niego inspiracją: "W centrum Jezus. Ja w tle… Genialne. I jakie proste".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Naczelny "Gościa Niedzielnego": źle znoszę takie zachowanie księży
Komentarze (8)
OL
olbracht lach
21 sierpnia 2018, 20:35
Skandal! Każda krytyka pana Lemańskiego to podważanie autrytetu najwspanialszego polskiego biskupa, Grzegorza Rysia, który przecież go przygarnął i wziął za niego odpowiedzialność!
WW
Walenty Walentynowicz
21 sierpnia 2018, 20:21
ważne są tylko komentarze jezuitów i exjezuitów? - panowie więcej rozsądku!!! Czy Kramer jest nieomylny?
21 sierpnia 2018, 17:33
Ks.Pawlaszczyk skomentował, że źle znosi jak inni księża komentują.   To oznacza, że ceni lub ewentualnie toleruje, tylko swoje własne komentarze. No pewnie, po co mu się inni wtrącają.
SK
Sofia Kowalik
21 sierpnia 2018, 16:14
ja za to źle znoszę księży bogaczy, księzy biznesmenów romasujących z władzą i co mam z tym zrobić???  to też nie przystoi sutannie; tyle że mało który ją obecnie juz nosi po za kościołem
21 sierpnia 2018, 15:07
Księże Dariuszu, proszę swoje słowa przekazać Grzegorzowi Kramerowi. Mam nadzieję, że przeczytał powyższy artykuł. Acha i proszę przypomnieć mu, że za publiczne oszczerstwo wypada (szczególnie jezuicie) publicznie przeprosić.
21 sierpnia 2018, 14:30
Owszem, zgoda, można to źle znosić, jeżeli dochodzi do nieeleganckiej przepychanki, czy wręcz ordynarnej pyskówki. To na pewno nie licuje z habitem, czy z sutanną. Nie warto w ten sposób jednak hamować merytorycznych polemik. Chyba za bardzo w Kościele przywykliśmy do tego, że duchowni mają monopol na wiedzę a grzeczni wierni powinni nas słuchać. Tak może było kiedyś, kiedy ksiądz był oświecony, a lud przysłowiowo ,,ciemny’’. Dziś jest na odwrót: ludzie często wiedzą więcej od księży i potrafią lepiej argumentować swoje przekonania. Historia Kościoła wyraźnie pokazuje, że rozwój doktryny dokonywał się często w ostrych sporach. Osobiście wolę Kościół mądrze polemizujący, niż uśpiony złudzeniem posiadania prawdy ostatecznej monolit, gdzie głos księdza to jak głos Boga.
Dariusz Piórkowski SJ
21 sierpnia 2018, 14:03
"Czy od nas - księży - nie wymaga to większej odpowiedzialności za każde słowo i każdy przecinek? O wykrzyknikach nie wspominając?" - komentuje duchowny. Jak najbardziej. Tylko dlaczego to często bywa jednostronne? Jeśli jakiś ksiądz lub biskup wypowiada się na temat jego ulubionej partii, z którą akurat część Kościołą sympatyzuje, to nie można go krytykować. Ale w drugą stronę można. A żaden ksiądz nie powinien popierać publicznie jakiejkolwiek partii. 
SK
Sofia Kowalik
21 sierpnia 2018, 16:11
jak nie wiadomo o co chodzi to zwykle bieg ao hajs; tam gdzie władza tam jest kasa