Najstarsza pielgrzymka weszła na Jasną Górę

Ponad 2100 pielgrzymów najstarszej polskiej pielgrzymki, 376. Pieszej Pielgrzymki Kaliskiej i 22. Diecezji Kaliskiej weszło we wtorek wieczorem na Jasną Górę. Do pątników dołączyło 186 rowerzystów. Kaliskich pielgrzymów witał na Jasnej Górze bp senior Teofil Wilski.

- Szliście z modlitwą "Panie przymnóż nam wiary", a dzisiaj przychodzicie do Matki naszej wiary. To Ona pragnie nas zbliżyć do Chrystusa. Mówiłem Wam w Kłobucku, że Matka już uśmiecha się do nas, a tutaj na Jasnej Górze rozwiera ramiona, aby Was przygarnąć do serca - mówił bp Wilski. Zachęcał pielgrzymów do pogłębiania wiary w codziennym życiu.

Pątników powitał też paulin o. Łukasz, który podkreślał, że jest to najstarsza pielgrzymka nieustannie przybywająca do Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze. Dodał, że cechą charakterystyczną pielgrzymki jest powrót pieszo do Kalisza. - Czujcie się tutaj na Jasnej Górze jak w domu Matki, a więc w miejscu, gdzie odnajdujemy kochające serce - powiedział gospodarz.

Na Jasną Górę z diecezji kaliskiej dotarło pieszo i na rowerach prawie 2300 osób w 23 grupach: 12 kaliskich, 11 promienistych i 1 rowerowej. Pielgrzymowało 55 księży, 40 kleryków, 12 sióstr zakonnych. Najliczniejszą grupą była oliwkowa z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Opatówku licząca 202 pielgrzymów. Najmłodszymi pątnikami byli 8-miesięczni bliźniacy z Włoch: Enrico i Riccardo z międzynarodowej grupy Argento, a najstarszymi - Wiktoria i Lucjan liczący 79 lat z grupy różowo-niebieskiej z Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. W grupie biało-zielonej z Jarocina wędrowała młoda para. Najmłodsi rowerzyści to rodzeństwo Jaś i Małgosia liczący 3 i 4 lata, a najstarszy - 76-letni Jerzy.

Kierownikiem pielgrzymki po raz pierwszy był ks. Rafał Kopis, a ojcem duchownym - ks. Dariusz Brylak.

Już po raz dwunasty w pielgrzymowanie włączyła się grupa złota, która codziennie duchowo łączyła się z pątnikami za pośrednictwem Diecezjalnego Radia "Rodzina". Uczestnicy zostali wpisani na Listę Pielgrzymów Duchowych. Swoje intencje przesyłali telefonicznie, a były one omadlane na trasie pielgrzymki. Pielgrzymi duchowi brali udział w codziennych Apelach Jasnogórskich o godz. 20.30 w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

Pielgrzymi wyruszyli z Kalisza 9 sierpnia, gdzie żegnał ich biskup kaliski Edward Janiak. Pątnicy z grup kaliskich powrócą pieszo do Kalisza w poniedziałek, 19 sierpnia, a powita ich bp senior Stanisław Napierała. Łącznie pokonają w obie strony ok. 320 km.

Do Częstochowy we wtorek dotarła także pielgrzymka diecezji włocławskiej. - Jesteśmy pod wrażeniem młodości, energii zapału, wiary i świadectwa jakie dajecie przechodząc przez nasza ojczyznę - powiedział biskup włocławski Wiesław Mering witając pielgrzymów.

971 pątników w czterech grupach (włocławskiej, konińskiej, tureckiej i Dzierżawskiej) dotarło do celu wędrówki powierzając w kaplicy Cudownego Obrazu intencje, jakie przynieśli w sercu. O godz. 19 pątnicy uczestniczyli w Mszy św., na zakończenie której Apel Maryjny poprowadził bp Mering.

Witając pątników bp Wiesław Mering podkreślił, że świadectwo, jakie dają swoim pielgrzymowaniem, jest dla naszej ojczyzny bezcenne. Patrząc na różnobarwną, rozśpiewaną grupę, która po dojściu przed jasnogórski szczyt padając na twarz modliła się w ciszy, biskup stwierdził, że najpiękniejszym momentem tego powitania było właśnie "trwanie w ciszy, przyjęcie najbardziej pokornej postawy wobec Bożego majestatu", gdyż największe rzeczy w sercu człowieka dzieją się w ciszy, na modlitwie. Życzył pielgrzymom, by "wykorzystali te chwile ciszy na to, żeby zbliżyć się do Pana Boga, do Matki Najświętszej i to, co najważniejsze w waszym sercu, Jej z zaufaniem przekazać".

Podczas rozważania apelowego bp Mering rozważał natomiast słowa: "Przychodzimy do Ciebie, Matko". Porównał w nich miłość Boga do miłości matczynej i postawił za wzór wszystkim pielgrzymom wiarę i miłość Matki Najświętszej. Prosił Maryję, by pomogła wszystkim pielgrzymom być wiernymi Bogu i chrześcijańskim wartościom.

Prawdziwe morze pątników wzięło udział w wieczornej Mszy św. na jasnogórskich wałach kończącej pielgrzymkę czterech diecezji: włocławskiej, radomskiej, kieleckiej i sosnowieckiej. Eucharystii przewodniczył biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak, a homilię wygłosił biskup radomski Henryk Tomasik. Mówiąc w niej o godności i wartości krzyża w chrześcijańskim życiu, a także o jego znaczeniu dla polskiej kultury i narodowej tożsamości hierarcha odniósł się do wydarzeń z Radomia, stanowiących przejaw walki z krzyżem. Zaprotestował przeciwko zdejmowaniu krzyży z miejsc publicznych, w tym z pomieszczeń Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Szczególnym świadectwem była obecność 12 policjantów z Radomia, którzy na Jasna Górę, w pieszej pielgrzymce nieśli zdjęty ze ścian komendy krzyż.

W tegorocznej pielgrzymce pieszo wędrowało 971 pielgrzymów, a wśród nich niepełnosprawni na wózkach, dzieci, młodzież, matka w piątym miesiącu ciąży, dwie młode pary, które zawarły sakramentalny związek małżeński na pielgrzymce, siostry zakonne, klerycy i kapłani. Kierownikiem jubileuszowej 25. pielgrzymki włocławskiej był ks. Rafał Bogus, 23 pielgrzymki konińskiej ks. Karol Skrobicki, 23 pielgrzymki tureckiej ks. Piotr Jabłoński, 23 pielgrzymki dzierżawskiej ks. Marian Kilichowski. Koordynatorem wszystkich pielgrzymek jest ks. Marek Molewski.

Była to pierwsza część diecezjalnej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej przybędą pielgrzymi z Sieradza i Zduńskiej Woli.