"Nauczanie Jana Pawła II nie przedawnia się"
Jest coś zdumiewającego w tym, że osiem lat po śmierci Jan Paweł II jest tak bardzo obecny w życiu Kościoła, jego autentyczne nauczanie nie przedawnia się - mówił 18 maja na rynku w Wadowicach kard. Stanisław Dziwisz.
Metropolita krakowski przewodniczył uroczystościom 93. rocznicy urodzin Karola Wojtyły. Okoliczność ta stała się dla niego okazją, aby w Wadowicach wraz z 12 kolegami kursowymi świętować jubileusz 50-lecia kapłaństwa. Wśród jubilatów był poprzedni, długoletni proboszcz parafii Ofiarowania NMP ks. infułat Jakub Gil.
Obecnej na Mszy św. młodzieży z ok. 80 spośród ponad 600 szkół imienia Jana Pawła II kard. Dziwisz ukazał ich patrona jako uosobienie ideału miłości, służby Bogu i człowiekowi. Przypomniał też słowa Ojca Świętego do młodzieży, że człowiek, który kocha, nie starzeje się. - Bądźmy hojni wobec Boga, tak jak hojny był Karol Wojtyła, syna tej ziemi i tego miasta Wadowic - zachęcał kaznodzieja.
"Życzymy, życzymy, życzymy, i zdrowia i szczęścia, i błogosławieństwa przez serce Maryi" - zaśpiewali przed Mszą św. wadowiczanie, tak jak kiedyś Janowi Pawłowi II, kard. Dziwiszowi i pozostałym jubilatom. - Żeśmy tu przyszli dla Jana Pawła II - mówił metropolita krakowski, dziękując za życzenia i występy artystyczne na cześć jubilatów, którzy 50 lat temu przyjęli święcenia kapłańskie z rąk bp. Karola Wojtyły. Jeżeli te życzenia są także dla księży - mówił kard. Dziwisz - to tłumaczy się także tym, że "nasz rocznik był związany z Janem Pawłem II od pierwszego roku seminarium aż do końca jego życia", które na każdy z wówczas wyświęconych wywarło istotne piętno.
W imieniu jubilatów kard. Dziwisz dziękował także Wadowicom, że wydały takiego człowieka, który "był dla nas mistrzem, pasterzem i papieżem, za którym szliśmy z miłością". Metropolita krakowski stwierdził, że kanonizacja Jana Pawła II nastąpi już niedługo.
Wyznał też, że on sam myślał o kapłaństwie od dziecka. W dziejach wielu powołań - kontynuował kard. Dziwisz - znane są opowieści o dzieciach, które stawiały ołtarzyki i głosiły kazania. - U mnie też tak się stało i za to dziękuję Bogu - wyznał metropolita krakowski.
W uroczystości wzięły udział władze miasta z burmistrz Ewą Filipiak i starostą Jackiem Jończykiem. Pani burmistrz, ukazując jako wzór Jana Pawła II, mówiła młodzieży jak bardzo ważny jest patriotyzm lokalny.
Tradycyjnie przyjechał z Opola owacyjnie powitany przez Wadowiczan 93-letni Eugeniusz Mróz, ostatni żyjących kolegów gimnazjalnych Lolka Wojtyły.
Wadowice zawsze uroczyście świętują rocznicę urodzin swego wielkiego rodaka. Także w tym roku do miasta, gdzie w życiu Karola Wojtyły "wszystko się zaczęło", ściągnęło wielu pielgrzymów z Polski i z całego świata. W tłumie wiernych znalazł się wyjątkowy pielgrzym - był to Norweg, odwiedzający polskie sanktuaria, który dotarłszy do Wadowic dowiedział się ze zdziwieniem, że w tym mieście urodził się papież Jan Paweł II.
Skomentuj artykuł