"Nie było polskiej diecezji, która nie poniosłaby szkód osobowych"

Bp Jan Piotrowski (fot. episkopat.pl)

Podczas II wojny światowej nie było takiej polskiej diecezji, spośród 21 wówczas istniejących, która nie poniosłaby szkód osobowych, a niektóre zostały wręcz zdewastowane zaplanowaną niemiecką eksterminacją duchowieństwa – mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, podczas Mszy św. w Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

W homilii biskup kielecki przedstawił męczeństwo duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego, na tle prześladowań wyznawców Chrystusa od początku istnienia Kościoła po czasy współczesne.

Wskazał wypowiedzi Jezusa zapowiadające prześladowania Jego uczniów. - Tak też się stało w ciągu minionych wieków życia naszej wspólnoty wiary, jaką jest Kościół, gdzie prześladowania milionów uczniów Chrystusa (…), także i współcześnie, nie zapowiadają rychłego końca – zauważył.

Przypomniał, za Janem Pawłem II, że w misji, jaką Kościół otrzymał od Chrystusa, musi „być mężny i niestrudzony, jak Chrystus i Jego apostołowie”. W „dramatyczne świadectwo wiary” wpisuje się męczeństwo kapłanów i osób konsekrowanych z czasów II wojny światowej i z lat komunizmu. Biskup zauważył także ”echa nigdy nie osądzonych działań z minionej epoki”.

DEON.PL POLECA

Przypomniał przede wszystkim niemieckie okrucieństwo wobec duchowieństwa z czasów II wojny światowej.

- Zamorzeni głodem, powieszeni, utopieni, rozstrzelani, spaleni żywcem, zmarli z powodu chorób, wycieńczeni w katorżniczej pracy, ale do końca wierni Chrystusowi i Kościołowi, na zawsze pozostaną ewangeliczną solą i światłem świata – podkreślił bp Piotrowski.

Przypomniał, że spośród kapłanów i kleryków diecezji kieleckiej, 25 zginęło w obozach koncentracyjnych, m.in. w Dachau, Auschwitz, Majdanku, Bergen-Belsen, Nordhausen, obozy przeżyło 11, a ponad 20 było w niemieckich więzieniach. Wśród nich byli błogosławieni, także z diecezji kieleckiej, jak rektor seminarium i proboszcz katedry - bł. ks. Józef Pawłowski.

Nawiązał także do faktu zawierzenia uwięzionych w Dachau kapłanów św. Józefowi z kaliskiego obrazu św. Rodziny 25 kwietnia 1945 r. oraz zachęcał do modlitewnej pamięci za wszystkie ofiary II wojny światowej, zamęczone w obozach, także innych kultur i wyznań.

Wezwał do wierności wobec prawdy historycznej. - Miejmy też cywilną odwagę, by nie fałszować historii i nie wyrzucać jej z programów szkolnego nauczania (…). Demony zbrodni wciąż drzemią, a powojenna historia (…) zna ich liczne zbrodnie. Kiedy z horyzontu ich życia zniknął Bóg, szeroko otwarły się pomysły na nienawiść, zbrodnie, wojny, zamachy terrorystyczne, obsesyjną pogardę dla poczętego życia - mówił biskup kielecki, przestrzegając przed niepamięcią o zbrodniach i wyrzucaniem Boga z serca.

29 kwietnia to Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, którego główne obchody, zgodnie z decyzją Konferencji Episkopatu Polski, odbywają się corocznie w kaliskim sanktuarium św. Józefa.

Stanowi to kontynuację dziękczynnych pielgrzymek księży-więźniów obozu koncentracyjnego w Dachau, którzy 29 IV 1945 r. zostali wyzwoleni z obozowej niewoli za przyczyną św. Józefa Kaliskiego.

Obok kieleckiej bazyliki duchowieństwo diecezji ufundowało pomnik kapłanom-męczennikom z napisem: „W hołdzie kapłanom diecezji kieleckiej prześladowanym, więzionym i zamordowanym podczas II wojny światowej i w okresie komunizmu. Duchowieństwo diecezji 2011 r.”. Autorem projektu pomnika jest architekt Janusz Sobczyk.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie było polskiej diecezji, która nie poniosłaby szkód osobowych"
Komentarze (1)
HK
~herman Kownacki
30 kwietnia 2021, 13:07
Siostra mojego dziadka była ukrzyżowana a następnie spalona w czasie Rzezi Wołyńskiej. Dla naszej Rodziny Swięta.