"Nie ma tuszowania przypadków pedofilii w Kościele"

(fot. bistumregensburg / youtube.com)
KAI / kw

Nie ma żadnego systematycznego tuszowania przypadków pedofilii w Kościele - uważa kard. Gerhard Ludwig Müller. "W każdym razie Kościół niczego nie ukrywa" - podkreślił prefekt Kongregacji Nauki Wiary w rozmowie z włoskim dziennikiem "La Repubblica".

Jego zdaniem mogą zdarzyć się przypadki ignorancji wobec przypadków nadużyć seksualnych wobec nieletnich, ale nie są one systematyczne.

- W przeciwieństwie do wielu innych instytucji, Kościół stosuje zasadę "zero tolerancji" - zaznaczył niemiecki purpurat.

DEON.PL POLECA

Przypomniał, że jeśli księża lub biskupi usłyszeli o nadużyciach seksualnych dokonanych przez duchownych, są zobowiązani do powiadomienia o tym organów ścigania. Powinni również dążyć do spotkania i dialogu z ofiarami i ich rodzinami, tak aby te doniesienia potwierdzić.

"To jest jedyny sposób, aby zapobiec powtórzeniu się takich przypadków" - zaznaczył kard. Müller.

Ponadto powinny być podjęte kroki zgodne z prawem kanonicznym. Przypomniał, że wobec takich przestępstw nie ma żadnych ulg - nawet po wielu latach ich sprawców czekają surowe kary. "Wykorzystywanie seksualne dzieci jest przestępstwem, zbrodnią, a także grzechem śmiertelnym" - podkreślił niemiecki kardynał.

Kard. Müller przypomniał, że większość konferencji episkopatów opracowała wytyczne dotyczące postępowania w przypadkach nadużyć seksualnych w Kościele katolickim. Zastrzegł, że nie jest wykluczone, że ktoś z tego typu "problemami otrzyma święcenia kapłańskie".

"Nie jest możliwe zobaczenie całego wnętrza człowieka jeśli nie jest on szczery i chętny do rozmowy" - powiedział kard. Müller. Przypomniał, że według ekspertów, niektórzy tego rodzaju przestępcy uświadamiają sobie swoje skłonności dopiero po dokonaniu czynu. "W związku z tym zarówno w społeczeństwie obywatelskim, jak i w sferze religijnej, nie jest łatwo zapobiec nadużyciom seksualnym" - zaznaczył prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie ma tuszowania przypadków pedofilii w Kościele"
Komentarze (2)
WDR .
27 lutego 2017, 16:37
A WOŚP nadal nie przeprosił za przypadek pedofilii w swoich szeregach. Już nie mówiąc o jakimś odszkodowaniu.
27 lutego 2017, 15:47
A przypadek Wesołowskiego? Ukrywano go aż do śmierci, która w cudowny sposób spotkała Wsołowskiego rozwiązując w ten sposób drażliwy problem. Co za przypadek.