Nie żyje Wanda Półtawska. Przyjaźniła się z Janem Pawłem II, była ikoną krakowskiego Kościoła

Wanda Półtawska zmarła 25 października 2023 roku. Miała niemal 102 lata. Fot. Wikimedia Commons / Mariusz Kubik - Praca własna, CC BY 3.0
PAP / mł

Wtorkowa noc była pełna próśb o modlitwę za Wandę Półtawską. "Odchodzi, jest w stanie agonalnym, módlmy się o świętą śmierć dla naszej wielkiej pani doktor" - brzmiała wiadomość. Otoczona modlitwą ludzi, dla których była żywym znakiem bożej obecności, Wanda Półtawska zmarła w nocy w swoim domu w Krakowie.

Była współpracowniczką i przyjaciółką Jana Pawła II, lekarzem psychiatrą, byłą więźniarką niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. 2 listopada skończyłaby 102 lata. Informację o jej śmierci przekazał w środę rzecznik kurii krakowskiej ks. Łukasz Michalczewski.

Kim była Wanda Półtawska?

Wanda Półtawska (z d. Wojtasik) – lekarz psychiatra, współpracowniczka i przyjaciółka Jana Pawła II, była więźniarka niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück, przyszła na świat 2 listopada 1921 r. w Lublinie, w rodzinie urzędnika pocztowego.

W szkole średniej zaangażowała się w działalność IV Lubelskiej Drużyny Harcerskiej im. Orląt Lwowskich. Po wybuchu II wojny światowej działała konspiracyjnie, rozwoziła pocztę, broń, pieniądze.

DEON.PL POLECA

17 lutego 1941 r. została aresztowana. W lubelskim więzieniu ona i jej koleżanki przeszły śledztwo z torturami, a po siedmiu miesiącach grupę kilkunastu lubelskich harcerek przewieziono do obozu Ravensbrück. Poza ciężką codzienną pracą w obozie więźniarki z Lublina były poddane eksperymentom pseudomedycznym. Na krótko przed końcem wojny Półtawska została przewieziona do obozu w Neustadt-Glewe (podobóz Ravensbrück), gdzie przebywała do 7 maja 1945 r.

Po wojnie studiowała medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, gdzie też uzyskała doktorat z psychiatrii. Angażowała się w spotkania duszpasterstwa akademickiego. Poznała też swojego męża Andrzeja Półtawskiego, filozofa, z którym miała cztery córki.

Pracowała w poradni wychowawczo-leczniczej przy Katedrze Psychologii UJ. Prowadziła też badania ofiar obozu Auschwitz – tzw. dzieci oświęcimskich. Jest autorką publikacji poświęconych m.in. psychiatrii i o tematyce katolickiej.

Z Janem Pawłem II łączyła ją piękna przyjaźń

Po wojnie studiowała medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, gdzie też uzyskała doktorat z psychiatrii. Angażowała się też w spotkania duszpasterstwa akademickiego.

Nie wiadomo, kiedy po raz pierwszy spotkała się z Karolem Wojtyłą. Tomasz Krzyżak – autor książki "Wanda Półtawska. Biografia z charakterem" (WAM, 2017) – przypuszcza, że stało się to w 1953 r. To Wandzie Półtawskiej nowo wybrany papież Jan Paweł II zlecił uporządkowanie swoich prywatnych papierów. Z czasem zaczęła odgrywać coraz większą rolę w Kościele krakowskim, stopniowo zwiększała się też rola, jaką odgrywała w Watykanie jako osoba, która ma bezpośredni dostęp do Jana Pawła II i nie boi się interweniować. To Półtawska dostarczyła papieżowi list od rektora seminarium w Poznaniu, dzięki czemu Jan Paweł II podjął decyzję w sprawie oskarżanego o molestowanie kleryków arcybiskupa Juliusza Paetza.

Uważa się, że miała realny wpływ na osobę Jana Pawła II. "Nie mierzyłam tego wpływu. Natomiast z całą pewnością miałam na niego wpływ, jako kobieta, na zupełnie nową rzeczywistość, bo on nie miał okazji mieć ani siostry, ani mamy – mama wcześnie zmarła – i dla niego świat kobiet był ciekawy, i on był zafascynowany kobiecością" – mówiła Półtawska, cytowana w książce Tomasza Krzyżaka „Wanda Półtawska. Biografia z charakterem".

W czasie konklawe w 1978 r., czyli po dwudziestu latach duszpasterskiej opieki, Wojtyła napisał w liście do Wandy Półtawskiej: „Pan Bóg mi Ciebie zawierzył z tym Twoim głębokim, a równocześnie niełatwym ja i z całym Twoim życiem, ze wszystkim, co się na nie składa, Bogu zdam z tego rachunek. Nie przestaję ufać w tym wszystkim Chrystusowi i Jego Matce.”

Była wykładowczynią na Wydziale Teologicznym UJ (dziś Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie), organizatorką i kierowniczką Instytutu Teologii Rodziny, ekspertem oraz członkiem m.in. Papieskiej Akademii Życia.

W 2016 r. Wanda Półtawska została odznaczona Orderem Orła Białego – w uznaniu zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej, za propagowanie wartości i znaczenia rodziny we współczesnym społeczeństwie, a także za "chrześcijańskie świadectwo humanizmu i wkład w rozwój katolickiej nauki społecznej". W 2012 r. została odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski "w uznaniu wybitnych zasług w upamiętnianiu prawdy o wojennych losach Polaków, za ogromny wkład w rozwój katolickiej nauki społecznej i osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej w dziedzinie psychiatrii, za dawanie świadectwa miłości do człowieka i niesienie pomocy osobom potrzebującym".

Była aktywna do ostatnich chwil

Półtawska była aktywna do ostatnich lat swojego życia; brała udział w spotkaniach z ludźmi, w tym z okazji rocznic ważnych historycznych dla kraju wydarzeń. Podczas publicznych spotkań wspominała osobę Jana Pawła II, często go cytowała. Wracała wspomnieniami do pobytu w obozie Ravensbrück. Broniła wartości katolickich, szczególnie życia nienarodzonego, niejednokrotnie wzbudzając protesty części środowisk lewicowych. W marcu tego roku została patronką Oddziału Noworodkowego w Szpitalu na Siemiradzkiego w Krakowie. W 2022 r. otrzymała Honorowe Obywatelstwo Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.

W 2021 r. dr Półtawska użyczyła IPN w Krakowie obszerny zbiór materiałów dotyczących swojego życia i działalności. "To dokumenty, korespondencja, fotografie, notatki i inne materiały stanowiące cenne źródło historyczne i świadectwo życia jednej z najbardziej niezwykłych postaci naszych czasów" - poinformował w środę krakowski IPN.

PAP / KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie żyje Wanda Półtawska. Przyjaźniła się z Janem Pawłem II, była ikoną krakowskiego Kościoła
Komentarze (4)
KF
~Katarzyna Fuksa
25 października 2023, 14:02
Polecam czytelnikom "Beskidzkie rekolekcje", ktore Pani Wanda sama okreslila mianem " dziejów duszy" ( we wstępie do książki). Wydane w roku 2006 stanowią chyba najlepszy klucz do poznania tej fascynujacej iopatrznosciowej kobiety.
JK
~Jan Kowalski
25 października 2023, 11:04
Szkoda tylko, że to ONA musiała interweniować u Jana Pawła II w sprawie abp. Paetza, a nie najstarszy biskup Metropolii, Nuncjusz Apostolski, czy Kongregacja do spraw Biskupów, ewentualnie Duchowieństwa, czy Wychowania Katolickiego (Seminarium) Doprawdy dziwna droga takiej procedury i też znacząca jak chodzi o transparentność.
TT
Tin Tinael
25 października 2023, 10:14
A najczęściej to kiedyś w Polsce znikały przesyłki z zagranicy;)jak było wysłane coś cennego,to można było zapomnieć,że dotrze,ma poczcie dobrze prześwietlali.Teraz "prześwietlają"prawie wszędzie,na lotniskach,na granicy i po śmierci;)
TT
Tin Tinael
25 października 2023, 10:03
Dawniej wielce odpowiedzialny zawód-urzędnik pocztowy.Kto nie chciał pracować na poczcie,to była renoma.Dziś mało kto chce,przesyłki nie docierają albo znikają po drodze.A dawniej to listonosz dostarczał pod drzwi i nawet do rąk własnych.Choć i nawet wtedy część tej przesyłki była rozprowadzona tam,gdzie właściciel nie chciał aby trafiła(albo nawet nie zapytano jej o zdanie,podejmując samemu decyzję,taki brak namysłu i automatyczne działanie).