Niedziela Palmowa w Jerozolimie

(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

Każdej niedzieli Wielkiego Postu jerozolimscy katolicy gromadzili się w Bazylice Zmartwychwstania Pańskiego na porannej Mszy. W przypadającą dziś Niedzielę Palmową miała ona szczególnie uroczysty charakter. Rozpoczęła się w obrzędem poświęcenia palm i procesją wokół kaplicy Bożego Grobu i w pobliżu Kalwarii. Mszy koncelebrowanej ze śpiewem opisu Męki Pańskiej przewodniczył łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fouad Twal. Uczestniczyło w niej blisko 50 kapłanów i liczni pielgrzymi.

Głównym punktem jerozolimskich obchodów jest jednak radosna popołudniowa procesja ulicami miasta. Rozpoczyna się w sanktuarium w Betfage na Górze Oliwnej. Procesja Niedzieli Palmowej jest wielkim świętem zarówno lokalnych chrześcijan, jak i pielgrzymów przybywających nie tylko z różnych parafii Ziemi Świętej, ale także z całego świata. Wśród licznych grup pielgrzymów nie brak także i Polaków niosących palmy oraz biało czerwone flagi. Na końcu procesji idą franciszkanie i duchowieństwo diecezjalne wraz z Patriarchą Jerozolimy, jego biskupami pomocniczymi oraz Kustoszem Ziemi Świętej.

DEON.PL POLECA

Jerozolimska procesja przechodzi obok kościoła Ojcze Nasz, kaplicy Płaczu Jezusa nad Jerozolimą (Dominus Flevit) i bazyliki Narodów z grotą Getsemani, miejsca gdzie Judasz zdradził Jezusa. Zakończenie procesji ma miejsce na dziedzińcu sanktuarium świętej Anny, w murach Starego Miasta, gdzie abp Twal pobłogosławił wiernych relikwiami Krzyża Świętego.

Początki jerozolimskiej procesji Niedzieli Palmowej sięgają czasów bizantyjskich. O jej istnieniu wspomina między innymi pątniczka Egeria, która zaświadcza, że chrześcijanie w Ziemi Świętej praktykowali procesję palmową od najdawniejszych czasów. Franciszkanie pełniący posługę opiekunów miejsc świętych podjęli tę tradycję zapraszając do wspólnego świętowania Paschy Jezusa Chrystusa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niedziela Palmowa w Jerozolimie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.