Niemcy: Kościoły w obronie muzułmanów

Radio Watykańskie / T. Kycia, Berlin

Kościół katolicki i Kościoły ewangelickie w Niemczech potępiły antyislamską kampanię trwającą w Nadrenii Północnej-Westfalii. W specjalnym liście biskupi diecezji Essen i Münster oraz prezesi protestanccy napisali, że „stanowisko antyislamskiej partii Pro-NRW jest niezgodne z chrześcijańską wiarą”.

Partia „Pro-NRW”, czyli „Za Nadrenią Północną-Westfalią”, to polityczne ugrupowanie, które powstało trzy lata temu w ramach protestu przeciwko budowie wielkiego meczetu w Kolonii. Jego działacze są przekonani, że tego typu kroki to początek islamizacji Niemiec i całej Europy. Organizacja nawołuje do wzięcia udziału w antyislamskiej manifestacji, która cały weekend ma mieć miejsce pod meczetami w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Tymczasem miejscowe Kościoły skrytykowały taką postawę. Od dłuższego czasu arcybiskup Kolonii, kard. Joachim Meisner, próbuje przekonać wiernych, że „również muzułmanie mają prawo do praktykowania swojej religii”, choć za każdym razem hierarcha powtarza, że życzy sobie takiej samej wolności dla chrześcijan w krajach muzułmańskich. Teraz antyislamskie manifestacje skrytykowali biskupi Münsteru i Essen oraz ewangeliccy prezesi. Ich zdaniem „ważne jest, by wierni różnych religii mogli żyć w zgodzie obok siebie”. We wspólnym liście wezwali oni do demonstracji w obronie swoich muzułmańskich sąsiadów.

Temat wolności religijnej jest w Nadrenii Północnej-Westfalii bardzo aktualny, ponieważ trwa tutaj kampania wyborcza do landowego parlamentu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niemcy: Kościoły w obronie muzułmanów
Komentarze (1)
jazmig jazmig
27 marca 2010, 13:11
Ja sugeruję katolickim biskupom, aby zajęli się prawdziwymi problemami. Są to aborcja, ataki na krzyże, lansowanie homoseksualizmu, wychowanie seksualne w szkołach lansujące zboczenia. Islamu nie ma po co bronić, niemieccy biskupi powinni zażądać od Arabii Saudyjskiej zgody na legalne nawracanie muzułmanów, posiadanie Pisma Świętego i budowę kościołów katolickich w tym kraju, a dopiero potem, gdyby AS zrealizowałaby oczekiwania katolików, mogliby bronić muzułmanów w Europie.