Niemiecka benedyktynka: Kościół mężczyzn jest Kościołem po amputacji

(fot. facebook.com)
katholisch.de / KAI / kk

"W Kościele panuje lęk przed utratą władzy i przed konkurencją, lęk przed kobietami jako takimi, a zwłaszcza przed wykształconymi teolożkami" - mówi siostra Philippa Rath, benedyktynka.

Siostra Rath jest delegatką pracującą w ramach niemieckiej Drogi Synodalnej. Zakonnica z opactwa Św. Hildegardy w Rüdesheim-Eibingen wzywa do większego włączenia kobiet w pracę w Kościele.

"W Kościele panuje lęk przed utratą władzy i przed konkurencją, lęk przed kobietami jako takimi, a zwłaszcza przed wykształconymi teolożkami" - mówi zakonnica w rozmowie z portalem Katolisch.de pytana o to, czy w Kościół katolicki obawia się zwiększenia wpływu kobiet.

DEON.PL POLECA

Zakonnica jest autorką książki "«... weil Gott es so will»" ("...bo tak zechciał Bóg"), będącej zbiorem świadectw 150 kobiet, które czuły w swoim życiu powołanie. "Chciałam wreszcie dać głos kobietom, które publicznie mogą powiedzieć, że czuły powołanie diakonisy czy kapłanki" - mówi s. Rath. Jej zdaniem w dyskusji na temat kapłaństwa kobiet pomija się aspekt indywidualnych doświadczeń, a zredagowana przez nią książka ma za zadanie wypełnić tę lukę.

"Jestem przekonana, że nasz Kościół katolicki obecnie jest «sklerykalizowanym kościołem mężczyzn», a przez to Kościołem po «amputacji» ponieważ ponad połowa wierzących zostaje wykluczona z możliwości pełnienia posługi. W innych kontekstach taką sytuację określa się jako dyskryminację" - twierdzi s. Rath

Pytana o to czy kobiety byłyby lepszymi księżmi niż mężczyźni, zakonnica odpowiada, że problem nie polega na jakości posługi, lecz na powiązaniu jej z płcią, a nie teologiczną kompetencją osoby czy Bożym powołaniem. Siostra Rath konfrontowana z opinią papieży Jana Pawła II, Benedykta XVI czy Franciszka na temat kapłaństwa kobiet, podkreśla, że w Kościele nie wolno zakazywać myślenia.

"Jestem wdzięczna, gdy w dyskusji wszystkie strony słuchają siebie z szacunkiem i bez uprzedzeń, nie odmawiając ortodoksji żadnej z nich" - podkreśla siostra. Uważa, że Kościół powinien podlegać reformie dając więcej sprawczości osobom świeckim, które mogłyby sprawować sakramenty. Jako przykład podaje spowiedź świętą. "Potrzeba odważnych kroków i odważnych biskupów, którzy potrafią działać niekonwencjonalnie" - twierdzi benedyktynka.

Obrady Drogi Synodalnej trwają od początku 2020 roku. Cały proces zaplanowany jest na dwa lata. Zakłada on debatę z udziałem świeckich gremiów i zewnętrznych ekspertów na temat podziału władzy w Kościele, nowego urzędu dla kobiet, sensowności celibatu i możliwości zmian w katolickiej etyce seksualnej.

Niektórzy komentatorzy uważają niemiecki projekt reformy za kontrowersyjny, dlatego papież Franciszek przestrzegał przed myśleniem o synodalności w odłączeniu od całego Kościoła. Podkreśla, że "synodos, wspólna droga pod kierownictwem Ducha Świętego możliwa jest jedynie przy udziale całego Kościoła powszechnego".

Papież wskazuje na potrzebę "sensus Ecclesiae, który uwalnia nas od dziwaczności i ideologicznych tendencji". "Kościół powszechny - pisze dalej Franciszek - żyje w Kościołach partykularnych i z Kościołów partykularnych, tak samo jak Kościoły partykularne żyją w Kościele powszechnym i z Kościoła powszechnego. Gdyby były od niego odłączone, uległyby osłabieniu i zepsute obumarłyby."

źródło: katholisch.de / KAI / kk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niemiecka benedyktynka: Kościół mężczyzn jest Kościołem po amputacji
Komentarze (76)
KS
Konrad Schneider
9 lutego 2021, 16:51
To zdjecie Siostry jest straszne! Znam ja osobiscie i wiem, ze na zywo wyglada duzo lepiej. Takie zdjecie to pozywka do kazdego hejtu...
KM
~Krystyna M.
9 lutego 2021, 22:15
Ja osobiście nie mam nic do tego zdjęcia. Uważam nawet, że siostra wygląda tu bardzo matczyno. Może to sprawa oczu i spojrzenia. Widać jednak po komentarzach, że pożywką dla hejtu są myśli niezgodne z poglądami s. Philippy.
KM
~Krystyna M.
8 lutego 2021, 15:56
Zobaczymy jak to wszystko się zakończy za rok. Możliwe, że będziemy mieć teraz w Niemczech to, co w XVI w. Ciekawe ilu katolików pójdzie za ułudą feminizmu?
TS
~Taki Sobie
10 lutego 2021, 21:52
W czasch mojej babci ułudą feminizmu były prawo wyborcze ddla kobiet, możliwość podjęcia studiów, zajmowanie stanowisk na uczelniach, patrz Maria Skłodowska-Curie pomimo kompetencji znacznie przewyższających kompetencje ich kolegów...... Czy pewne myslenie i opór to ułuda, czy ograniczenie nie pozwalające wyjść samej sobie ze swojej szklanej klatki.
TS
~Taki Sobie
10 lutego 2021, 21:53
Klatki mentalnej oczywiście.
KW
~Kamil Wilk
7 lutego 2021, 17:22
Abstrachując od przesłanek teologicznych, ciekawe kto weźmie odpowiedzialność za następstwa takich działań. Jest pewne, że wprowadzenie kapłaństwa kobiet czy błogosławieństwa związków homoseksualnych doprowadzi do rozłamów, schizm na skalę tych co miały miejsce XVI w. Czy naprawdę warto podejmować takie ryzyko?
MJ
~Maria Janas
9 lutego 2021, 21:26
Nie lękajmy się bracia i siostry podejmować ryzyka!
AS
~Antoni Szwed
7 lutego 2021, 16:10
Pan Jezus powiedział: "Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony." [Mt 22, 11-12]. Niemiecka siostra chyba nie zna tych słów. Władza świecka to w dużej mierze egoistyczne panowanie - jestem ministrem, premierem, prezydentem, kanclerką, więc inni muszą się ze mną liczyć. Mam władzę, rozkazuję, sprawiam skutki, nawet jeśli ludzie ich nie chcą. W Kościele jest INACZEJ. Im ktoś ma większą władzę, tym bardziej jest SŁUGĄ innych. Papież jest "sługą sług Bożych". Ksiądz mężczyzna służy i kobieta zakonnica służy. A jeśli nie służą tylko myślą o rozkazywaniu innym i hodują swój egoizm, to WYPACZAJĄ NAUKĘ Pana Jezusa. Są rodzaje służb, ale wszystkie są służbą, a nie świeckim panowaniem. Pan Jezus życzy sobie, by mężczyzna był kapłanem. Jego wolę trzeba uszanować. Nie wszyscy robią wszystko. Jest podział ról, a wszystkie są SŁUŻEBNE!!! Siostra, jak widać, nie jest w stanie tego pojąć.
AS
~Antoni Szwed
8 lutego 2021, 22:30
@ Jerzy 2 Pan Jezus powiedział: " Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego." [Mt 28, 19]. Nie ograniczył się więc do Żydów i kapłanów z nich wziętych. Kapłani są ze wszystkich narodów, które zostały ochrzczone i przyjęły chrześcijaństwo. Z powyższego wnioskuję, że nie panujesz już nad tym, co piszesz. Gdy się jest tak zmęczonym, to warto się położyć, choćby na godzinę. Pomaga.
G.
~Gość .
8 lutego 2021, 22:39
@Jerzy 2, Zastanawia mnie gdzie odnajduje pan w Piśmie Świętym, że tylko mężczyźni pochodzenia żydowskiego powinni być kapłanami?:)
MJ
~Maria Janus
9 lutego 2021, 21:24
Kolejny, który wie, czego chce Pan Jezus...
KP
~katolik pomniejszego płazu
9 lutego 2021, 23:40
@ Jerzy 2 - możemy chyba założyć, że św. Paweł i następcy Apostołów wiedzieli lepiej od nas czego chciał Pan Jezus. I ustanawiali biskupami i prezbiterami ochrzczonych pogan ale nie kobiety. dziękuję.
TS
~Taki Sobie
11 lutego 2021, 20:21
Od nich w owczesnym czasie, czy od nas? Co do wszechwiedzy św Pawła i Apostołów to mam jednak wątpliwości, zdaje się, że roznili sie w pogladach nawet miedzy sobą. Proszę bardzo :)
KP
~katolik pomniejszego płazu
13 lutego 2021, 21:58
@Taki Sobie - tak, przez moment różnili się ws. obrzezywania nawróconych pogan. ws. wyświęcania kobiet byli jednomyślni.
7 lutego 2021, 10:08
Biedna kobieta. Dała się zwieść modnym prądom. Nikt nie zakazuje myślenia. Ale jak ktoś zaprzecza, że płeć jest darem Bożym i że to Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę, i każdej z tych płci dał odrębne, uzupełniające się zadnie, jeśli zaprzecza się i podważa, że Maryja jest najdoskonalszą z ludzi, a nie jest kapłanką, że Jezus, który tak podkreślał godność kobiet (narodził się z kobiety) nie wyświęcił kobiety na kapłana, ale za to objawił się kobiecie po Zmartwychwstaniu jako pierwszej, to jest po prostu biedny i niczego nie zrozumiał. Więc biedna ta kobieta, zakonnica.
AS
~Anna S.
7 lutego 2021, 08:59
Kiedy polskie tłumaczenie książki?
KS
Konrad Schneider
9 lutego 2021, 16:53
~Anna S.: Zrobilem z ta Siostra dlugi wywiad. Musze tylko zautoryzowac i przetlumaczyc na polski. Prosze sledzic misyjne.pl.
DS
~Damian Szymczak-Leszno
7 lutego 2021, 08:51
Oczywiście nie ma sensu komentować chyba żadnego słowa, które wypowiedziała ta mizoandryczka-heretyczka. Tylko jedno-tragiczna jest przyszłość kościoła, w którym są takie kobiety. Po takich wypowiedziach nie powinna być ani minuty dłużej zakonnicą.
RL
~Remigiusz Lewski
6 lutego 2021, 17:02
Po amputacji? Chyba raczej było tak zawsze. Niestety dopiero teraz ludzkość zaczyna rozumieć, że uwarunkowania kulturowe się zmieniają, a w KK oraz w religiach judaistycznych w ogóle utrwalony jest wzorzec patriarchalny, i że czas stawić temu czoła.
MW
~Maciej Wylężek
6 lutego 2021, 15:48
Na szczęście mam tyle lat, że na „mszę” odprawianą przez „kapłankę” z całą pewnością nikt mnie nie zagoni :)
AZ
~Ambroży Zawszedziewica
9 lutego 2021, 21:34
Na szczęście moje dzieci nie będą musiały chodzić na msze z obawą, że cię tam spotkają
MM
~Marek Mansplaininger
6 lutego 2021, 08:52
Kościół z dużą rolą kobiet też będzie Kościołem po amputacji, pewnego ważnego, aczkolwiek na co dzień mało widocznego organu
KP
Konrad Puchatek
7 lutego 2021, 15:06
I teraz mysle, czy Pan na pewno o mozgu piszesz...
MF
~Marek Furtenon
6 lutego 2021, 07:56
Problem leży w tym że kk jest emanacja patryiarchalnego systemu w którym kobiety są nosicielkami grzechu. Zburzyć zaorać posypać solą.
ER
~Eko romek
6 lutego 2021, 01:10
Cóż ,upadku ciąg dalszy , ortoksyjni żydzi i mulzumanie modla się do Boga w męskim gronie bo nie pozwolą sobie na takie zamęt wiara ich jest zbyt ważna i intymna, no ale pseudokatolicy zawsze kręcą ,no bo trzeba zniechęcić mężczyzn do kościoła , a jak inaczej , o duchu świętym nikt już nie pamięta , teraz automat do komunii razem z swieczkamu postawcie ,kiedyś na to wpadniecie
RS
~Rafał Szewczyk
5 lutego 2021, 22:53
Ta siostrzyczka wygląda jak facet po amputacji, więc wie co mówi
MK
Maria Karna
6 lutego 2021, 22:42
Rozumiem: Miłość bliżniego !!!!!
MK
Maria Karna
6 lutego 2021, 22:44
A to jest mniszka, nie "siostrzyczka". Nawet nie zgadzając się, warto traktować drugiego z szacunkiem!
KS
Konrad Schneider
9 lutego 2021, 16:54
~Rafał Szewczyk: Juz pisalem wczesniej, ale powtorze: zdjecie jest bardzo niekorzystne. To oczywiscie nie jest powod do hejtu...
MN
~Maria N.
5 lutego 2021, 20:15
Podejrzewam, że myślenie siostry Rath i wielu innych kobiet w Niemczech nie wynika z ich złej woli, ale z niezrozumienia ich własnego kobiecego powołania w Kościele. Na to jeszcze nakłada się spadek powołań do kapłaństwa w Niemczech i pedofilia wśród księży, która była głównym powodem zwołania Drogi Synodalnej. Żeby zaradzić kryzysowi KK w Niemczech należałoby odnowić tam kapłaństwo męskie, a nie wymyślać żeńskie, tylko dlatego że to pierwsze przeżywa marazm i akurat znajdują się kobiety, które „publicznie mogą powiedzieć, że czuły powołanie diakonisy czy kapłanki”. Kapłaństwo nie jest spełnianiem osobistych pragnień, ale służbą i zawsze było powiązane z płcią. Propozycja, aby kobiety spowiadały jest nie do przyjęcia. Kapłan jest „alter Christus”, a Chrystus był i jest mężczyzną, jak pozostałe trzy Osoby Trójcy św. Niemcy mają starą i bogatą tradycję monastyczną, także żeńską, a jednak coś tu idzie nie tak. Siostra Rath powinna patrzeć na drogę, którą obrała, a nie na boki.
TS
~Taki Sobie
5 lutego 2021, 20:45
Pozostałe osoby Trójcy Sw. Hmmm.... Wedlug Pani Duch św. ma płeć? :). Osobiscie bardzo podobała mi sie Trójca sw. w książce i filmie Chata..... . Osobiscie nie ma to dla mnie znaczenia, równie dobrze mozemy wrócić do rozważań ilosci diabłów na główce od szpilki... :)
DP
~Dorota Pol.
5 lutego 2021, 21:19
a skąd ten pomysł, że "pozostałe trzy Osoby Trójcy św" to mężczyźni?
JB
~jagoda bacca
5 lutego 2021, 22:04
A skąd pomysł, że nie?
ON
~Oj Nieładnie
6 lutego 2021, 22:37
Proszę poczytać religioznawców Duch Święty był kobietą do czasu aż trzeba było to zmienić bo przeszkadzało patriarchatowi
JB
~jagoda bacca
7 lutego 2021, 22:46
do: Jerzy 2; Proszę Pana, obawiam się, że właśnie to, co Pan pisze nijak ma się do nauki KK. Pana wypowiedź tchnie ideologią dżender. Kosciołowi z dżender nie po drodze.
JB
~jagoda bacca
7 lutego 2021, 22:49
do: Oj Nieładnie; Religioznawców dżenderowych ma się rozumieć? Musisz się dokształcić, poczytaj teologów katolickich.
KM
~Krystyna M.
9 lutego 2021, 22:20
@Jerzy 2. Panie Jerzy, zapraszam serdecznie na kurs katechizmu Kościoła katolickiego. Naprawdę się to Panu bardzo przyda.
BB
~Barbi Basia
10 lutego 2021, 00:29
Kapłaństwo nie jest spełnieniem własnych pragnień ale służba? nooo to komu służy wielu ksiezy z Arcy.. MJ na czele? no bo nie Bogu i Jego ludowi. A czym jest powołanie? do czego jest się powołanym? gdzie jest powiedziane przez Boga że kobiety nie mogą czuć powołania?
KM
~Krystyna M.
10 lutego 2021, 17:40
@Jerzy 2. A gdzie w Katechizmie jest napisane, że Wszechmocny Bóg chciał ludziom objawić swojego Syna w postaci kobiety i gdzie jest napisane, że pragnie przemienić Jezusa (albo którąś z innych postaci Trójcy św.) akurat w kobietę? Jezus jest mężczyzną i koniec! Nie od dziś wiadomo, że zapisy o Trójcy Świętej podane przez Katechizm bardzo sprytnie wykorzystuje gender.
KM
~Krystyna M.
10 lutego 2021, 17:59
@~Taki Sobie. Ten film został źle oceniony nawet przez protestantów, szczególnie za podanie fałszywego obrazu Trójcy Świętej a zwłaszcza Ducha Świętego, którego gra kobieta. Uznano, że film fałszuje Biblię.
TS
~Taki Sobie
10 lutego 2021, 21:31
Krystyna, ale ja nie piszę o ocenach :) Ta kobieta o urodzie dalekowschodniej jako symbol Ducha św i sam duch św.. Zauważ, ze tam Bogiem Ojcem była czarnoskóry kobieta. To pewne symbole, pomysł autora książki. Olga Tokarczuk ma rację ta dosłowność zabije w nas wrażliwość, myśl. Jeszcze raz ja nie wiem czy Bóg Ojciec i Dych św. mają płeć, nie wiem, nie ogarniam rozumem i nie próbuję rozgryźć natury Boga. Jest też miłością, czy miłość ma płeć?
MN
~Maria N.
11 lutego 2021, 00:24
1. @Taki Sobie, Krystyna M., jagoda bacca, Jerzy 2. Ponieważ rozwinęła się dyskusja, może ja to Państwu wytłumaczę jakoś tak: Bóg już w ST jest przedstawiany zwykle jako Stwórca-Ojciec, a więc raczej po męsku, choć opiekuje się człowiekiem czule jak matka. Przez to może się nam wydawać, że pojęcie Boga "przekracza ludzkie rozróżnienie płci" (KKK 239), ale ostatecznie "nikt nie jest ojcem tak jak Bóg" (KKK 239). Chrystus przyszedł na świat jako mężczyzna i co do tego nie ma wątpliwości. A Duch św.? Na początku "Duch Boży unosił się nad wodami" (Rdz 1, 2) i nie wiadomo co to było.
MN
~Maria N.
11 lutego 2021, 00:25
2. @Taki Sobie, Krystyna M., jagoda bacca, Jerzy 2. W języku hebrajskim słowo „duch” jest rodzaju żeńskiego (רוח), w ST oznacza raczej moc Bożą, porównywaną do burzy. W języku greckim „duch” tak rozumiany (jako moc Boża) jest rodzaju nijakiego (pneuma). Jednak Jezus mówi, że po swoim Wniebowstąpieniu przyśle nam Ducha w rodzaju męskim (parakletos - pocieszyciel). Od czasów św. Augustyna nic się nie zmieniło - wciąż trudno nam zrozumieć naturę Boga, co widać po wielu uwagach. Podsumowując komentarze, można o Nim rzeczywiście powiedzieć tak: jest Wszechmogący i jest Miłością. Amen.
MN
~Maria N.
12 lutego 2021, 00:09
Nie wiem, dlaczego cała dyskusja zeszła na temat Trójcy św., kiedy ja odniosłam się do propozycji kapłaństwa kobiet. W języku hebrajskim słowo jona (יונה), mimo że ma rodzaj żeński, oznacza zarówno gołębicę jak i gołębia. Po grecku gołębia i gołębicę też chyba oznacza się jednym słowem, ale nie wiem jakiego ono jest rodzaju. Trójcę św. przedstawia się teraz tylko jako: 1. Boga Ojca, który jest starcem, a więc mężczyzną; 2. Syna Bożego-Jezusa, który także jest mężczyzną; 3. gołębicę (chociaż w niektórych językach nie wyodrębnia się rodzaju, w rosyjskim jest tylko голубь).
MN
~Maria N.
12 lutego 2021, 00:10
Wcześniej, szczególnie w średniowieczu, przedstawiano Trójcę św. w całości antropomorficznie. U Rublowa są to trzej młodzi mężczyźni w postaci aniołów. Malowano też jedną postać z trzema męskimi głowami. Watykan zakazał takiego przedstawiania Boga w XVII w. W 1745 r. zakazano przedstawiania Trójcy św. w postaci Trzech Osób. Trzecią Osobę Trójcy wyodrębniono raczej na podstawie zapisów w NT, bo w ST mało jest wzmianek o Duchu Bożym. Pan Jezus mówił zaś o Pocieszycielu w rodzaju męskim.
M*
Monika * Monika
5 lutego 2021, 13:11
gdyby kobiety mogły być kapłankami, KK byłby bardziej ludzki, otwarty na człowieka; i byłoby mniej pedofilii
RT
~roland topor
5 lutego 2021, 19:20
rozumiem ze KK skladajacy sie z mezczyzn jest mniej ludzki ? rozumiem ze to dlatego ze mezczyzni sa mniej ludzcy ? a moze to dlatego ze mezczyzni sa podludzmi ? Moniko zamiast mein kempf polecam Pismo Sw.
TS
~Taki Sobie
5 lutego 2021, 20:15
Panie Roland, nieładnie, to o nie o tym. KK traci i zawsze tracił na braku obecności kobiet, tyljo o to chodzi, co do wpisu Moniki, tak myślę, że nie byłoby, niektorych tragicznych błędów KK, gdyby Kościół słuchał również kobiet. Bo to, ze ich zdanie niewiele się liczyło to fakt.
KP
~katolik pomniejszego płazu
5 lutego 2021, 21:28
@Monika*Monika - Kościół miałby być jeszcze bardziej żeńskokatolicki? teraz chyba jak nigdy brakuje męskich księży
JB
~jagoda bacca
5 lutego 2021, 22:01
do: Taki Sobie; Kościół słuchał i słucha kobiet, tylko Ty tego nie zauważasz, bo nie wpatrujesz się w Matkę Bożą i nie słuchasz tego, co Ona mówi ("Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" J 2, 4). Kościół to dzieło Chrystusa, a do Chrystusa tylko przez Jego Matkę. Jezus umierając polecił, żeby patrzeć na Nią i Jej słuchać ("Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja»." J 19, 26-27).
MK
Maria Karna
6 lutego 2021, 09:21
Od kiedy kościół składa się z mężczyzn??? I mężczyzna i niewiasta ma tam swoje miejsce. A być kościelem to znaczy miłować i służyć sobą i tym co nam dane... A tu nagle wszyscy o władze...... Owszem, stosunek do kobiet pojedynczych jej sługów męskich bywa nieodpowiedni, bez szacunku. To jest przykry. Jednak godność nie przyznaje mi kościół. Jestem kościołem, kocham mój kościół,widzé w nim miejsca dla każdego. A najważniejsze miejsca, to są te, gdzie wyciera się komuś pupę, zbiera gile pod nosem, wspiera wstać, odciera łzy. Tu o władze nie chodzi. Nawet, jeśli w tą władzę więcej osób wciągniemy, kościól nie stanie się lepszym. Wtedy dopiero, jak znajdziemy sobie , i to kapłani i siostre i my, to nasze ostatnie miejsce......
AR
~Awdotia Romanowa
7 lutego 2021, 08:33
Jagoda bacca- kościół nigdy nie słuchał kobiet. Liczyli się tylko mężczyźni i tak jest do dziś. Kobiecie nakazuje się tylko milczenie i pokorę jak u Maryi. O pokorze Józefa nie mówi się tak dużo w kościele no bo jak to pokorny mężczyzna? Mężczyzna wg KK jest do władzy, pieniędzy, zaszczytów. Jestem przekonana że Chrystus nie chciał i nie chce takiego podziału. Podział w kościele na lepszych i godniejszych mężczyzn oraz grzeszne i gorsze kobiety wymyślili ludzie, w większości mężczyźni bo tak im wygodnie.
KP
Konrad Puchatek
7 lutego 2021, 15:08
Alez Roland potrafisz obrocic kota ogonem. Musi miec zona z Ciebie ucieche...
M*
Monika * Monika
7 lutego 2021, 15:12
Kościół otwarty na człowieka, czyli taki, który pochyli się nad cierpiącym, bezdomnym, potrzebującym, a nie liczy pieniądze, jak to czyni kler; zrozumie lepiej kobiety z ich dylematami: księża, mimo najlepszych chęci (jeżeli takowe są), nie są w stanie zrozumieć wielu problemów, które dla innych kobiet są oczywiste; kobiety są znacznie bardziej troskliwe, skłonne do pomocy, mniej agresywne, a o ich naturze świadczy m.in. fakt, że popełniają znacznie mniej przestępstw - jest niewiele kobiet-morderczyń, pedofilek czy gwałcicielek; a która z nas w życiu nie spotkała się z agresją czy molestowaniem (w różnej formie) ze strony mężczyzn?
Przemysław Łapiński
7 lutego 2021, 21:12
Kościół nie ma "pochylać się nad cierpiącym", tylko prowadzić ludzi do zbawienia. Kościół to nie MOPS. A odnośnie wymienionych cech kobiet, ma Pani absolutną rację. Tylko że te cechy nie predysponują do bycia kapłanami (kapłankami). Chrystus powołał mężczyzn, aby zanieśli Ewangelię w świat. Do tego potrzeba męstwa, odwagi i dynamizmu, a nie troskliwości, spolegliwości, czy potrzeby bezpieczeństwa.
JB
~jagoda bacca
7 lutego 2021, 22:52
do: Monika * Monika; Mężczyźni także potrafią być bardzo ludzcy, to wszystko zależy od człowieka.
TS
~Taki Sobie
9 lutego 2021, 19:11
Męstwo, odwaga, dynamizm bez troskliwosci, spolegliwosci, czy poczucia bezpieczenstwa trąci psychopatyzmem. Niebezpieczne to.
AZ
~Ambroży Zawszedziewica
9 lutego 2021, 21:47
Męstwa, odwagi i miecza, a jakże. Powybijać wszystkich, którzy nie z nami
AZ
~Ambroży Zawszedziewica
9 lutego 2021, 21:49
„Kościół słucha kobiet” - na myśl przychodzi scena „on nie pije” z „Bożego Ciała”
KP
~katolik pomniejszego płazu
5 lutego 2021, 12:40
Pan Jezus był megadyskryminatorem - wśród dwunastki nie było żadnej apostołki. ale to się da naprawić "drogą synodalną"
TO
~The Orthodox
5 lutego 2021, 19:17
Pytanie - dlaczego tak było? Kontekst społeczny i historyczny trzeba byłoby uwzględnić, gdyby Jezus powołał na uczniów kobiety - to Jego misja raczej byłaby skazana na szybkie niepowodzenie, judaizm traktował kobiety jako istoty gorsze i ktoś, kto by się nimi otaczał jako uczennicami, zdecydowanie nie mógłby być zapowiadanym Mesjaszem...
TS
~Taki Sobie
5 lutego 2021, 20:17
No i pomimo, ze wybrał mężczyzn to jednak pierwszej po zmartwychwstaniu pokazał się kobiecie, ktorej notabene Ci wybrani nie bardzo wierzyli.
JB
~jagoda bacca
5 lutego 2021, 22:13
do: Taki Sobie; Ale to do Jedenastu po zmartwychwstaniu powiedział: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" Mk 16, 15, "Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" J 20, 23.
KS
Konrad Schneider
6 lutego 2021, 19:11
~katolik pomniejszego płazu: Sarkazm zawsze sie sprawdza w podobnych komentarzach. Punkt dla Pana! Ale jesli chcialby Pan powaznie podyskutowac, to podobny argument nie ma sily przebicia. Pan Jezus nie zniosl tez niewolnictwa. Chyba nie chce Pan powiedziec, ze nalezaloby zostawic te forme spoleczna przy zyciu? Podobnie ma sie rzecz z rola kobiet w Kosciele. I tym ma sie zajac powazna teologia.
SS
~szczesliwy stary juz Slazak poza Polska
6 lutego 2021, 23:17
@ Konrad Schneider Niewolnictwo zostalo, zmienilo tylko forme. Kto ma uszy miesch slucha........
KP
~katolik pomniejszego płazu
7 lutego 2021, 18:53
@Konrad Schneider - sarkazm sarkazmem, ale wyciągam chyba poprawne wnioski ze słów siostry o dyskryminacji i wykluczeniu kobiet z posługi. Siostrze marzą się kapłanki, a Kościół wypowiedział się, że jest to niemożliwe. Pan Jezus łamał wiele ówczesnych konwenansów społecznych (m.in. względem kobiet, obcych, chorych, dzieci) a jednak na apostołów powołał tylko mężczyzn - "wypowiedział się" więc w na temat roli mężczyzn i kobiet w Kościele, w przeciwieństwie do niewolnictwa, którego to tematu nie poruszał. I czyżby Pan sugerował, że Pan Jezus nie był doskonały moralnie, skoro nie potępił niewolnictwa?
KP
~katolik pomniejszego płazu
9 lutego 2021, 09:45
@Jerzy2 - zamiast marzyć o kapłankach mógłby Pan posłuchać w niedzielę Ewangelii. o, np. tej, gdzie Pan Jezus mówi, że "Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi", albo "Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce." Tym narodem jest Kościół a nie Izrael.
KS
Konrad Schneider
9 lutego 2021, 16:58
~katolik pomniejszego płazu: Akurat wczoraj rozmawialem z s. Rath i zadalem jej to samo pytanie: czy marza jej sie kaplanki. Ona sie tylko rozesmiala. Powiedziala: w kuriach jest tylko stanowisk, ktore sa obsadzone ksiezmi, a ktore moga spokojnie zajmowac kobiety, ze najwyzszy czas to zmienic. Czyli mozemy przestac sie bac :-)
KP
~katolik pomniejszego płazu
9 lutego 2021, 19:59
@Konrad Schneider - "Chciałam wreszcie dać głos kobietom, które publicznie mogą powiedzieć, że czuły powołanie diakonisy czy kapłanki" - czyli "i chciałabym i boję się". Po wtóre - przecież Niemcy nawet nie kryją, że w tej ich całej drodze synodalnej chodzi m.in. o kapłaństwo kobiet.
KP
~katolik pomniejszego płazu
9 lutego 2021, 20:35
@ Jerzy 2 - pytał Pan o Żydów więc odpowiedziałem ws Żydów
BB
~Barbi Basia
10 lutego 2021, 00:37
znaczy "'mój Bog jest lepszy niż twoj..." takie trochę hmmm.. dziecinne przezbywanki, a na efekt czekać przyjdzie jeszcze trochę i jaki by nie był nie zadowoli wszystkich... a ja.. chyba wolalabym. się spowiadać u kobiety...
Anna Żebrowska
5 lutego 2021, 11:31
"Synodos, wspólna droga pod kierownictwem Ducha Świętego możliwa jest jedynie przy udziale całego Kościoła powszechnego". Ślicznie powiedziane, tyle że na tychże synodach odmawia się prawa głosu kobietom, czyli "większej połowie" tegoż Kościoła. Owszem, zaprasza się na nie kobiety, np. przełożone generalne zakonów - ale nie mogą one uczestniczyć w głosowaniach. Tylko mężczyźni, nawet świeccy. Istne średniowiecze. A wystarczyłoby jedno słowo papieża...
KP
~katolik pomniejszego płazu
5 lutego 2021, 17:43
dlaczego papieża? powinna być papieżyni, na zmianę co drugi pontyfikat
TS
~Taki Sobie
5 lutego 2021, 20:21
A po co ten sarkazm. Ale jak sie nie ma nic do powiedzenia. Pamięta Pan słowa jakie powiedział Gandhi - najpierw się śmieją , potem......... Wydaje sie, że Pan się śmieje bo Pan się boi. Nie ma czego, naprawdę, odwagi!
KP
~katolik pomniejszego płazu
6 lutego 2021, 00:56
ale czego miałbym się bać? że feministki obnażą zamysły pseudokatolików? jak Pan tak lubi Ghandiego to tez mam dobry cytat: ""Nie" wypowiedziane bez lęku może być lepsze i ważniejsze, aniżeli "tak" wypowiedziane tylko po to, żeby kogoś zadowolić lub, co gorsza, by uniknąć kłopotów." Póki co to mnie Deon cenzuruje a Pan chce zadowalać feministki w habitach.
AZ
~Ambroży Zawszedziewica
9 lutego 2021, 21:58
Amen. Bez lęku mówię „nie”. Dobranoc tobie i temu portalowi. Myślałem, że znajdę tu coś, żeby się nawrócić, nic z tego, stare bajki, stare ujadanki.