Krytycyzm, czyli zdolność do zadawania sobie pytań płynących z samoobserwacji, krytycyzm jest oznaką zdrowego rozsądku. Warto na przykład zapytać siebie, czy to, co mnie spotyka, jest czymś niezwykłym, więzią wypracowaną w relacji z duszpasterzem, opartą na wzajemności, szacunku i odpowiedzialności za siebie, czy raczej narzuconą przez niego? Czy to jest moja potrzeba, płynąca np. z deficytu pod tytułem „samotność”? - mówi Tomasz Franc OP w rozmowie z Magdaleną Dobrzyniak w książce "Bezbronni dorośli w Kościele" .
Krytycyzm, czyli zdolność do zadawania sobie pytań płynących z samoobserwacji, krytycyzm jest oznaką zdrowego rozsądku. Warto na przykład zapytać siebie, czy to, co mnie spotyka, jest czymś niezwykłym, więzią wypracowaną w relacji z duszpasterzem, opartą na wzajemności, szacunku i odpowiedzialności za siebie, czy raczej narzuconą przez niego? Czy to jest moja potrzeba, płynąca np. z deficytu pod tytułem „samotność”? - mówi Tomasz Franc OP w rozmowie z Magdaleną Dobrzyniak w książce "Bezbronni dorośli w Kościele" .
KAI / mł
- Musimy nauczyć się ze sobą rozmawiać, słuchać siebie, wymieniać argumenty, szanować odmienne zdania, prowadzić pogłębioną refleksję na różnych poziomach kościelnego życia. nie da się dziś tworzyć autentycznej, misyjnej wspólnoty Kościoła bez dobrej, autentycznej współpracy i współodpowiedzialności kapłanów i świeckich. Na Synodzie podejmujemy tę drogę - mówi bp Jacek Grzybowski.
- Musimy nauczyć się ze sobą rozmawiać, słuchać siebie, wymieniać argumenty, szanować odmienne zdania, prowadzić pogłębioną refleksję na różnych poziomach kościelnego życia. nie da się dziś tworzyć autentycznej, misyjnej wspólnoty Kościoła bez dobrej, autentycznej współpracy i współodpowiedzialności kapłanów i świeckich. Na Synodzie podejmujemy tę drogę - mówi bp Jacek Grzybowski.
Facebook/dm
Coraz głębiej rozumiem, jak wielką szkodę wyrządził i wyrządza Kościołowi klerykalizm. Postawienie księdza w centrum, co powoduje zazwyczaj pomniejszenie świeckich i strasznie zubaża Kościół. Po prostu Duch Święty „nie może” się przecisnąć przez to zawężenie. Co dokładnie powoduje klerykalizm? – pisze na Facebooku Dariusz Piórkowski SJ.
Coraz głębiej rozumiem, jak wielką szkodę wyrządził i wyrządza Kościołowi klerykalizm. Postawienie księdza w centrum, co powoduje zazwyczaj pomniejszenie świeckich i strasznie zubaża Kościół. Po prostu Duch Święty „nie może” się przecisnąć przez to zawężenie. Co dokładnie powoduje klerykalizm? – pisze na Facebooku Dariusz Piórkowski SJ.
Klerykalizm trzyma się mocno. I wierni świeccy i duchowni są gotowi walczyć o jego pozostałości jako o coś absolutnie fundamentalnego. Kłopot w tym, że to właśnie głęboko zakorzeniony system klerykalny odpowiada za przynajmniej część z przestępstw i nadużyć seksualnych, a do tego uniemożliwia normalne ustawienie relacji między duchownymi a świeckimi.
Klerykalizm trzyma się mocno. I wierni świeccy i duchowni są gotowi walczyć o jego pozostałości jako o coś absolutnie fundamentalnego. Kłopot w tym, że to właśnie głęboko zakorzeniony system klerykalny odpowiada za przynajmniej część z przestępstw i nadużyć seksualnych, a do tego uniemożliwia normalne ustawienie relacji między duchownymi a świeckimi.
„Gra szklanych paciorków” Hermana Hessego to książka literacko znakomita. Jeśli jednak polecam ją czytelnikom portalu Deon, to z innych niż literackie przyczyn.
„Gra szklanych paciorków” Hermana Hessego to książka literacko znakomita. Jeśli jednak polecam ją czytelnikom portalu Deon, to z innych niż literackie przyczyn.
KAI / tk
Od kilku lat Komisja Duszpasterska działająca przy KEP przygotowuje na każdy rok liturgiczny nowy program duszpasterski. Hasło tegorocznego programu brzmi: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Sekretarz Komisji bp Waldemar Musioł przybliżył główne cele nowego programu, który wejdzie w życie w pierwszą niedzielę Adwentu.
Od kilku lat Komisja Duszpasterska działająca przy KEP przygotowuje na każdy rok liturgiczny nowy program duszpasterski. Hasło tegorocznego programu brzmi: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Sekretarz Komisji bp Waldemar Musioł przybliżył główne cele nowego programu, który wejdzie w życie w pierwszą niedzielę Adwentu.
Pierwszy tydzień Synodu był bardzo intensywny, z licznymi spotkaniami, chwilami modlitwy, ale także pierwszymi wspólnymi refleksjami. Podkreślił to prefekt Dykasterii ds. Komunikacji Paolo Ruffini w sobotę na zakończenie 3. sesji synodalnej podczas codziennej konferencji prasowej.
Pierwszy tydzień Synodu był bardzo intensywny, z licznymi spotkaniami, chwilami modlitwy, ale także pierwszymi wspólnymi refleksjami. Podkreślił to prefekt Dykasterii ds. Komunikacji Paolo Ruffini w sobotę na zakończenie 3. sesji synodalnej podczas codziennej konferencji prasowej.
KAI / mł
- Święty Daniel pisał: „Misja tak żmudna i pracochłonna jak nasza nie może żyć patyną, osobnikami o kościstych karkach, pełnymi egoizmu i egocentryzmu, którzy nie troszczą się tak, jak powinni, o zdrowie i nawrócenie dusz”. To jest dramat klerykalizmu, dotykający wszystkich, chrześcijan, a także świeckich, prowadzący ich jak wspomniano, do stawania się osobnikami o kościstych karkach, pełnymi egoizmu. To jest plaga klerykalizmu - mówił podczas środowej katechezy papież Franciszek.
- Święty Daniel pisał: „Misja tak żmudna i pracochłonna jak nasza nie może żyć patyną, osobnikami o kościstych karkach, pełnymi egoizmu i egocentryzmu, którzy nie troszczą się tak, jak powinni, o zdrowie i nawrócenie dusz”. To jest dramat klerykalizmu, dotykający wszystkich, chrześcijan, a także świeckich, prowadzący ich jak wspomniano, do stawania się osobnikami o kościstych karkach, pełnymi egoizmu. To jest plaga klerykalizmu - mówił podczas środowej katechezy papież Franciszek.
KAI / mł
- W nowym programie chodzi przede wszystkim o obudzenie wspólnotowości. To jest odpowiedź na sugestię papieża Franciszka, wyrażoną poprzez zwołanie synodu o synodalności, żeby pójść bardziej razem, żeby niwelować pewne bariery, które narosły w rozumieniu i spojrzeniu na Kościół czy wiernych, żeby jak to się mówi – skracać dystans. Chodzi także o to, żeby niwelować pewien klerykalizm, który się też pojawia z inicjatywy środowisk duchownych, ale też i świeckich, byśmy byli bardziej wspólnotą - mówi bp Waldemar Musioł.
- W nowym programie chodzi przede wszystkim o obudzenie wspólnotowości. To jest odpowiedź na sugestię papieża Franciszka, wyrażoną poprzez zwołanie synodu o synodalności, żeby pójść bardziej razem, żeby niwelować pewne bariery, które narosły w rozumieniu i spojrzeniu na Kościół czy wiernych, żeby jak to się mówi – skracać dystans. Chodzi także o to, żeby niwelować pewien klerykalizm, który się też pojawia z inicjatywy środowisk duchownych, ale też i świeckich, byśmy byli bardziej wspólnotą - mówi bp Waldemar Musioł.
vatican.va / mł
Papież Franciszek podzielił się swoją wizją kapłaństwa i trudnościami, jakie czekają na tej drodze, z duchowieństwem zebranym podczas ŚDM na nieszporach w klasztorze hieronimitów w lizbońskiej dzielnicy Belém.
Papież Franciszek podzielił się swoją wizją kapłaństwa i trudnościami, jakie czekają na tej drodze, z duchowieństwem zebranym podczas ŚDM na nieszporach w klasztorze hieronimitów w lizbońskiej dzielnicy Belém.
Chrześcijaństwo w Polsce zbudowane jest na fundamencie św. Wojciecha. Może więc warto wracać do słów Ewangelii, które Kościół dał na ten dzień.
Chrześcijaństwo w Polsce zbudowane jest na fundamencie św. Wojciecha. Może więc warto wracać do słów Ewangelii, które Kościół dał na ten dzień.
Przeczytałam syntezy diecezjalne. Przeczytałam syntezę krajową. Kilka razy wyciągałam wnioski. I mam wrażenie, że mimo wszystko wcale nie o wnioski w synodzie chodziło. A tym bardziej nie o to, by tworzyć listy problemów, kłócić się i narzekać.
Przeczytałam syntezy diecezjalne. Przeczytałam syntezę krajową. Kilka razy wyciągałam wnioski. I mam wrażenie, że mimo wszystko wcale nie o wnioski w synodzie chodziło. A tym bardziej nie o to, by tworzyć listy problemów, kłócić się i narzekać.
Klerykalizm, choć nadal ma się nieźle w myśleniu ludzi Kościoła, umiera na naszych oczach jako znaczący faktor społeczny – podkreśla Tomasz Terlikowski w najnowszym 17. odcinku podcastu „Tak myślę”.
Klerykalizm, choć nadal ma się nieźle w myśleniu ludzi Kościoła, umiera na naszych oczach jako znaczący faktor społeczny – podkreśla Tomasz Terlikowski w najnowszym 17. odcinku podcastu „Tak myślę”.
Zastępowanie relacji z Bogiem tworzeniem sobie bożków jest stale obecne w naszej religijności. Warto więc nieustannie zadawać sobie pytanie o to, co jest moim bożkiem dzisiaj, co zastępuje relacje z żywym Bogiem.
Zastępowanie relacji z Bogiem tworzeniem sobie bożków jest stale obecne w naszej religijności. Warto więc nieustannie zadawać sobie pytanie o to, co jest moim bożkiem dzisiaj, co zastępuje relacje z żywym Bogiem.
Chrystus zaleca nam, swoim uczniom, byśmy udali się na miejsce osobne i kontemplowali Go w Jego modlitwie w samotności, w której objawia się Jego i nasza najważniejsza tożsamość. „Osobno”, bo na osobności człowiek odkrywa właśnie wartość siebie jak „osoby” – kogoś osobnego.
Chrystus zaleca nam, swoim uczniom, byśmy udali się na miejsce osobne i kontemplowali Go w Jego modlitwie w samotności, w której objawia się Jego i nasza najważniejsza tożsamość. „Osobno”, bo na osobności człowiek odkrywa właśnie wartość siebie jak „osoby” – kogoś osobnego.
Klerykalizm jest czymś po pierwsze absurdalnym, po drugie nieewangelicznym i sprzecznym z istotą Kościoła, po trzecie prowadzącym do poważnych nadużyć. To, że ta pułapka jest dziś zdiagnozowana, nazwana i dostrzegana nawet na najwyższych szczeblach kościelnej instytucji (o złu klerykalizmu mówi papież Franciszek), napawa jakąś nadzieją.
Klerykalizm jest czymś po pierwsze absurdalnym, po drugie nieewangelicznym i sprzecznym z istotą Kościoła, po trzecie prowadzącym do poważnych nadużyć. To, że ta pułapka jest dziś zdiagnozowana, nazwana i dostrzegana nawet na najwyższych szczeblach kościelnej instytucji (o złu klerykalizmu mówi papież Franciszek), napawa jakąś nadzieją.
„Nie pozwólmy podnosić ręki na pomazańca Pana!” - pod takim hasłem odbywa się modlitwa za arcybiskupa Andrzeja Dzięgę. Trudno o lepszy przykład tego, czym jest klerykalizm, przed którym nieustannie ostrzega papież Franciszek, i który wciąż niszczy wspólnotę Kościoła.
„Nie pozwólmy podnosić ręki na pomazańca Pana!” - pod takim hasłem odbywa się modlitwa za arcybiskupa Andrzeja Dzięgę. Trudno o lepszy przykład tego, czym jest klerykalizm, przed którym nieustannie ostrzega papież Franciszek, i który wciąż niszczy wspólnotę Kościoła.
Jeśli klerykalizm to zamknięty system wykorzystujący jednostki, by ich kosztem utrzymać sam siebie, abstrahując od indywidualnych dramatów ofiar, to „Słudzy” doskonale ukazują działanie takiego modelu przez pryzmat opowieści historycznej.
Jeśli klerykalizm to zamknięty system wykorzystujący jednostki, by ich kosztem utrzymać sam siebie, abstrahując od indywidualnych dramatów ofiar, to „Słudzy” doskonale ukazują działanie takiego modelu przez pryzmat opowieści historycznej.
Crux / KAI / kk
Siostra Becquart podkreśla, że decyzja papieża Franciszka ma za zadanie włączyć kobiety w proces decyzyjny w Kościele, tak aby odrzucać klerykalizm. "Mam nadzieję, że ten kierunek będzie również obecny na poziomie diecezji czy parafii" - mówi zakonnica.
Siostra Becquart podkreśla, że decyzja papieża Franciszka ma za zadanie włączyć kobiety w proces decyzyjny w Kościele, tak aby odrzucać klerykalizm. "Mam nadzieję, że ten kierunek będzie również obecny na poziomie diecezji czy parafii" - mówi zakonnica.
katholisch.de / KAI / kk
"W Kościele panuje lęk przed utratą władzy i przed konkurencją, lęk przed kobietami jako takimi, a zwłaszcza przed wykształconymi teolożkami" - mówi siostra Philippa Rath, benedyktynka.
"W Kościele panuje lęk przed utratą władzy i przed konkurencją, lęk przed kobietami jako takimi, a zwłaszcza przed wykształconymi teolożkami" - mówi siostra Philippa Rath, benedyktynka.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}