Nowy cykl katechez poświęcony modlitwie

(fot. Grzegorz Gałązka)
PAP / drr

Modlitwa jest sztuką, nawet dla tych, którzy są w niej zaawansowani. Jak apostołowie chcemy zatem powiedzieć Chrystusowi: „Panie naucz nas się modlić” – powiedział Benedykt XVI rozpoczynając nowy cykl katechez.

Ta swoista szkoła modlitwy będzie – jak zapowiedział – czerpać z kilku źródeł: ze świadectw biblijnych, w szczególności z przykładu samego Jezusa, z wielkiej tradycji Ojców Kościoła, mistrzów duchowości oraz z liturgii. Pierwszą katechezę Papież poświęcił modlitwie pogańskiej. Jest ona prowadzona po omacku i wiele jest w niej błędów. Modlący się człowiek dochodzi jednak niekiedy do trafnych intuicji, przeczuwa własną kondycję stworzenia i grzesznika, a także wyczekuje miłosierdzia Boga. Pierwszy wyraźny przełom w modlitwie pogańskiej dokonuje się dopiero w starożytnej Grecji.

- Modlitwy nadal koncentrują się na prośbie o Bożą pomoc w różnych sytuacjach codziennego życia i o uzyskanie korzyści materialnych – powiedział Benedykt XVI. – Jednakże stopniowo ewoluują one w kierunku próśb bardziej bezinteresownych, w których chodzi o pogłębienie relacji z Bogiem i stanie się lepszym. Na przykład wielki filozof Platon przytacza modlitwę swego mistrza Sokratesa, który słusznie bywa uznawany za jednego z ojców myśli zachodniej. Sokrates modlił się tymi słowami: „Dajcie mi to, żebym pięknym był od wewnątrz. A co mam z wierzchu, to niech w zgodzie żyje z tym, co w środku. Obym zawsze wierzył, że bogatym jest tylko człowiek mądry. A złota obym tyle miał, ile ani unieść, ani uciągnąć nie potrafi nikt inny, tylko ten, co zna miarę we wszystkim. O nic innego nie proszę.

Benedykt XVI zauważył, że modlitwy obecne we wszystkich kulturach świadczą o religijnym wymiarze osoby. Modlitwa zaś ukazuje nam prawdę o człowieku, w szczególności zaś jego słabości, bo potrzebuje on pomocy z nieba i odniesienia do tajemnicy Boga, by jego życie miało sens. Życie duchowe jest też świadectwem godności istoty ludzkiej, bo jest ona w stanie nawiązać kontakt z Bogiem – zauważył Ojciec Święty.

W audiencji ogólnej uczestniczyło ponad 50 tys. wiernych. Było wśród nich wielu Polaków, którzy brali udział w niedzielnych uroczystościach. - Raz jeszcze pozdrawiam pielgrzymów, którzy wraz ze swymi pasterzami przybyli na beatyfikację mojego umiłowanego poprzednika na Stolicy Piotrowej, bł. Jana Pawła II. Niech Jego zawierzenie Matce Bożej, zawarte w zawołaniu „Totus Tuus”, będzie zachętą dla każdego z was i dla całego narodu polskiego, którego Maryja jest Królową. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus - powiedział papież do pielgrzymów z Polski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nowy cykl katechez poświęcony modlitwie
Komentarze (4)
KT
Ktoś tam
6 maja 2011, 12:45
Owszem, tyle, że z natury może ich być niewiele. Kilkanaście, może dwadzieścia. Więc patrząc choćby z tego punktu widzenia, fizycznie możliwe jest poruszenie jedynie niewielu najważniejszych spraw. I to nie wszystkich. Warto je będzie przeczytać, ale na tym się skończy bez ciągu dalszego jakim jest np. podręcznik do modlitwy i ascezy. Uwzględniający stan obecny dla różnych stanów świeckich i duchownych. A pouczanie Ojca Świętego? Jak już coś robi to niech to robi z sensem. Niech będzie to coś co jest przydatne a nie bezużyteczne. Nie da się nauczyć pływać w kilka godzin. Najwyżej można się utopić wypływając na głębię. Więc wyrażanie opinii jest jak najbardziej na miejscu.
Przemysław Marek Szewczyk
5 maja 2011, 20:28
A może najpierw pozwólmy Ojcu Świętemu wygłosić te katechezy, a dopiero potem o nich porozmawiamy... No i najzwyczajniej w świecie warto pamiętać o tym, jak łatwo jest dawać rady papieżowi i innym. To jest pokusa.
KT
Ktoś tam
5 maja 2011, 16:41
Przynajmniej będzie wiadomo po co jest Stolica Apostolska.
KT
Ktoś tam
5 maja 2011, 16:40
Dobrze by było, aby podał literaturę do tematu oraz podjął zagadnienie postu, ascezy (nie to samo), jałmużny jako form pobożności współgrających z medytacją i kontemplacją. A modlitwa pracą - najwyższa forma modlitwy - modlitwa czynna, ostatni etap, o którym wspominała św. Teresa z Avilla w ,,Twierdzy Wewnętrznej". Jak to ma sobie być taki cyklik nie wiadomo o czym, to może zrobić w Watykanie podręcznik modlitwy praktycznej - wersja dla laikatu 500 stron, dla duchownych 2500 (z pięć tomów zagadnień bardziej szczegółowo dyskutowanych). Podręcznik o. Adolfa Tanquerey'a jest stary i przedsoborowy, choć oparty o dogmaty to może nieopisywać życia duchowego w sposób widziany teraz. Tomasz a Kempis też nie opisuje życia duchowego dla menedżera w firmie itp. A warto popatrzeć trochę szerzej niż z punktu widzenia osoby zakonu kontemplacyjnego.