O. Prusak o decyzj ws. abp Wesołowskiego

(fot. Grażyna Makara/ "Tygodnik Powszechny")
KAI / kn

Decyzja Stolicy Apostolskiej o wydaleniu abp. Józefa Wesołowskiego ze stanu duchownego jest smutnym wydarzeniem dla Kościoła, bo pokazuje, że duchowny nawet tej rangi mógł się dopuścić grzechu pedofilii - powiedział PAP w piątek jezuicki psycholog o. Jacek Prusak.

Oskarżony o pedofilię były nuncjusz apostolski na Dominikanie abp Józef Wesołowski został decyzją trybunału kanonicznego w Kongregacji Nauki Wiary wydalony ze stanu duchownego.
"Na pewno jest to smutne wydarzenie dla Kościoła, bo pokazuje, że nawet duchowny tej rangi, nie tylko jako ksiądz, ale arcybiskup, reprezentujący papieża jako nuncjusz, mógł się dopuszczać takich czynów. I to jest bardzo smutne, bo skoro został skazany, to znaczy, że oskarżenia były prawomocne. Jest to wydarzenie bezprecedensowe, bo nigdy duchowny tej rangi nie został wydalony ze stanu kapłańskiego za te czyny" - podkreślił o. Prusak.
Według niego decyzja ma też wymiar pozytywny, bo to "jasny znak ze strony papieża, że ofiary pedofilii są na pierwszym miejscu i że nie ma duchownych dwóch kategorii, którzy nawet jeśli dopuszczaliby się takich czynów, to inaczej będą traktowani, że w inny sposób chroni ich prawo kościelne". Dodał, że papież wyraźnie daje do zrozumienia, że za czyny pedofilii "każdy będzie traktowany w jednakowy sposób, a kara będzie tym surowsza, im wyższą funkcję pełnią duchowni w hierarchii kościelnej".
O. Prusak podkreślił też, że papież dał jasny komunikat, że te przypadki będą solidnie sprawdzane i w momencie, kiedy nabiorą pewności moralnej, że oskarżenia są prawdziwe, decyzje będą zapadać automatycznie.
Jak wyjaśnił o. Prusak, z chwilą otrzymania dekretu o wydaleniu z kapłaństwa, abp Wesołowski automatycznie przestaje wykonywać funkcje kapłańskie. Dodał, że może on odwołać się od dekretu, jednak do stanu duchownego mógłby powrócić dopiero po udowodnieniu w drugiej instancji swojej niewinności.
"Obecnie ma zakaz wykonywania czynności publicznych i prywatnych jako kapłan, ponieważ został wydalony, a nie suspendowany" - mówił.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O. Prusak o decyzj ws. abp Wesołowskiego
Komentarze (10)
M
maurycy
29 czerwca 2014, 13:47
Śmieszne to wszystko. Franciszek wyrzucił z roboty polskiego biskupa, bo tu akurat niczym nie ryzykuje. Gdyby tak wywalił przestępców w sutannach np. w USA, to okazałoby się pewnie, że trzeba by zamknąć większość tamtejszych kościołów z powodu braku kapłanów.  O pedofilach w kościele wiadomo od dawna, ja myślę, że ten problem istnieje od zawsze w tej i innych tego typu instytucjach. Nagłe wydalenie ze stanu duchownego jednego księdza, to gest pod publiczkę. Bez znaczenia. Nic się nie zmieni.
BF
biskup flaszka
28 czerwca 2014, 13:13
Kościół próbuje nauczać, a co oni robią kruca.
B
baba232
28 czerwca 2014, 13:11
atakują kościół ze wszystkich stron bo grzech ciężki popełnił biskup pierdolony lomp
K
klara
28 czerwca 2014, 09:30
Zaglądam na onet, a tam takie teksty: Przedstawiciele Kościoła mówią o "smutnym dniu", który może "pomóc Watykanowi w wydobyciu się z grzechu". Patrzę jacyż to przedstawiciele Kościoła uważają za smutny dzień wydobywania się z grzechu. I co widzę? Jezuici - oo. Oszajca i Prusak. I bp Pieronek.
WD
Wujek Dobra Rada
28 czerwca 2014, 09:14
Czy o.Prusak zalecił umieszczenie porno-eksponatu dla dzieci w CN Kopernik czy nie?
?
?
28 czerwca 2014, 09:12
a co z gilem??? też księdzem.
jazmig jazmig
28 czerwca 2014, 11:14
Siedzi w areszcie, więc pytaj prokuratora.
W
wiedza
28 czerwca 2014, 09:11
o pedofilii nie należy mówić "grzech pedofilii" TYLKO NAJCIĘŻSZE PRZESTĘPSTWO!!! o czym psycholog powinien wiedzieć. przynajmniej taką mam nadzieję.
W
wolak
27 czerwca 2014, 22:41
co za obłuda:""Na pewno jest to smutne wydarzenie dla Kościoła, bo pokazuje, że nawet duchowny tej rangi, nie tylko jako ksiądz, ale arcybiskup, reprezentujący papieża jako nuncjusz, mógł się dopuszczać takich czynów. I to jest bardzo smutne, bo skoro został skazany, to znaczy, że oskarżenia były prawomocne. Jest to wydarzenie bezprecedensowe, bo nigdy duchowny tej rangi nie został wydalony ze stanu kapłańskiego za te czyny"".  BARDZO SMUTNE, powiadasz? BARDZO SMUTNE jest, gdy zdechnie mi pies. GWAŁCENIE DZIECI JEST SZAMBEM TOTALNYM! TAKIE COŚ POCHODZI JEDYNIE OD SZATANA!! ROZUMIESZ????
27 czerwca 2014, 23:20
Autor mówi o upadku człowieka, księdza, zdrajcy Jezusa - powołania. Nie mówi o akcie przemocy wobec dziecka, bo na to zawsze brakuje słów. Gdyby wyraził to w ostrzejszych słowach, to pewnie doczekał by się opinii "kopiacego leżącego". Nie dogodzisz.... Mam nadzieję, że ktoś poprawi "tę decyzję" w nagłówku, bo ona istotnie boli.