Obama zawiódł, ONZ tylko o aborcji i gejach

Radio Watykańskie

Nobel dla Obamy był błędem. Przed wyborami kandydat na prezydenta miał ciekawe wizje i obietnice. Ale niczego nie zmienił. Jestem nim zawiedziony. To po prostu porażka – powiedział kard. Oscar Rodríguez Maradiaga w wywiadzie dla tygodnika Famiglia Cristiana. Przypomnijmy, że podczas niedawnego posiedzenia Caritas Internationalis ponownie został on wybrany na przewodniczącego tej organizacji. Niejednokrotnie brał on w imieniu Stolicy Apostolskiej udział w spotkaniach Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Banku Światowego.

Mówiąc o porażce Obamy, purpurat podaje przykład handlu narkotykami. W czasie kampanii wyborczej był to jeden z głównych tematów. A potem nagle ucichło. W Białym Domu już do tego tematu nie powracano. W konsekwencji w Ameryce Środkowej triumfuje dziś „narkopolityka”. Meksyk jest kontrolowany przez kartele narkotykowe, handel narkotykami to główna gałąź gospodarki wielu krajów, ogromne kapitały. Ale Biały Dom nie chce się tym zajmować, świat zresztą też nie – dodaje honduraski purpurat.

W przekonaniu przewodniczącego Caritas Internationalis najpilniejszym zadaniem jest reforma Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dziś jedyną racją jej bytu wydają się być presje na rządy krajowe, by legalizowały aborcję i związki gejowskie. Nigdy nie widziałem, by ONZ z podobnym zapałem starał się walczyć z narkotykami i ubóstwem czy zabiegał o realizację Milenijnych Celów Rozwoju, które swoją drogą przepadły już na dobre – mówi kard. Rodrígez Maradiaga.

Jego zdaniem światu brakuje dziś dobrych liderów oraz globalnej wizji rozwoju. Od lat staczamy się w dół – podkreśla. – Liczby przemawiają przeciwko nam. Ludzkości żyje się coraz gorzej. Globalizacja w niczym nie pomogła, a kryzys nie przyniósł opamiętania. Powróciliśmy do tych samych spekulacji finansowych, bez żadnych ograniczeń. Co gorsza, przedmiotem spekulacji stały się również produkty pierwszej potrzeby, jak żywność i woda, które powinny być chronione przez rządzących. Jednakże w rządach brak dziś ludzi wartościowych. W większości krajów nie głosuje się dziś na lepszego, ale jedynie na mniejsze zło. Świat kieruje się zasadą „ratuj się kto może” – konkluduje kard. Rodrígez Maradiaga w wywiadzie dla włoskiego tygodnika Famiglia Cristiana.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Obama zawiódł, ONZ tylko o aborcji i gejach
Komentarze (2)
2 czerwca 2011, 10:36
Zawieść to mógł faktycznie tylko kogoś, kto czegoś innego się spodziewał po naczelnym piewcy aborcji. Gdzie tu miejsce na zdziwienie? . Zapewne spotkania na szczeblu Banku Światowego też czyimś - dziwiącym mnie - zdaniem przyniosą jakieś zbawienne rezultaty.
KL
kumpel lumpa
1 czerwca 2011, 20:43
Meksyk jest kontrolowany przez kartele narkotykowe, handel narkotykami to główna gałąź gospodarki wielu krajów, ogromne kapitały. Ale Biały Dom nie chce się tym zajmować Jak to nie  chce się zajmować? Chce i zajmuje. A po co najechali Afganistan? Od początku "operacji pokojowej"  produkcja narkotyków w tym regionie zwiększyła się ponad 40-krotnie. Ze statystyk ONZ wynika, że odkąd Amerykanie obalili w Kabulu rząd talibów, cała niemal heroina świata pochodzi z Afganistanu, rządzonego przez popieranego przez nich prezydenta Hamida Karzaja.