Oblicza świętości Jana Pawła II – sympozjum

Ojciec Święty był mistykiem, ale jednocześnie człowiekiem dynamizmu. Źródłem tego wielkiego dynamizmu i wielkiego dzieła, którego dokonał, było zakorzenienie w Chrystusie
KAI / slo

O obliczach świętości Jana Pawła II rozmawiali w czwartek uczestnicy sesji w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Sympozjum „Jan Paweł II - wezwanie do świętości” w dzień imienin Karola Wojtyły zorganizował Instytut Jana Pawła II KUL.

W sesji popołudniowej uczestniczyli filozof s. prof. Zofia Zdybicka, ks. prof. Jan Sochoń z UKSW, dyrektor Instytutu ks. prof. Alfred Wierzbicki, reżyser Krzysztof Zanussi oraz prof. Rocco Buttiglione.

DEON.PL POLECA

S. prof. Zdybicka zwróciła uwagę na kluczowy jej zdaniem wymiar świętości papieża – wymiar mistyczny. - Ojciec Święty był mistykiem, ale jednocześnie człowiekiem dynamizmu. Źródłem tego wielkiego dynamizmu i wielkiego dzieła, którego dokonał, było zakorzenienie w Chrystusie. Był to człowiek żyjący w Bogu, z Bogiem i dla Boga - przypomniała.

S. prof. Zdybicka mówiła o papieskim umiłowaniu prawdy oraz wielkiej pilności w zdobywaniu jej i życia nią. Owocem tego była stworzona przez niego antropologia integralna. Prelegentka przywołała słowa Jana Pawła II, że dopiero w mistyce ujawnia się prawda, kim człowiek jest, kim powinien się stawać, jaki jest ostateczny cel jego życia.

Zwróciła też uwagę na szczególny rys papieskiej mistyki, która była dla niego drogą wielkiej afirmacji człowieka i świata oraz wezwaniem człowieka do twórczego istnienia w świecie. - Afirmacja i twórczość, przede wszystkim tworzenie kultury, przez którą spełnia się człowiek oraz doskonali się świat. Jan Paweł II rozumiał mistykę jako wielkie wezwanie do doskonalenia siebie – dodała. Dlatego właśnie Jan Paweł II będąc głęboko mistykiem, był zarazem niezwykle twórczo aktywny, afirmował świat, był człowiekiem wielkiego wkładu w rozumienie mistyki, Kościoła i świata.

O odwadze jako wyznaczniku świętości papieża mówił ks. prof. Jan Sochoń. Zauważył, że Jan Paweł II, doświadczając najróżniejszych przeżyć, bólu czy cierpienia, pozostawał odważny w sprawach codziennych. - Odwaga przejawia się w dwóch podstawowych formach: w wysiłku zachowania sensu i celu życia związanego z osobą Chrystusa oraz w wytrzymywaniu naporu różnych przeciwności, także intelektualnych – mówił.

- Papież widząc zagrożenia z ufnością decydował się na heroiczny trud i wyzwalał z siebie stosowny gniew, który dodawał mu ewangelicznej mocy - dodał ks. prof. Sochoń. Pozwalało mu to bronić wspólnotę kościelną przed zakusami wpływowych środowisk, propagujących ateistyczne wizje kultury, zauważył mówca. Dodał też, że jeśli chodzi o wytrzymywanie przeciwności, Jan Paweł II wykazywał się niezwykłą cierpliwością, dzięki której nigdy nie poddawał się naporowi zniechęcenia bądź zasmucenia, był odporny na zmęczenie.

- Świętość Jana Pawła wyraziła się w całkowitej egzystencjalnej i teologicznej bezkompromisowości – zauważył ks. prof. Sochoń. Wyjaśnił, że papież okazał męstwo oddania całego życia Bogu, odrzucając wszystko, co mogło go od Boga oddzielać. Konsekwencją tej bezkompromisowości było uznanie świętości za najwartościowszy sekret kapłańskiej pracy. Dodał też, że świętość Jana Pawła przejawiła się w sposób najbardziej wyrazisty w czasie jego umierania i w chęci, by moment jego umierania ludzie przyjmowali z eschatologiczną nadzieją.

Do kategorii gniewu nawiązał ks. prof. Alfred Wierzbicki. Przypomniał sytuacje, gdy Jan Paweł „naprawdę się gniewał”, raz w Polsce w 1991 roku, kiedy stanął w obronie nienarodzonych, a drugi raz podczas pielgrzymki na Sycylię, gdy odwoływał się do gniewu Bożego. Ks. prof. Wierzbicki przywołał pojęcie „miłości gniewliwej” u św. Tomasza, który mówił, że miłość gniewliwa jest szlachetniejszym rodzajem miłości niż miłość pożądania, ponieważ pojawia się wtedy, kiedy jakieś dobro jest poważnie zagrożone. - Warto pamiętać także tę twarz papieża – powiedział.

Ks. prof. Wierzbicki zauważył, że do tajemnicy świętości papieża nie należy podchodzić ze zbytnią pewnością siebie. - Można to oczywiście analizować, ale trzeba trzymać nasze przekonania na wodzy, bo mamy do czynienia z sekretem Bożej opatrzności, Jan Paweł II jest darem od Boga - powiedział.

Zwrócił też uwagę, że kapłaństwo Jana Pawła II było „mało klerykalne, jeśli przez klerykalizm rozumieć zamknięcie się duchownego w kręgu spraw księżowskich”. Stała za tym cała historia jego życia, wielość doświadczeń, poza tym u początku jego doświadczenia mistycznego stał człowiek świecki, krawiec Jan Tyranowski.

Mówiąc o niepokojach wokół beatyfikacji papieża i jej daty, ks. prof. Wierzbicki podkreślił, że ta beatyfikacja „jest potrzebna nam, byśmy mieli pasję życia dla Boga i człowieka, bo to chyba jest klucz do rozumienia Jana Pawła II”.

O to, by nie czynić z papieża-świętego przedstawiciela „innej rasy”, zaapelował Krzysztof Zanussi. Wskazał, że w potocznym rozumieniu święty to ktoś, kto wyrasta ponad przeciętność, co dla demokracji w wydaniu tabloidalnym zawsze jest podejrzane.

Reżyser zauważył, że święci bywają też antypatyczni, mają różne nieprzyjemne cechy i złe strony charakteru. Podkreślił, że trzeba też pamiętać o słabościach Jana Pawła II i jego niedostatkach, po to by nie tworzyć fałszywego obrazu, „z którego świętość właściwie wyparowuje”.

Rocco Buttiglione przypomniał, że świętość każdego człowieka znajduje się w jakiejś historii, przekazie, poprzez obecność konkretnych ludzi. - Wojtyła był mistrzem wielu, wszystkich, których pociągnął, bo on sam się kiedyś uczył, od świętych Wojciecha i Stanisława, od św. Maksymiliana Kolbego, od Jana Tyranowskiego, od tych, którzy naśladowali jednego wspólnego mistrza, Jezusa - zauważył.

Prof. Buttiglione zauważył, że podstawowym pragnieniem ludzkim jest pragnienie dobra, a największym dobrem - obecność osoby ludzkiej. Wielkość osoby ludzkiej objawia się zaś dzięki miłości. Zdaniem mówcy klucz do zrozumienia osobowości i życia Karola Wojtyły znajduje się w prawdzie o miłości, jest to także rdzeń jego filozofii. Człowiek jest człowiekiem wtedy, gdy jest zdolny do kochania osoby zgodnie z prawdą o niej.

Mówca zauważył też, że świętość to nie tylko indywidualny akt, ale akt społeczny. - Świętość Jana Pawła II rozpaliła całe kręgi. Świat ma potrzebę świętości. Kto może nas zbawić? Poeci i święci, bo oni rozpalają pragnienie miłości - dodał.

W sesji przedpołudniowej uczestniczyli m.in. abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski obrządku łacińskiego i o. prof. Zdzisław Kijas OFMConv. z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oblicza świętości Jana Pawła II – sympozjum
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.