Od Ściany Płaczu oderwał się 100-kilogramowy kamień. "To wielki cud" [WIDEO]

(fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN)
tvn24.pl / jp

Całe zdarzenie zostało nagrane przez monitoring. Tuż obok znajdowała się 79-letnia kobieta.

W poniedziałek ze Ściany Płaczu w Jerozolimie podczas modlitwy spadł wielki kamień, na szczęście nikomu nic się nie stało.

Całe zdarzenie zostało nagrane przez monitoring. Tuż obok znajdowała się 79-letnia kobieta, podkreśla, że nic nie usłyszała ani nie poczuła dopóki kamień nie wylądował obok niej. Wszystko wydarzyło się w mniej odwiedzanej części muru, przy której mężczyźni i kobiety mogą modlić się razem.

DEON.PL POLECA

- To wielki cud, że kamień o wadze około 100 kilogramów spadł blisko wiernej i nie zrobił jej krzywdy - powiedział burmistrz Jerozolimy, Nir Barkat.

(fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN)

Władze Jerozolimy tymczasowo zamknęły tę część ściany, pozostałe części są otwarte. Izraelski Urząd Starożytności podkreślał, że przyczyną mogła być erozja powierzchni Ściany Płaczu, którą powoduje wybijająca tam roślinność i wilgoć.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Od Ściany Płaczu oderwał się 100-kilogramowy kamień. "To wielki cud" [WIDEO]
Komentarze (2)
AS
Adam Sroka
24 lipca 2018, 15:40
Erozja? Oczywiście. Ale dlaczego akturat teraz? Wg mnie wygląda to znak od Jedynego Boga. Ostrzeżenie dla Izraela, że podąża w złą stronę. Parcie do wojny i ostatnie zmiany w prawie uchwalone przez Kneset, ledwo parę dni temu. To oczywisty znak, ale będzie zignorowany.
AS
Adam Sroka
24 lipca 2018, 15:49
Skojarzyłem teraz, że niedawno zaistniało zdarzenie które również można uznać za wymowny znak naszych czasów. W październiku 2016 zawaliła się bazylika św. Benedykta, głównego patrona Europy. Symboliczny znak odejścia Europy od wiary w Jezusa. Ale i ten znak będzie zignorowany. Żyjemy w ciekawych czasach.