Otwarto kolejny ośrodek dla osób bezdomnych Wspólnoty Chleb Życia
Uroczyste otwarcie ośrodka dla osób bezdomnych, prowadzonego przez Wspólnotę Chleb Życia s. Małgorzaty Chmielewskiej i poświęcenie w nim kaplicy odbyło się w niedzielę w Jankowicach. Pierwsze osoby bezdomne zamieszkają w nowoczesnym i komfortowym schronisku jeszcze w lipcu.
W inauguracji domu dla bezdomnych, który pomieści 35 pensjonariuszy, wzięli udział mieszkańcy dotychczasowego schroniska, osoby należące do Wspólnoty Chleb Życia oraz ofiarodawcy i sponsorzy przedsięwzięcia. Bp Krzysztof Nitkiewicz poświęcił wewnętrzną kaplicę, a także, ołtarz ofiarny, ściany kaplicy, ambonkę słowa Bożego i tabernakulum.
Podczas Mszy św. ordynariusz sandomierski podkreślał, że ta nowa placówka, podobnie jak inne domy prowadzone przez Wspólnotę Chleb Życia przy wsparciu dobrych ludzi świadczy o tym, że kochanie Boga całym swoim sercem, a bliźniego jak siebie samego, jest możliwe.
- Powinniśmy dawać świadectwo naszego credo w codziennej postawie: modlitwą, słowem i czynem. Nie można oddzielić miłości Boga od miłości bliźniego. Niech dom dla ludzi bezdomnych w Jankowicach o tym przypomina - podkreślał hierarcha.
W nawiązaniu do ewangelicznej postaci dobrego Samarytanina, hierarcha podkreślił, że jego pierwowzorem jest zgodnie z nauką Ojców Kościoła sam Chrystus. - Jezus Chrystus odrzucony przez współczesne sobie elity jako społecznie niebezpieczny, uważany przez ówczesnych ekspertów od Pana Boga za heretyka, nie bał się zabrudzić sobie rąk, żeby opatrywać rany i nieść wyzwolenie oraz ulgę każdemu - wskazywał duchowny.
Przeczytaj też: "Każdy człowiek jest równy, nie ma gorszych i lepszych". Bezdomni wzięli udział w sesji Rady Miasta Krakowa >>
Siostra Małgorzata Chmielewska zwróciła uwagę na to, że od wielu lat rośnie liczba ludzi będących w kryzysie bezdomności, a ostatnie lata pokazują, że coraz więcej osób ze względu na podeszły wiek, niepełnosprawność czy chorobę wymaga trwałej opieki i pomocy, w tym zapewnienia godnych warunków życia.
- Stąd troska naszej Wspólnoty Chleb Życia o osoby najbiedniejsze, bezdomne, chore i starsze. Nasz pobyt i służbę bezdomnym w Jankowicach rozpoczęliśmy od zaadaptowania budynku dawnej szkoły wynajmowanego od samorządu. Z uwagi na to, że w schronisku znajduje się coraz więcej osób starszych i leżących, nie byliśmy w stanie zapewnić im odpowiednich warunków pobytu. Stąd pojawiła się konieczność budowy nowego budynku schroniska - wyjaśniała s. Chmielewska.
Siostra podkreślała, że zamiarem Wspólnoty Chleb Życia od początku nie było stworzenie "przytułku", ale pięknego domu dla ludzi bezdomnych, w którym czuliby się jak u sobie oraz aby mieli w nim zapewnione miejsce do godnego życia.
Głównymi fundatorami wyposażenia domu dla bezdomnych są: Anna i Maciej Formanowiczowie, właściciele Fabryki Mebli Forte. Miejsce w nim będą mogły znaleźć osoby bezdomne, chore, starsze i ubogie. Dom jest przygotowany na przyjęcie 35 osób, które będą mieszkały w dwuosobowych pokojach o wysokim standardzie.
Najpierw zamieszkają osoby bezdomne, które są chore i leżące. W dotychczasowym budynku będą przebywać nadal osoby "chodzące", czyli których stan zdrowia pozwala na mieszkanie w takim standardzie, jaki tam jest w stanie zapewnić.
Jak zapewnia s. Małgorzata, łącznie w Jankowicach swój dom znajdzie nawet do 70 osób. Opiekę nad domem i osobami bezdomnymi będą sprawować osoby ze Wspólnoty Chleb Życia. - Będzie to małżeństwo, które zamieszka wraz z osobami bezdomnymi w schronisku, bo takie są zasady w wspólnocie. Ponadto mieszkańcy będą pod opieką medyczną i psychologa. W wielu pracach będą pomagać podopieczni, o ile będzie im na to pozwalał stan zdrowia.
Zobacz też: Jedna rzecz, którą zmienilibyście w Kościele? Odpowiadają s. Chmielewska i Szymon Hołownia >>
Skomentuj artykuł