"Papież nie daje się zastraszyć przez ataki"

Benedykt XVI za nim kard. Tarcisio Bertone (fot. EPA/Luca Bruno)
PAP / drr

Watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone powiedział, że Benedykt XVI "nie daje się zastraszyć" przez "ataki", do jakich dochodzi ostatnio. Tak skomentował skandal z kradzieżą tajnych dokumentów z Watykanu i ich publikacją w prasie.

W wywiadzie dla telewizji RAI kardynał Bertone stwierdził: "Instrumentalne ataki zawsze miały miejsce, w każdych czasach".

- Tym razem jednak wydaje się, że są to ataki bardziej ukierunkowane, niekiedy także okrutne, raniące i zorganizowane - dodał, oceniając niemal codzienną publikację kolejnych nowych tajnych dokumentów z Watykanu we włoskiej prasie.

Następnie oświadczył: - Chciałbym podkreślić, że Benedykt XVI, jak wszyscy wiedzą, jest człowiekiem łagodnym, wielkiej wiary i wielkiej modlitwy. Na pewno nie da się zastraszyć przez jakiekolwiek ataki, a także przez ciężkie uprzedzenia.

- Kto jest blisko niego i pracuje u jego boku, jest wspierany przez wielką siłę moralną papieża. Benedykt XVI słucha wszystkich, to człowiek, który idzie naprzód wierny posłudze, jaką otrzymał od Chrystusa, i czuje wielką miłość ludzi - mówił sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Przypomniał, że podczas swej zakończonej w niedzielę wizyty w Mediolanie papież był entuzjastycznie i z wielką miłością przyjmowany przez wiernych.

- Wydaje mi się, że podróż do Mediolanu dodała mu nowych sił - powiedział kardynał Bertone. Zwrócił uwagę na to, że Benedykt XVI często ostatnio mówił o potrzebie odwagi.

Watykański hierarcha, odnosząc się do publikacji tajnej korespondencji, która wyciekła zza Spiżowej Bramy, wyraził opinię: - Przejrzystość to zobowiązanie, wyraz solidarności z innymi, zaufania. To nie jest akt cynizmu czy powierzchowności; nie wystarcza poznać niektóre dokumenty i opublikować ich część, by znać pełną prawdę.

Kardynał Bertone zapewnił: - To nie są dni podziałów, ale jedności, dni siły wiary, stanowczego spokoju, także w podejmowaniu decyzji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Papież nie daje się zastraszyć przez ataki"
Komentarze (3)
S
silvio
5 czerwca 2012, 16:26
Musiał papież bardzo poruszyć lub obnażyć jakieś zło bo ten grad nienawiści tak można tylko tłumaczyć Tu jest odpowiedź Benedykt XVI: potrzebny jest "Kościół wojujący" http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,10194,benedykt-xvi-potrzebny-jest-kosciol-wojujacy.html
B
Beata
5 czerwca 2012, 11:58
Prawdziwa cnota krytyki się nie boi... Benedykt XVI to wspaniały człowiek i oddany Bogu Pasterz Kościoła. Aby jak najdłużej prowadził Kościół Chrystusowy, bo doskonale to robi i wspaniale kieruje Łodzią Piotrową :-). Niech Mu Bóg błogosławi i dodaje sił :-)!!!
CZ
coś z czegoś
5 czerwca 2012, 08:13
Musiał papież bardzo poruszyć lub obnażyć jakieś zło bo ten grad nienawiści tak można tylko tłumaczyć