O duchowej wymowie twórczości Beethovena i Verdiego mówił Benedykt XVI na zakończenie koncertu, jaki zorganizowała dziś wieczorem w Auli Pawła VI włoska ambasada przy Watykanie z okazji 84. rocznicy Traktatów Laterańskich. W programie znalazła się 3 Symfonia Eroica Ludwiga van Beethovena oraz opera "Moc przeznaczenia" Giuseppe Verdiego.
Papież przypomniał, że niemiecki kompozytor dedykował pierwotnie 3 Symfonię Napoleonowi. Dedykację tę zmienił, kiedy Bonaparte obwołał się cesarzem. Tym niemniej utwór ten opowiada o ideale bohatera, który niesie wolność i równość, a zarazem znajduje się w obliczu wyboru między walką i zniechęceniem, życiem i śmiercią.
Benedykt XVI podjął też rozważanie nad "Mocą przeznaczenia" Verdiego.
- Przeznaczenie postaci z utworów Verdiego - powiedział - jest zawsze tragiczne. Podejmując się tematu przeznaczenia Verdi staje w obliczu zagadnienia religijnego, konfrontuje się z Bogiem, wiarą, Kościołem. I po raz kolejny wyłania się dusza tego kompozytora, jego rozterki, religijne poszukiwania. Moc przeznaczenia jest gorliwą modlitwą, ale znajdujemy w tym utworze również przypadki nawróceń i zbliżenia się do Boga - dodał Benedykt XVI.
Skomentuj artykuł