Papież odwołał nuncjusza oskarżanego o pedofilię

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
PAP / slo / pz

Nuncjusz apostolski w Dominikanie arcybiskup Józef Wesołowski został odwołany ze stanowiska w związku z oskarżeniami o pedofilię - tę wiadomość przekazał PAP rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi, potwierdzając doniesienia mediów. Decyzję podjął papież.

Watykański rzecznik poinformował: "Potwierdzam, że arcybiskup Wesołowski został odwołany i zwolniony ze stanowiska i został poproszony o wyjaśnienie stawianych mu zarzutów".

Watykan wszczął postępowanie wobec zarzutów pedofilii. Trwa ono w Kongregacji Nauki Wiary, która zajmuje się wszystkimi takimi przypadkami.

Wyjaśniono, że hierarcha nie opuścił swego stanowiska dobrowolnie, lecz został odwołany przez papieża Franciszka 21 sierpnia. O sprawie poinformowano najpierw kanałami kościelnymi.

Oskarżenia o pedofilię skierowały pod adresem nuncjusza media na Dominikanie. Tamtejsza telewizja nadała reportaż, w którym pokazała watykańskiego dyplomatę, gdy odwiedzał miejsca w stolicy kraju znane z prostytucji nieletnich.

W pierwszych komentarzach podkreśla się, że sprawa arcybiskupa Wesołowskiego wywołała ogólnonarodowy skandal na Dominikanie.

Portal Vatican Insider zauważa, że w ten sposób potwierdzone zostało to, o czym wiedziano od dłuższego czasu, czyli o inklinacjach dyplomaty, określanych jako “non sanctas".

Według Vatican Insider skandal wybuchł w lipcu tego roku. Arcybiskup Santo Domingo kardynał Nicolas de Jesus Lopez Rodriguez wysłał do Watykanu dossier dotyczące stawianych nuncjuszowi zarzutów pedofilii. Sprawą zajął się watykański Sekretariat Stanu i przedstawił ją papieżowi Franciszkowi, który podjął decyzję o natychmiastowym odwołaniu abpa Józefa Wesołowskiego.

W czerwcu tymczasem to właśnie abp Wesołowski oskarżył o tuszowanie skandalu pedofilii arcybiskupa Portoryko - przypominają media.

Nieoficjalnie wiadomo, że od chwili odwołania z Dominikany abp Wesołowski przebywa w Rzymie i czeka na wyniki trwającego w Watykanie postępowania.

Co więcej - dodał Vatican Insider - od kilku miesięcy w Rzymie krążyły pogłoski o alkoholizmie nuncjusza.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież odwołał nuncjusza oskarżanego o pedofilię
Komentarze (41)
S
stan
28 września 2013, 21:19
ksiedzu arcybiskupowi i drugiemu ksiedzu ,nikt zadnego przypadku pedofilstwa nie udowodnil.Jest to tylko tak zwany "fakt"medialny.Srodowiska przestepcze prowadzace dzialalnosc streczycielska     rozpowszechniona w Ameryce Lacinskiej,poczuly sie zagrozone przez napominanie ich przez polskich kaplanow i wzniecily na Nich medialna nagonke.Streczycielstwo i czerpanie z niego duzych pieniedzy,jest "norma" wsrod srodowisk przestepczych,wykorzystujacych biednych ludzi,oczekujacych jakiegokolwiek zarobku.Dziennikarze natomiast chetnie  za pieniadze podejmuja sie takich "nosnych" tematow,aby oczerniac Kosciol.Przy okazji,smutnym jest fak,ze nawet przelozeni jednego ksiedza,dali sie na to nabrac i zaczeli sie kajac przed prowakatorami prasowymi.
A
antykatol
28 września 2013, 21:01
kosciol katolski to syf i tragedia
S
sacdjo
28 września 2013, 19:14
Prawda jest taka: Odsetek przypadków pedofilii z udziałem duchownych jest znikomy w porównaniu z innych grupami zawodowymi i społecznymi, także w przypadku mężczyzn żonatych. Kręgi antykościelne natomiast sprawę nagłaśniają tak, jakby było dokładnie odwrotnie, tzn. ksiądz = pedofil. A jest to po prostu kłamstwo, o czym świadczą ogólnie dostępne statystyki. Oczywiście nawet jedyny taki przypadek księdza byłby o jeden za dużo. Niestety coś takiego - nie tylko wśród księży, lecz najmniej wśród księży - było, i niestety nie da czemuś takiego w 100% zapobiec. Chodzi o to, żeby tego było jak najmniej. Stąd pytanie o przyczynę, szczególnie u księży. Wiadomo, że jest takie skrzywienie psychiczne. Pierwszą więc sprawą jest dopuszczanie do seminarium i do święceń. Wiadomo też, że wyraźna większość pedofili to sodomici, którzy w zastępstwie szukają młodsze ofiary, łatwiejsze do zdobycia. Tak więc znowu kwestia dopuszczania do seminarium i do święceń. A co zrobić, gdy ktoś taki jest już wyświęcony? Oczywiście trzeba powrócić do dawnego przepisu prawa kościelnego usuwania ze stanu duchownego.
O
ola
28 września 2013, 17:55
Dzięki Bogu,że to wszystko wychodzi,ten cały ''brud'',za długo Kościół to maskował. Gdzie tu mowa o życiu w prawdzie,kiedy jest takie zakłamanie w Kościele. Wstyd i to ogromny. A jako katoliczka uważam,że Kościół powinien płacić odszkodowania ,za tych dewiantów,nie odcinać się od odpowiedzialności.Niech biskupi pozdejmują złotą biżuterię i zrobią składkę,a nie wypowiadają się do kamer,że to już nie ich sprawa. Śmiem twierdzić,że to kolejna próba zamiatania pod dywan;szybciutkie przepraszam i po sprawie,a pedofile księża żyją sobie jak dawniej.A dzieci cierpią.
K
krzychu
28 września 2013, 17:36
ksiadz nie gwalci chlopcow - co najwyzej sprawdza im glebokosc wiary w odbycie.....
Z
ziomal
28 września 2013, 16:59
nastepni zboczency w czarnych kieckach ? kosciol to syf i tragedia, kto normalny a nie nawiedzony , pozwala swoim dzieciakom na jakikolwiek kontakt z tymi pajacami ? celibat powinien byc natychmiast zniesiony, kazdy ksiadz powinien miec zone, a nie stadowzajemnej adoracji facetow w czarnych kieckach zamiast ministrantow powinny byc w kosciele stare nawiedzone baby
S
sikorka
16 września 2013, 14:19
Ładna ta doktórka i jak na Szczygła przystało zna się na " ptaszkach" [url]http://www.seminarium.sosnowiec.opoka.org.pl/szcz2012.html[/url]
P
podsumowanie
15 września 2013, 22:04
wstyd! wstyd! i jeszcze raz WSTYD!!!!!!
P
paranoja
15 września 2013, 18:32
O czym tu mówić, o jakiej pedofilii, skoro w Watykanie jeszcze do lipca tego roku  seks z 12-letnią osobą był legalny, o ile osoba ta wyrażała zgodę. Nuncjusz, jako praownik dyplomatyczny Watykanu podlegał pod to prawo i niewiele mozna muz zrobić. Chyba, ze zajmował się jeszcze młodszymi dzieciakami, albo nie miał ich zgody :(
M
Marta
13 września 2013, 15:51
@ Te siedem ha er er Dobrze liczysz :-) 33 lata w dyplomacji 8 lat z diecezji 6 lat seminarium Dlatego uważam, że jest inteLEktulaną nieuczciwością, dostrzeganie tylko krótszego okresu a nie większości życia. A czy jest intelektualnie uczciwe traktowanie życia w sposób arytmetyczny? W swoim powyzszym wyliczeniu "zgubiłeś" pierwsze 18 lat, to one czasem  kształtują człowieka na całe zycie. Arytmetyce wbrew.
13 września 2013, 12:26
@paragraf Może byc, ale tylko przy złej woli. Tak samo jednorazowe pobicie dziecka nie zostanie zakwalifikowane jako znęcanie sie  gdyz do takiej kwalifikacji wymagana jest "wielość zachowań sprawcy". Nie jest tak, że skoro nie jest to znęcanie to raz dziecko można pobić.
P
paragraf
13 września 2013, 12:17
Czy zatem według Ciebie "seksualne wykorzystywanie nieletnich" jest konkretnym czynem, czy jedynie "zaburzeniem orientacji seksualnej", "nieprawidłowym działaniem"? Nawet jesli taki czyn jest jednorazowym "epizodem", nawet jesli u sprawcy nie stwierdzono żadnych zaburzeń - podlega karze. Nie jest tak, że przez 5 m-cy i 29 dni można sobie bezkarnie molestowac nieletnich, bo dopiero po 6 miesiącach bedzie to  zakwalifikowane jako seksualne wykorzystywanie nieletnich -  a tak mozna zinterpretowac tekst na stronie seminarium.
13 września 2013, 10:15
@paragraf Proponuję przeczytać cały artykuł ze strony seminarium. W szczegolności akapit drugi mówiący o terminologi. Dziś odchodzi się od określania tych zjawisk mianem „pedofilii”, w zamian stosowane jest wyrażenie „seksualne wykorzystanie nieletnich”. Pedofilia nie jest terminem występującym w kodeksie karnym. Karane są określone czyny a nie zaburzenie, orientacja lub preferencja seksualna.
13 września 2013, 10:02
Uczciwość intelektulana (wypadła Ci z tego słowa jedna sylaba: le - jak... Lemański ;-) podpowiada mi, że 65-33=32. Upłyneły długie 32 lata, połowa życia, zanim Józef Wesołowski został pracownikiem watykańskiej słuzby dyplomatycznej (...) @Marta Dobrze liczysz :-) 33 lata w dyplomacji 8 lat z diecezji 6 lat seminarium Dlatego uważam, że jest inteLEktulaną nieuczciwością, dostrzeganie tylko krótszego okresu a nie większości życia.
P
paragraf
13 września 2013, 09:43
@ Marta Następnie Pani Doktor wyjaśniła krótko, jak wygląda sytuacja od strony prawnej. Dzieckiem, czyli osobą nieletnią, jest ten, kto nie ukończył 15 roku życia. Ważny jest wiek ofiary oraz różnica wieku między osobą prześladującą i prześladowaną. Ponadto, aby dany czyn został sklasyfikowany jako seksualne wykorzystywanie nieletnich, nieprawidłowe działania powinny trwać co najmniej 6 miesięcy. Poza tym bardzo często działaniom tym towarzyszy agresja, co podnosi wymiar kary. [url]http://www.seminarium.sosnowiec.opoka.org.pl/szcz2012.html[/url] Myślę, że zaszło tu pewne nieporozumienie. Z kontekstu zamieszczonej relacji z wykładu pani dr Szczygieł wynika, że pomylono aspekt medyczno-psychologiczny z prawnym. Okres 6 miesięcy stanowi pewne ogólne kryterium stwierdzenia zaburzenia preferencji seksualnych i nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością karną za seksualne wykorzystywanie nieletnich. Oczywiście karze podlega każdy czyn, który wyczerpuje znamiona przestepstwa. Art. 200. § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania,podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12 W tak powaznych kwestiach warto być precyzyjnym. Klerycy to ludzie inteligentni, ale przypadkowy czytelnik takiej informacji może zostać wprowadzony w błąd.
M
Marta
12 września 2013, 16:32
Uczciwość intelektulana (wypadła Ci z tego słowa jedna sylaba: le - jak... Lemański ;-) podpowiada mi, że 65-33=32. Upłyneły długie 32 lata, połowa życia, zanim Józef Wesołowski został pracownikiem watykańskiej słuzby dyplomatycznej (bo przecież nie od razu nuncjuszem). Mam wrażenie, że pewne niewłaściwe skłonności, nietypowe zachowania seksualne, zaburzenia neuropsychologiczne łatwiej jest ujawnić, wykryć, zdiagnozować we wczesniejszej fazie życia. Wtedy, gdy np. młody człowiek jest alumnem seminarium duchownego. Notabene, dzisiaj kleryków w seminariach uczy się np., że: "aby dany czyn został sklasyfikowany jako seksualne wykorzystywanie nieletnich, nieprawidłowe działania powinny trwać co najmniej 6 miesięcy" to brzmi prawie jak zachęta, ale klerycy, np. ci: [url]http://www.seminarium.sosnowiec.opoka.org.pl/szcz2012.html[/url] być może bardziej niż na treściach przekazywanych przez panią doktor, skupiali się na jej ponętnie odkrytych nogach (ja bym się tak nie ubrała idąc na wykład do seminarium duchownego :)
12 września 2013, 09:05
@Marta Wolałbym intektualna uczciwość :-) Jeśli przez ostatnie 33 lat człowiek jest watykańskim dyplomatą to gdzie byli jego przełożeni? ;-) Piszesz o "ataku" na JPII. JPII, ks. Lemański nie ma po co wymieniac explicite - On już nie zyje , a ks. Lemański załatwia głównie swoje doraźne sprawy w Polsce. Atak na JPII czy Kurie mógłby tylko dostaczyć mu dodatkowych przeciwników...
M
Marta
11 września 2013, 16:08
Dlaczego ks. Lemański nie pyta o Rzym :-) a bo najlepsze co mozna zrobić dla Kościoła to krytykować Kościół polski w Gazecie Wyborczej i powtarzać, ze krytyka nie jest atakiem... Hmmm, a moze Kościół polski jest częścią Koscioła powszechnego? Czyż Józef Wesołowski nie wstapił do polskiego seminarium, nie był wyswiecony przez polskiego biskupa? Czyż Wawel nie jest w Krakowie, lecz w Rzymie? Blizsza ciału koszula... :) A moze wolałbys, aby Lemański "atakował" personalnie Karola Wojtyłe/ JP II, bo to On wyswiecał i udzielał sakry biskupiej Wesołowskiemu?
11 września 2013, 12:49
@Marta A więc jednak Kościół w Polsce nie jest wolny od tego plugastwa. A może ta obnażająca słabość Kościoła w Polsce decyzja o odwołaniu, i to w takich okolicznościach, polskiego arcybiskupa sprawi, że niektórzy wreszcie przejrzą na oczy? A może to słabość Watykanu, Kurii Rzymskiej powołującej nuncjusza? Dlaczego podczas długoletniej pracy nuncjusza nic nie dostrzegli. Dlaczego ks. Lemański nie pyta o Rzym :-) a bo najlepsze co mozna zrobić dla Kościoła to krytykować Kościół polski w Gazecie Wyborczej i powtarzać, ze krytyka nie jest atakiem (a może jednak są tacy, którzy atakuja Kościół? E nieee, zło tkwi tylko w Kościele (?!) a z zewnaątrz przychodzi tylko dobro)
M
Marta
11 września 2013, 11:11
"żałosny facet" (wg. krisa, T7HRR i innych), ks. Lemański napisał w swoim komentarzu m.in. Jeśli właśnie w atmosferze skandalu odchodzi jeden z polskich hierarchów, to jaką wizytówkę wystawia to naszym polskim seminariom duchownym, papieskiej akademii teologicznej, polskiemu Episkopatowi? Gdzie były te wszystkie służby kościelne weryfikujące, sprawdzające, prześwietlające najlepszych synów Kościoła w Polsce przed ich oddaniem do dyspozycji Stolicy Apostolskiej? A Nicolás de Jesús kardynał López Rodríguez, arcybiskup metropolita Santo Domingo: Uwolnij mnie, Boże, od usprawiedliwiania tego, czego nie można usprawiedliwić. Każdy Biskup, Nuncjusz Apostolski, który wyjechał, jest jednym z nich, jak każdy kapłan, przechodzą kilka lat formacji w seminarium, ale tam się dokonuje to, co - moim zdaniem - leży u podstaw problemu. Pewna liczba tych, którzy przygotowują się do kapłaństwa, nie mają prawdziwego powołania, a w okresie formacyjnym odznaczają się wielką zdolnością do udawania tych, kim nie są i jeśli formatorzy nie zwracają na to uwagi, wślizgują się w szeregi duchowieństwa a potem biskupi ponoszą skutki ich wybryków i niekontrolowanych zachowań, jak to daje się zauważyć dzisiaj. Czyżby też był "żałosnym facetem" ?!?
M
Magdalena
9 września 2013, 11:42
Nuncjusz został odwołany, nie osądzony…
9 września 2013, 09:53
Komentarz ks. Lemańskiego [url]http://wojciechlemanski.natemat.pl/73863,i-co-teraz[/url] moim zdaniem facet jest żałosny, ale to tylko moje zdanie.... kris Mylisz się, to nie tylko Twoje zdanie. ks. Lemanski opublikował go zreszta równiez w GW
5 września 2013, 22:06
@katolik Nadal kąsasz wyciągniętą niegdyś przez Benedykta XVI rękę, którą podawał lefebrystom, bo robił, co mógł, by pogodzić ich z Kościołem Katolickim, co? Masz chociaż z tego satysfakcję?
K
kris
5 września 2013, 19:12
Komentarz ks. Lemańskiego [url]http://wojciechlemanski.natemat.pl/73863,i-co-teraz[/url] moim zdaniem facet jest żałosny, ale to tylko moje zdanie....
I
Insider
5 września 2013, 17:51
"Wg  Vatican Insider - od kilku miesięcy w Rzymie krążyły pogłoski o alkoholizmie nuncjusza." ... alkoholizm to inna choroba niż pedofilia, chociaż po alkoholu można zabić nawet własne dziecko
T
Teofil
5 września 2013, 17:40
Oby nie było jak z gorszycielem Paetzem, który daej pojawia się publicznie na różnycb uroczystościach- abp Wesołowski okrył hańbą diecezję krakowską.  ... nie było żadnego konkretnego oskarżenia (ofiary) a tylko skandal wywołany plotkami
T
Teofil
5 września 2013, 17:37
@nederlanden: Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków. 1 List św. Pawła do Tymoteusza 5,19 Czy media są wiarygodnym świadkiem??? ... na razie nie ma ani jednej ofiary lecz roczne dziennikarskie dochodzenie w którym gość został sfilmowany jak sam pije piwo w podejrzanej dzielnicy, jest skandal i śledztwo ale nie ma nawet jakiegoś konkretnego oskarżenia
M
Marek
5 września 2013, 15:28
A co na to autorytet moralny jeuzitów, ościec Mądel? img.imageResizerActiveClass{cursor:nw-resize !important;outline:1px dashed black !important;} img.imageResizerChangedClass{z-index:300 !important;max-width:none !important;max-height:none !important;} img.imageResizerBoxClass{margin:auto; z-index:99999 !important; position:fixed; top:0; left:0; right:0; bottom:0; border:1px solid white; outline:1px solid black;}
MR
Maciej Roszkowski
5 września 2013, 15:23
Poczekajmy cierpliwie i ufajmy w rzeczowość i sprawiedliwość Ojca Świętego.
A
Anna
5 września 2013, 14:15
Oby nie było jak z gorszycielem Paetzem, który daej pojawia się publicznie na różnycb uroczystościach- abp Wesołowski okrył hańbą diecezję krakowską. 
5 września 2013, 14:11
@Effa Zdaje się, że sprawa nie została jeszcze wyjaśniona, więc może warto poczekać z rozstrzygnięciem? Jeśli oskarżenia okażą się prawdą, powinien ponieść surowe konsekwencje. Jeśli miedialną blagą, już widzę, jak orędownicy prawdy odszczekują swoje fałszywe oskarżenia - do tego już charakteru z reguły nie ma. Trzeba czekać i najlepiej zachować w tej sprawie milczenie.
W
Wojtek1957
5 września 2013, 13:48
Mało to było tzw. "faktów medialnych", które okazywały się nieprawdą a ich głosiciele nawet nie sprostowali pomówienia (jak Maybach, czy śmigłowiec o. Rydzyka)? Może arcybiskup się komuś naraził a wspomniane oskarżenia są wygodnym narzędziem ataku. Papież na wszelki wypadek odwołał nuncjusza, ale to nie przesądza jego winy, tylko oczyszcza atmosferę. Dlatego ci, którzy coś piszecie o trzepaniu dywanów, zastanówcie się, czy słusznie piszecie. Szukajcie faktycznych zagrożeń naszych dzieci (jak homoindoktrynacja) a nie rozsiewajcie plotek.
AC
Anna Cepeniuk
5 września 2013, 13:34
Nareszcie....... jest nadzieja na to, że "dywany" zostaną uniesione..... I to w najboleśniejszych (dla ofiar oczywiście) sprawach...... I tylko żal, że samymi "kanałami kościelnymi" nie da rady tego załatwić ( w Polsce oczywiście).......
W
Wojtek1957
5 września 2013, 12:26
Do Jana: Oczywiście, że wtedy, gdy się nic nie wie, trzeba milczeć. W przeciwnym razie rozsiewamy tylko plotki. Zwłaszcza w przypadku domniemanej pedofilii, która, "jak wiadomo" jest w Kościele. A równocześnie różni - zazwyczaj homoseksualni - "edukatorzy" chcą mieć "prawo" deprawowania dzieci a odmowę tego "prawa" uznają za dyskryminację. Gdy trzeba chronić dzieci, milczeć nie wolno.
5 września 2013, 11:47
Droga Redakcjo... Skrót myślowy śmietanka prosto od krowy... "Polski nuncjusz..." niestety pozstanie jeż na wieki. Wydaje się że tytuły w zaindeksowanych wiadmościach (listach kometarzy) nie zmieniają się mimo zmiany tytułu na konkretnej stronie
PG
Piotr G.
5 września 2013, 11:32
Tylko, że za Jana Pawła II była całkowita cisza z tymi wszystkimi zboczeniami i krzywdami w Kościele, dlaczego ?
P
pytek
5 września 2013, 11:28
Dopiero teraz ujawniły się skłonności pedofilskie arcybiskupa, czy też trzeba było czekać, aż  pojawi się papież Franciszek, by w końcu zrobić porządek w Kościele?
Maciej Dane niekonieczne, RODO się kłania.
5 września 2013, 08:21
Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków. 1 List św. Pawła do Tymoteusza 5,19 Czy media są wiarygodnym świadkiem??? ... Z cyklu "mam cytat na każdą okazję".  Jasne, że są. Pod warunkiem, że papież podejmuje decyzje opierając się na mediach...
M
Marek
5 września 2013, 08:15
Znam ks. Józefa więc wolę poczekać na finał tego dochodzenia.
N
nederlanden
5 września 2013, 08:12
Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków. 1 List św. Pawła do Tymoteusza 5,19 Czy media są wiarygodnym świadkiem???
R
rzymianin
4 września 2013, 23:17
Po prostu milczenie i modlitwa. Wierzę, że Papież podejmie właściwą i zgodną z prawdą decyzję. A Nuncjusz znajdzie odwagę, by sie przyznać i pokutować, jeśli jest naprawdę winny. Módlmy sie gorąco za Kościół, za Pasterzy, szczególnie w Polsce, ojczyźnie bł. Jana Pawła II. Niech On sie wstawia za nami. Smutne i gorszące. Ale przed prawdą nie można uciekać.