Papież przyjął prezydenta Hondurasu
Wkład Kościoła w rozwój kraju, problem pojednania i wzajemnego zrozumienia jego obywateli, kwestie solidarności i pokoju oraz sytuacja międzynarodowa to tematy jakie podjął w Watykanie prezydent Hondurasu, Porfirio Lobo Sosa. Na audiencji prywatnej przyjął go Benedykt XVI. Następnie przywódca państwa spotkał się z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Tarcisio Bertone, któremu towarzyszył sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z Państwami, abp Dominique Mamberti.
Jak informuje komunikat watykańskiego Biura Prasowego "podczas serdecznych rozmów wyrażono uznanie dla wielkiego wkładu Kościoła w rozwój kraju, zwłaszcza w dziedzinie edukacji i służby zdrowia. Podkreślono też wielkie znaczenie sprzyjania w tym kraju pojednaniu, wzajemnemu zrozumieniu, solidarności i pokoju w wytrwałym poszukiwaniu dobra wspólnego".
Prezydent Lobo Sosa poinformował także o umocnieniu relacji międzynarodowych Hondurasu. Poruszono też inne tematy dotyczące sytuacji światowej. Katolicy stanowią 76 proc. spośród 7 mln 325 tys. mieszkańców tego kraju.
Przed dwoma laty, 28 czerwca 2009 r. miał miejsce w Hondurasie zamach stanu, który doprowadził do usunięcia poprzedniego prezydenta, Manuela Zelayi, co potępiła społeczność międzynarodowa. Jego następstwem był siedmiomiesięczny kryzys polityczny, gospodarczy i społeczny. Zakończył się pod koniec stycznia 2010, kiedy nowym prezydentem został w wyniku wyborów, Porfirio Lobo Sosa. Ten 63 letni polityk był wcześniej przywódcą centro-prawicowej Partii Narodowej Hondurasu.
Skomentuj artykuł