W Rzymie, pod Kolumnadą Berniniego na placu św. Piotra zmarł bezdomny, z pochodzenia Niemiec, który tam znalazł swoje schronienie. Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni poinformował, że papież Franciszek wspomina go w modlitwie wraz ze wszystkimi, którzy są zmuszeni do życia bez domu.
To urodzony w 1961 roku, Burkhard Scheffler. Jak wspominają świadkowie – był to człowiek, który często miał w rękach książkę i czytał na głos z wyraźnym niemieckim akcentem. Miał niewiele dobytku, ale obok koców i kartonów zawsze były książki. Być może to był jego sposób na ucieczkę z marginesu, na który wciągnęły go wydarzenia życiowe.
Kolumnada Berniniego wokół placu św. Piotra w Rzymie - © Vyacheslav Argenberg / http://www.vascoplanet.com/, CC BY 4.0 www.creativecommons.org, via Wikimedia CommonsMatteo Bruni, odpowiadając na pytania dziennikarzy, poinformował, że urodzony w Niemczech Burkhard Scheffler „mieszkał na ulicy w Rzymie. Był pod opieką Dykasterii ds. Miłosierdzia. Niestety, ostatnie kilka nocy zimna i deszczu pogorszyły i tak kruchy stan jego zdrowia. Papież pamięta w swojej modlitwie o Burkhardzie i o wszystkich tych, którzy są zmuszeni żyć bez domu, w Rzymie i na całym świecie, i zaprasza wiernych, by się do niego przyłączyli”. Jałmużnik papieski, kard. Konrad Krajewski, który przebywa na pielgrzymce w Asyżu, „powierza Burkharda wstawiennictwu św. Franciszka”.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł