Papież zaprasza społeczność Romów i Sinti

Papież zaprasza społeczność Romów i Sinti (fot. Grzegorz Gałązka/Galazka.DEON.pl)
Radio Watykańskie

Ok. 1,4 tys. Romów i Sinti spotka się w najbliższą sobotę z Benedyktem XVI. Przybędą oni do Watykanu z okazji 75. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. Zefiryna Giménez Malli, zwanego "El Pelé" (1861-1936).

„Nie będzie to pierwsze spotkanie papieża Romami i Sinti, ale też wyjątkowe wydarzenie“ – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący Wspólnoty św. Idziego, Marco Impagliazzo, współorganizator spotkania.

„Zdarza się po raz pierwszy w historii, papież sam przyjmuje Romów i Sinti w Watykańskiej Bazylice u grobu św. Piotra Apostoła. Tym samym chce pokazać, że Kościół życzy sobie dla nich uznania, jako europejskiej mniejszości z należnymi jej wszystkimi prawami i obowiązkami. Czyni to w momencie, kiedy w wielu krajach europejskich ujawnia się coraz większy resentyment wobec Romów, ale jest to również moment, gdy ze strony Romów i Sinti widać coraz większe dążenie do integracji z europejskimi społeczeństwami.

Audiencja powinna wesprzeć tę przemianę Romów i Sinti, z których większość nie czuje się już nomadami, lecz stara się integrować” – zaznaczył Impagliazzo.

Poinformował, że w audiencji wezmą udział także siostry zakonne i księża romskiego pochodzenia. Głos zabierze m. in. Romka katoliczka, która przeżyła niemieckie obozy koncentracyjne Auschwitz-Birkenau i Bergen-Belsen. „Będzie to Ceija Stoika, kobieta, która wiele wycierpiała. Pochodzi z liczącej 200 osób rodziny, z której tylko sześć osób przeżyło II wojnę światową. Mieszkała w Austrii i mając 9 lat stamtąd trafiła do Auschwitz. Jak poetycko powtarza, że obozy śmierci nie zniknęły, ale tylko leżą uśpione“ – powiedział przewodniczący Wspólnoty św. Idziego.

Na świecie żyje obecnie żyje ok. 36 mln Romów i Sinti, najwięcej w Indiach. W Europie szacuje się, że jest ich ok 15 mln.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Papież zaprasza społeczność Romów i Sinti
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.