Kenia 2014 - projekt Jezuickiego Centrum Społecznego, dla realizacji którego powstała ośmioosobowa grupa śmiałków.
Różni, a jednak coś ich łączy… Pragnieniem tych młodych ludzi jest pomoc i towarzyszenie innym. Jednym słowem - "Bycie dla…". Stąd zaangażowali się jako wolontariusze w projekt "Kenia 2014". Gosia, Piotrek, Dominika, Mateusz, Randa, Krzysiek, Marta oraz Maciek SJ, koordynujący pracę grupy oraz przygotowania do wyjazdu.
Lipiec bieżącego roku spędzą w Kenii, "będąc dla" dwóch tamtejszych wiosek - Subukii oraz Kithatu. Na miejscu zaangażują się w pomoc Siostrom Misjonarkom Świętej Rodziny, do czego przysposabiają się już od kilku miesięcy.
By jak najlepiej wypełnić powierzone im zadania, niestrudzenie pracują na dwóch płaszczyznach. Jedną z nich jest gromadzenie zaplecza finansowego, które umożliwi działania wspomagające misje na terenie Subukii i Kithatu. Odbywa się to głównie poprzez kwesty przeprowadzane w parafiach. Ponadto starają się zaznajomić swoje środowiska z problemami Afryki, a także zachęcają do podejmowania dzieła duchowej adopcji (http://adopcja-kenia.blogspot.com/2010/10/adopcja-dziecka.html). Swoim postępowaniem chcą propagować postawę bezinteresownego poświęcania swojego czasu oraz sił na pomoc potrzebującym.
Jednocześnie trwają przygotowania od strony duchowej. Wszyscy uczestnicy wolontariatu związani są z duchowością ignacjańską, którą żyją na co dzień. Wielu z nich zaangażowanych jest w warszawskim Jezuickim Duszpasterstwie Akademickim "Dąb" (http://www.dab.jezuici.pl/ ), wielu przeżyło Ćwiczenia Duchowe św. Ignacego. W tym właśnie duchu chcą przeżyć kenijski wolontariat. Za nimi jest już kilka spotkań formacyjnych, konferencji, natomiast jeden z majowych weekendów spędzą na skupieniu w Falenicy.
Tyle o grupie. Czas skupić się na Kenii, jako polu ich misji.
Na podstawie korespondencji z Siostrami Misjonarkami powstała lista prac, których mogliby się podjąć. Oto kilka z nich: ułożenie/rozprowadzenie instalacji wodnej/elektrycznej, instalacja oraz naprawa hydrauliki i armatury, przygotowanie pomocy naukowych dla dzieci, malowanie sal, ławek, zajęcia z dziećmi, wprowadzanie i uaktualnianie danych w bazie adopcji, plan zagospodarowania działki w Subukii, wyposażenie i uruchomienie stolarni (zakup 1-2 maszyn, instalacja), przygotowanie biblioteki lub pracowni komputerowej.
Jak widać, potrzeby są liczne. Wolontariusze wspólnie przestudiowali cała listę i wstępnie określili, na które z potrzeb są w stanie odpowiedzieć. Wiele zależy nie tylko od zgromadzonych na te cele funduszy, ale również od personalnych możliwości. Stąd każdy z nich wskazał zadania, których jest w stanie się podjąć.
Postarali się także o demitologizację swojego obrazu Afryki. Każdy z nas ma jakąś jej wizję wyniesioną z opowieści, bajek, hollywoodzkich produkcji etc. Warto oczyścić myślenie z takich stereotypów i pozwolić się zaskoczyć kenijskiej rzeczywistości oraz przyjąć ją taką, jaka jest.
Pomogło im w tym spotkanie z Ewą, nowicjuszką ze zgromadzenia Sacre Coeur, która na czarnym lądzie spędziła łącznie ponad rok. Ukazała jego piękno, ale również zagrożenia. Podzieliła się doświadczeniami, udzielając kilku cennych rad i wskazówek, natomiast by nie pozostać gołosłowną, opowieści wsparła znakomitymi zdjęciami.
Wolontariusze żywią ogromną nadzieję, że ich starania przyniosą dobre owoce - konkretną pomoc najbardziej jej potrzebującym. Sam wyjazd niewątpliwie wpłynie również na nich. Niektórzy z ósemki planują na bieżąco informować o działaniach podejmowanych w Kenii, pisząc bloga. Każdy, któremu to dzieło leży na sercu, będzie mógł śledzić postęp misji oraz towarzyszące temu przeżycia wolontariusza.
Wrócą zapewne bogatsi o nowe doświadczenia i bynajmniej nie pozostawią tego dla siebie! Zadbają, by do ofiarodawców i wszystkich włączających się w projekt "Kenia 2014 - Być dla" poprzez ofiary, modlitwy etc. dotarła informacja zwrotna o tym, czego w ich imieniu dokonano w Subukii i Kithatu.
Po powrocie organizowane będą spotkania z osobami zainteresowanymi misjami i projektem, podczas których wolontariusze zdadzą relację oraz zachęcą do odwagi tych, którzy podobny wolontariat rozważają. Praca Jezuickiego Centrum Społecznego nie ogranicza się bowiem do organizacji projektu Kenia 2014. Obok zaangażowania w Polsce na rzecz uchodźców, prowadzenia biura misyjnego, dorocznie JCS organizuje wolontariaty w różnych zakątkach świata, które wołają o wsparcie. W bieżącym roku wysyła grupy do Kazachstanu, Nepalu, Kirgistanu oraz właśnie do Kenii.
W imieniu wolontariuszy kierujemy serdeczne podziękowania wszystkim tym, którzy w jakikolwiek sposób wspierają afrykańskie misje czy projekt "Kenia 2014 - Być dla"! Bez Waszej ofiarności i dobrej woli jakiekolwiek dzieło byłoby niemożliwe do zrealizowania.
Wasze modlitwy natomiast dodają im odwagi i sił do działania.
Chcesz włączyć się w to dzieło? Wejdź na stronę www.kenia.wakcji.org lub odwiedź profil facebook-owy https://www.facebook.com/wakcjikenia2014, gdzie na bieżąco umieszczane są informacje o projekcie.
Skomentuj artykuł