Pielgrzymki do Matki Bożej Szkaplerznej

(fot. Agnieszka Masłowska / DEON.pl)
PAP / slo

Tysiące pielgrzymów dotarły lub zmierzają na Jasną Górę, by uczestniczyć we wtorkowych uroczystościach święta Matki Bożej Szkaplerznej. W poniedziałek do częstochowskiego sanktuarium przybyły piesze pielgrzymki z Poznania i Przemyśla.

Odpust Matki Bożej Szkaplerznej, zwanej też Matką Bożą z Góry Karmel, inauguruje wakacyjny "szczyt pielgrzymkowy" na Jasnej Górze. Co roku w ciągu kilku letnich tygodni do sanktuarium pieszo przybywa kilkadziesiąt tysięcy pątników.

W całym ubiegłym roku na Jasną Górę przyszło 278 pieszych pielgrzymek, w których uczestniczyło prawie 141 tys. osób. Najwięcej przybywa ich do sanktuarium w sierpniu, kiedy obchodzone są najważniejsze uroczystości maryjne. W 2012 r. klasztor odwiedziło łącznie ok. 3,3 mln pielgrzymów i turystów.

DEON.PL POLECA

Jasnogórskie obchody święta Matki Boskiej Szkaplerznej co roku gromadzą wielu wiernych, z których duża część przybywa na Jasną Górę pieszo. Oprócz dużych pielgrzymek z Poznania i Przemyśla, mniejsze nadchodzą m.in. z miejscowości ziemi częstochowskiej.

Historia święta sięga 1251 r., kiedy ówczesnemu przełożonemu karmelitów bł. Szymonowi Stockowi Matka Boska w objawieniu miała zalecić noszenie szkaplerza na znak swojej opieki - obiecując, że wszyscy, którzy będą go nosić, unikną kary potępienia. Święto to dla Kościoła zatwierdził papież Benedykt XIII w 1726 r.

Szkaplerz to długi prostokątny płat sukna z otworem na głowę, nakładany na zakonny habit. Na świecie współcześnie działają dwa karmelitańskie zgromadzenia męskie: zakon karmelitów i zakon karmelitów bosych, a także siostry karmelitanki bose i świecki karmel terezjański.

Jako pierwsza weszła w poniedziałek na Jasną Górę 33. Przemyska Piesza Pielgrzymka, w tym roku odbywająca się pod hasłem "Z Maryją być solą ziemi". Pątnicy szli 12 dni, pokonując ok. 380 km. Pielgrzymów powitał pod Jasną Górą metropolita przemyski abp Józef Michalik, który także wygłosił homilię podczas mszy dla uczestników pielgrzymki.

- Zakończenie pielgrzymki to jednocześnie egzamin; zakończenie szkoły modlitwy, szkoły wiary. Warto postawić sobie pytanie - czy zdałeś ten egzamin, czy zdaliśmy go, czy przeszliśmy do następnej klasy; czy w tym wędrowaniu zbliżyliśmy się niejako do pana Boga, do Matki Bożej, do naszych bliźnich - mówił arcybiskup, podkreślając, że pielgrzymka to także szkoła życia, dobrego wychowania, kontaktu z drugim człowiekiem oraz cierpliwości i wytrwałości.

- To doświadczenie nie powinno pójść na marne - wskazał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Zaznaczył, że pielgrzymka jest też "szkołą pogłębionej wiary". Apelował do uczestników wędrówki, by swoim życiem dążyli do świętości.

- Święty to nie jest człowiek, który nie upada, tylko nieustannie powstaje i wyciąga wnioski, stara się unikać okazji do grzechu - powiedział metropolita przemyski. - Musimy uczyć się miłości Jezusowej - prawdziwej, nie pozornej - dodał abp Michalik, wskazując, że pod ludzkim pojęciem miłości często kryje się własny interes, chęć przyjemności lub udawanie.

W poniedziałek na Jasną Górę weszła także najliczniejsza jak dotąd w tym roku 79. Poznańska Piesza Pielgrzymka. Pątnicy wędrowali do Częstochowy od 6 lipca pod hasłem "Szczęśliwi, którzy uwierzyli". Ich ok. 300-kilometrowa trasa wiodła m.in. przez Środę Wielkopolską, Jarocin, Ostrów Wielkopolski i Kępno.

Poznańska pielgrzymka sięga swą tradycją prawdopodobnie aż po XVI w. Oficjalnie jej początek datuje się na 1921 r. Wówczas wierni z Archidiecezji Poznańskiej wyruszyli pieszo na Jasną Górę, by dziękować Matce Bożej za odzyskaną przez Polskę niepodległość.

Już w niedzielę do Częstochowy dotarła natomiast 144. Piesza Pielgrzymka z Piotrkowa Trybunalskiego. Przez cztery dni szło w niej ponad 500 osób. Pielgrzymi wezmą udział we wtorkowych uroczystościach. Do Częstochowy przybyła też w niedzielę 22. rowerowa pielgrzymka ze Szczecina.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pielgrzymki do Matki Bożej Szkaplerznej
Komentarze (1)
X
xxx
15 lipca 2013, 13:24
bł. Jan Paweł II (1920-2005) Misja karmelitańska [Maryi], która bierze początek na Górze Karmel, w Ziemi Świętej, jest związana z szatą. Ta szata nazywa się świętym Szkaplerzem... To piękne, że gorliwa matka troszczy się również o odzienie... Oto Dziewica Karmelu, Matka Świętego Szkaplerza mówi nam o swej macierzyńskiej trosce, o swym zatroskaniu o nasze przyodzianie. Przyodzianiu w sensie duchowym, przyodzianiu łaską Boga i wspomaganiu nas w noszeniu tej szaty zawsze białej... (15 stycznia 1989 roku). Znak szkaplerza przywołuje zatem dwie prawdy: jedna z nich mówi o ustawicznej opiece Najświętszej Maryi Panny, i to nie tylko na drodze życia, ale także w chwili przejścia ku pełni wiecznej chwały; druga to świadomość, że nabożeństwo do Niej nie może ograniczać się tylko do modlitw i hołdów składanych przy określonych okazjach, ale powinna stanowić "habit", czyli nadawać stały kierunek chrześcijańskiemu postępowaniu, opartemu na modlitwie i życiu wewnętrznym poprzez częste przystępowanie do sakramentów i konkretne uczynki miłosierne, co do ciała i co do duszy.