[PILNE] Jest nowy metropolita warszawski. Został nim abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim (fot. episkopat.pl / flickr.com)
KAI / tk

Dotychczasowy metropolita katowicki abp Adrian Józef Galbas SAC został mianowany arcybiskupem metropolitą warszawskim. Decyzję papieża Franciszka ogłosiła Nuncjatura Apostolska w Polsce.

W Konferencji Episkopatu Polski abp Galbas pełni funkcję przewodniczącego Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich. Jest też członkiem Rady Stałej KEP, członkiem Zespołu przy Delegacie KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, delegatem KEP ds. Apostolstwa Chorych oraz delegatem KEP ds. Ruchu Szensztackiego w Polsce.

Adrian Józef Galbas urodził się 26 stycznia 1968 roku w Bytomiu, gdzie ukończył szkołę podstawową i średnią.

W 1987 roku został przyjęty do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Księży Pallotynów. W latach 1987-1988 odbył Nowicjat w Ząbkowicach Śl., a następnie studiował w Wyższym Seminarium Duchownym SAC w Ołtarzewie. Śluby wieczyste złożył 8 września 1993 roku w Zakopanem, a 7 maja 1994 roku w Ołtarzewie przyjął święcenia prezbiteratu.

W latach 1994 - 1995 był wikariuszem w parafii pw. św. Michała Archanioła w Łodzi. W latach 1995 - 1998 studiował teologię pastoralną na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był jednocześnie studentem Wyższej Szkoły Komunikowania Społecznego i Dziennikarstwa przy KUL. W latach 1998 - 2002 był prefektem alumnów w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie, a od 2002 do 2005 radcą w Zarządzie Prowincji Zwiastowania Pańskiego SAC. W latach 2002 – 2003 był Sekretarzem ds. Apostolstwa w Częstochowie. W 2003 roku został proboszczem parafii pw. św. Wawrzyńca w Poznaniu i był nim do 2011 roku. Jednocześnie od 2008 do 2011 roku pełnił po raz kolejny funkcję radcy w Zarządzie Prowincji Zwiastowania Pańskiego SAC w Poznaniu.

W 2012 roku otrzymał tytuł doktora teologii w zakresie teologii duchowości na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. W latach 2011 - 2019 był Przełożonym Prowincjalnym Prowincji Zwiastowania Pańskiego w Poznaniu. 12 grudnia 2019 roku został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka Biskupem Pomocniczym Diecezji Ełckiej, ze stolicą tytularną Naisso.

Sakrę biskupią przyjął 11 stycznia 2020 roku w katedrze pw. św. Wojciecha w Ełku. Głównym konsekratorem był biskup ełcki Jerzy Mazur, a współkonsekratorami: abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce i abp Józef Górzyński, metropolita warmiński.

W diecezji ełckiej był m.in.: Wikariuszem Generalnym, Przewodniczącym Komisji ds. Architektury i Sztuki, Moderatorem Kurii Biskupiej oraz odpowiedzialnym za formację stałą kapłanów z młodszych roczników święceń.

4 grudnia 2021 roku został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka Arcybiskupem Koadiutorem Archidiecezji Katowickiej. Metropolitą katowickim został mianowany 31 maja 2023 roku.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

[PILNE] Jest nowy metropolita warszawski. Został nim abp Adrian Galbas
Komentarze (10)
RT
~Romuald Turzynski
7 listopada 2024, 01:28
Przestancie pisac o dobrych czy zlych biskupach w Polsce. Faktem jest, ze tej klasy biskupow jakimi byli Stefan Wyszynski czy Karol Wojtylla juz nie ma i nie widac na horyzoncie.Ogolnie nie ma juz wybitnych autorytetow w Kosciele i boimy sie do tego przyznac.
Jan OPs
6 listopada 2024, 11:07
Kosciół warszawski ma się dobrze. Dostaje biskupa spoza diecezji, człowieka z zewnątrz, który z pewnością będzie mógł wyjść poza lokalne układy, przyzwyczajenia, schematy... Taką osobą był choć trochę w Katowicach abp Adrian, chociaż urodzony w Bytomiu, to jednak w od czasów seminaryjnych aż do niedawna funkcjonujący poza diecezją. teraz jednak musimy czekać na jego następcę. Niestety w diecezji katowickiej mamy to nieszczęście, że nie dostajemy biskupów z zewnątrz, chociaż biskupi z naszej diecezji posługiwali i posługują w innych częściach Polski. Więc od dziesięcioleci nasi biskupi "z tej ziemi" zdają sie posługiwać nie w diecezji katowickiej, ale w wyimaginowanej diecezji śląskiej. Często nie widzą, że wierni w ich diecezji to nie koniecznie potomkowie rodzin górniczych, niekoniecznie "godają", niekoniecznie chcą śpiewać tłumaczone z niemieckiego przeróbki "Te Deum", niekoniecznie... ech, dużo jeszcze tego. Jaki będzie nowy biskup w Katowicach?
HZ
~Hanys z Namysłowa
5 listopada 2024, 18:59
Jako katolik,toleruje wszystko z wyjątkiem doktryny i tradycji,dla mnie w Kościele najważniejszy jest Jezus Chrystus,to co go otacza,tylko toleruję, czasem w szczegolnych sytuacjach akceptuję,ze skutkiem mogę stwierdzić , że tych sytuacji akceptowalnych ciągle ubywa,nie zraża mnie to, ciągle wierze że Jezus Chrystus jest moją Drogą do Wieczności
JJ
Jakub J
4 listopada 2024, 21:38
A bp Ryś jest rodowitym łodzianinem? Jakiego to kandydata byś proponował i w czym ci przeszkadza bp Galbas? Może i nie jest warszawiakiem ale kończył seminarium i pracował jako prefekt alumnów w podwarszawskim Ołarzewie (8 km praktycznie Warszawa).
JO
Jan Osa
4 listopada 2024, 14:29
A więc decyzja Franciszka. Tak, podpisał ją, ale kto podsunął kandydata? Był tylko jeden? Dwóch czy więcej? Dlaczego właśnie on? Jakie kryteria? To oczywiście tajemnica, ale... Jesteśmy przecież świeżo po Synodzie o synodalności. A w dokumencie końcowym jest o współdecydowaniu, o konsultacjach, o roli świeckich w wyborze biskupów, itp. Czy Ślązak, którym jest abp Galbas, posłany właśnie na Śląsk, co wydawało się właśnie "synodalne", trafione, przemyślane, po roku (!) "zaślubin" z nową diecezją ma ją opuścić i iść na Mazowsze? Czy nie ma nikogo z tego regionu, z tego środowiska, kto mógł by być tam biskupem? Przepraszam, że powiem, ale takie "skakanie z kwiatka na kwiatek ( Ełk, Katowice, Warszawa) jest chyba niepoważne. A do tego biskupem jest dopiero 4 lata! To równie dobrze mógłby być i doświadczony ksiądz z archidiecezji warszawskiej. Jeśli w Kościele polskim jest tak mało odpowiednich kandydatów na biskupów, to chyba nie najlepiej świadczy. Daj mu Boże jak najlepiej.
EC
~Emil Ciesla
4 listopada 2024, 17:44
O Wyszynskim i Wojtyle tez bardzo zle mowiono w momencie ich nominacji
HZ
~Hanys z Namysłowa
4 listopada 2024, 18:03
Kiedyś jak Polska mordowała stoczniowców w Gdańsku,na sekretarza PZPR wybrali Gierka,gierek będący długie lata na Śląsku,myślał że wszyscy są tacy pracowici jak Ślązacy,popchnął Polskę do przodu, dużo zrobił dla Polaków,jednak z Polakami poniósł klęskę,podobnie jak drugi Ślązak Korfanty,wywalczył dla Polski część Śląska,który w czasie powstań Polacy już częściowo sprzedali Francuzom,potem musiał uciekać na Słowację,potem więzienie w Polsce i trucie arszenikiem.Zycze ks.biskupowi dużo szczęścia, martwię się tylko żeby nie skończył jak inni,na Śląsku obowiązuje Kościół,Rodzina i Praca. Polski kościół po 27 latach Polaków w Watykanie stał się synonimem Polski ze wszystkimi przymiotami polskiej kultury.Wasza Ekscelencjo życzę dużo siły na orce ugoru w polskim kościele.
WT
~Wojtek T.
4 listopada 2024, 21:42
osoba z zewnątrz może też być ogromną zaletą, co pokazują różne przykłady czy właściwie anty-przykłady, np. tutejszego nuncjusza swego czasu. Taka osoba jest spoza wszelkich układów, koneksji, itd., i może obdarzyć swoją nową owczarnię świeżym spojrzeniem. Wziąwszy pod uwagę wiek ks. Biskupa, jest to wybór długoterminowy. Z nadzieją go przyjmujemy i życzymy dużo zdrowia i błogosławieństwa Bożego.
RC
~Rafał Ciosełko
5 listopada 2024, 13:54
"Wziąwszy pod uwagę wiek ks. Biskupa, jest to wybór długoterminowy.". W Katowicach też ta pewnie myślano.
WT
~Wojtek T.
5 listopada 2024, 20:58
@Rafał: no właśnie w mniejszych miastach (z całym szacunkiem) wierni mogą się obawiać że 'dobry' biskup trafi do którejś metropolii. Można się zastanawiać, czy kard. Ryś wróci do Krakowa. A z Warszawy, owszem, może być przeniesienie - do Rzymu! ;)