Po czym rozpoznać przyszłego Papieża?
Przebieg konklawe jest tajny. Przed zaprzysiężeniem, niektórzy kardynałowie zdradzili nam jednak, jakimi kryteriami będą się kierować przy wyborze nowego Papieża. Mówi kard. Philippe Barbarin z Lyonu.
"Proszę sięgnąć do Ewangelii - powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Barbarin. - Chrystus mówi: ty jesteś skałą, na której zbuduję mój Kościół. Potrzebujemy więc człowieka solidnego i stabilnego, chrześcijanina o silnej wierze, biskupa, który będzie wytrzymały. Będzie to oczywiście grzesznik, jak Piotr, jak my wszyscy, ale Pan Jezus mówi: Szymonie, modliłem się za Ciebie, utwierdzaj braci w wierze. Papież musi być zatem nauczycielem, głosicielem wiary. Jego wiara musi być klarowna, a jej przekaz musi być jego priorytetem. Kolejne kryterium: kochasz mnie bardziej niż inni? To pytanie Jezus stawia po publicznej zdradzie Piotra. A Piotr potrafi na to pytanie odpowiedzieć: Ty wiesz, że mimo wszystko Cię kocham. A zatem słabość Papieża, jego grzechy nie mogą podważyć Jego miłości do Chrystusa. Musi być to ktoś, kto naprawdę kocha Jezusa. To są te podstawowe cechy Papieża. Nie mam innych kryteriów. Takiego Papieża szukam i wiem, że go znajdę" - powiedział metropolita Lyonu.
[-polacco_2_20130312_205612.mp3-]
Z kolei zdaniem kard. Wilfrida Napiera z RPA, nowy Papież powinien być wierny chrystocentryzmowi, który reprezentowali dwaj jego poprzednicy.
"Benedykt XVI był pierwszym papieżem, który mówił o znaczeniu osobistego spotkania z Jezusem. Jest to język, którym zazwyczaj posługują się zielonoświątkowcy. I Benedykt XVI posługiwał się tym językiem. Ten chrystocentryzm był charakterystyczny dla dwóch ostatnich pontyfikatów. I myślę, że nowy Papież musi na tym budować, to pierwsza rzecz.
Po drugie Papież musi być młodszy. Po trzecie nowy Papież musi się bardziej interesować tym, co dzieje się w Kościołach lokalnych i tym, jak te Kościoły radzą sobie z różnymi sprawami" - powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Napier.
Skomentuj artykuł