Polska oceniona w raporcie o wolności religijnej

(fot. flickr.com/ by dawidpalen)
Radio Watykańskie

Nowe konflikty na tle religijnym, a także wzrost tendencji antysemickich w świecie na skutek wpływu polityki i zmian demograficznych na mniejszości religijne to główne tendencje podkreślone w dorocznym raporcie Departament Stanu USA na temat wolności religijnej.

Opublikowany wczoraj dokument odnosi się do wydarzeń z 2011 r. Kraje, w których zanotowano najwięcej przypadków pogwałcenia swobód to m.in. Iran, Egipt, Indonezja, Pakistan i Chiny.

Raport przywołuje ubiegłoroczne ataki na wspólnoty koptyjskie w Egipcie, w których zginęło 25 osób. Wskazuje także na dalsze pogorszenie się sytuacji religijnej w Chinach, podkreślając kolejne restrykcje nałożone na tybetańskich buddystów. Amerykanie dopatrzyli się także nadużyć w Europie, zauważając wzrost zachowań ksenofobicznych, antysemickich i antyislamskich. Skrytykowano zwłaszcza Belgię i Francję za prawodawstwo dotyczące stroju, w szczególności zakazu zakrywania twarzy przez muzułmanki.

W dokumencie zauważa się duże zmiany polityczne i demograficzne w ubiegłym roku, które w wielu krajach stworzyły nowe prawne warunki koegzystencji wspólnot religijnych. Miały one bezpośredni wpływ na nieprzestrzeganie praw mniejszości wyznaniowych. Dotyczy to krajów Afryki Północnej, jak Egipt, Tunezja czy Libia, ale także np. azjatyckiej Birmy. Wspomniano ponadto o Węgrzech, gdzie parlament wprowadził nowe regulacje dotyczące oficjalnych religii i związków wyznaniowych, ograniczając liczbę prawnie zalegalizowanych z ponad 300 do 32.

Do miejsc, gdzie nasiliły się w 2011 r. konflikty na tle religijnym, należały przede wszystkim Bahrajn, Rosja, Irak i Nigeria. Liczne przypadki surowych kar za bluźnierstwo, zwłaszcza przeciw islamowi, miały miejsce w Pakistanie, Arabii Saudyjskiej i Indonezji. Odnośnie do miejsc o wzrostowej tendencji zachowań i publikacji antysemickich raport wskazuje przede wszystkim Wenezuelę, Egipt, Iran, Francję, Węgry, Ukrainę i Holandię. Państwa, w których chronicznie pogwałcane są wszystkie prawa ludzi wierzących, to m.in. Chiny, Korea Północna, Iran, Arabia Saudyjska i Erytrea. Do innych państw, gdzie amerykański Departament Stanu miał najwięcej zastrzeżeń, należą Afganistan, Kuba, Sudan, Syria, Turkmenistan, Uzbekistan, Wietnam i Turcja.

Polska na tle innych państw w raporcie wypada raczej nieźle. Departament Stanu USA stwierdza bowiem, że w 2011 r. nie zanotowano żadnego przypadku pogwałcenia wolności religijnej, a rząd zasadniczo respektuje ją w praktyce. Niemniej raport sygnalizuje kilka spraw, które mają poddać w wątpliwość tę nieskazitelność. Zwraca uwagę m.in. na dominującą rolę Kościoła katolickiego i obecność krzyży zarówno w polskim parlamencie, jak i wielu innych budynkach publicznych, zwłaszcza w szkołach. Wspomina się też o nieuregulowanych kwestiach własności wspólnot religijnych utraconych po II wojnie światowej i o działaniach kościelnej komisji majątkowej. W raporcie możemy przeczytać ponadto o procesie przeciwko Adamowi Darskiemu, wytoczonemu za publiczne znieważenie Biblii. Zasygnalizowano tam również "Marsz jedności" z Białegostoku jako znak protestu przeciwko antysemickim incydentom w regionie, m.in. w Jedwabnem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polska oceniona w raporcie o wolności religijnej
Komentarze (6)
D&
do "do tak"
2 sierpnia 2012, 13:51
Tak to prawda. Polacy nie potrafią korzystac z wolności, oczywiście nie można zbyt ugoólniac. Raz wybieramy Kaczyńskiego, raz Tuska, raz Palikota. Z takimi "liderami" Polska daleko nie pociągnie. Jeszcze gorsze, że Polacy znajdują sobie "bożków" w postaci liderów politycznych, nie rozumiem tej fascynacji PIS-em u niektórych osób o nastawieniu narodowo-patriotycznym skoro to taka sama partia jak PO i to pod każdym względem.
DT
do tak
2 sierpnia 2012, 13:31
A czy potrafisz podać przykłady owych strasznych prześladowań? To nie jest tak, że nie ma w Polsce wolności, tylko z tej wolności nie potrafimy korzystać, ale nie oczywiście co złe to robią inni, którzy nam życzą źle, my Polacy zawsze wszystko dobrze i tak dalej... Z taką mentalnością Polacy znajdują się w dziesiątym świecie.
T
tak
1 sierpnia 2012, 23:12
To jakas paranoja: Cieszmy się ,że katolików nie wtrąca się do więzień! Co za sukces! Może mamy się jeszcze cieszyć, że chleb jest w sklepach, jeżdzą autobusy, a dzieci moga chodzić do szkoły. Z taką mentalnoscią to rzeczywiście niektórzy zasługują nie na trzeci ale dziesiąty świat.
B
bezimienny
1 sierpnia 2012, 19:30
To jakiś spisek!!!!!!!! przecież KK w Polsce jest prześladowany przez Tuska i jego rząd oraz Prezydenta Komorowskiego wystarczy posłuchać J.Kaczyńskiego,O.Rydzyka czy o.Kowalczyka nie mówiąc już o niektórych biskupach z bp.Ryczanem i,Stefankiem czy Dydyczem żeby wiedzieć że KK w Polsce jest w sytuacji tragicznej i zastanawia się nad przejściem do katakumb To niepoważne i niestosowne. Podczas gdy w innych krajach chrześcijanie giną za wiarę, są wyrzucani z pracy, wtrącani do więzień.. a w Polsce? Sami sobie odpowiedźcie.
T
tak
31 lipca 2012, 23:55
Amerykańska organizacja oceniająca wolnmość religijną prześladowanie Koscioła Katolickiego uznaje za coś  wysoce  pozytywnego stąd niewzła ocena Polski. Jeżeli Tusk będzie dalej gnębił  KK i jego instytucje tudzież wiernych, ta ocena będzie jeszcze wyższa.
31 lipca 2012, 22:09
To jakiś spisek!!!!!!!! przecież KK w Polsce jest prześladowany przez Tuska i jego rząd oraz  Prezydenta Komorowskiego wystarczy posłuchać J.Kaczyńskiego,O.Rydzyka czy o.Kowalczyka nie mówiąc już o niektórych biskupach z bp.Ryczanem i,Stefankiem czy Dydyczem żeby wiedzieć że KK w Polsce jest w sytuacji tragicznej i zastanawia się nad przejściem do katakumb