Pożegnano ks. prof. Ryszarda Rumianka
Był człowiekiem skromnym, zatroskanym o drugiego człowieka i pełnym optymizmu płynącego z wiary – mówił abp Stanisław Gądecki o ks. prof. Ryszardzie Rumianku. W czwartek 22 kwietnia w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP na warszawskich Bielanach społeczność akademicka UKSW pożegnała swojego rektora, który zginął 10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Przed uroczystościami pożegnalnymi ulicę Dewajtis wiodącą przez Las Bielański do UKSW studenci udekorowali białymi i czerwonymi zniczami oraz kwiatami.
Liturgii żałobnej przewodniczył metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz - Wielki Kanclerz UKSW, obecni byli warszawscy biskupi pomocniczy oraz prymas senior kard. Józef Glemp. Trumna z ciałem ks. Rumianka była podczas Mszy św. wystawiona na katafalku przed głównym ołtarzem.
W uroczystości uczestniczyli wykładowcy i studenci UKSW, rektorzy warszawskich uczelni i parlamentarzyści oraz władze samorządowe, obecny był m.in. marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
Przed rozpoczęciem Mszy poinformowano o odznaczeniu śp. ks. prof. Ryszarda Rumianka Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie na ręce rodziny przekazała minister nauki i szkolnictwa Barbara Kudrycka.
W homilii abp Stanisław Gądecki podkreślił, że ks. prof. Ryszard Rumianek był kapłanem „skromnym, zatroskanym o drugiego człowieka i pełnym optymizmu płynącego z wiary”. Zauważył, że jedną z najważniejszych cech rektora było silne przywiązanie do wartości rodzinnych, które wyniósł z domu. – Miał możność doświadczyć szczęścia rodzinnego, którego głównymi składnikami są miłość, przebaczenie i wspólne posiłki – mówił abp Gądecki.
„Nie tylko przejął naturalną dobroć od swoich rodziców, ale tą dobrocią obdarzał także napotykanych na drodze ludzi” – stwierdził kaznodzieja. „Od czcigodnych rodziców przejął szczególną pokorę, która w każdym poważnym przedsięwzięciu kazała mu szukać rady mądrzejszych od siebie w dziedzinach, które były mu obce” – dodał.
„Zamiłowanie do spotkań międzyludzkich i ciekawość świata” – to cechy śp. rektora UKSW, które wyniósł po latach przynależności do harcerstwa – podkreślał abp Gądecki. „Stąd też brał się jego żywy patriotyzm i odpowiedzialność za innych ludzi, a także naturalna otwartość, dzięki której nie wyobrażał sobie życia skupionego na samej nauce, bez żywych kontaktów z ludźmi” – dodał wiceprzewodniczący Episkopatu Polski.
„Nie pamiętam takiego okresu w jego życiu, w którym nie miałby on kontaktu z jakąś grupą młodzieży, a potem profesorów tutejszego uniwersytetu, dla których stwarzał przestrzeń do dyskusji o nauce i wierze” – podkreślał abp Gądecki. „Rozumiał przy tym, że odrobina dobroci dla jednego człowieka jest o wiele ważniejsza od miłości dla całej ludzkości” – dodawał hierarcha.
Ks. Rumianek z rodziny, harcerstwa i Kościoła wyniósł głęboki patriotyzm. - To m.in. dlatego tak bardzo się cieszył z zaproszenia Pana Prezydenta na wylot do Katynia dla uczczenia 70. rocznicy zamordowania tysięcy polskich jeńców, nieugiętych w służbie ojczyzny – przypomniał arcybiskup.
„Polska także w nim delegowała do Katynia swojego najlepszego przedstawiciela, dla którego patriotyzm i polska tożsamość nie były pustym dźwiękiem” – mówił abp Gądecki.
Rodzina przekazała śp. ks. Rumiankowi także „radosną i pewną wiarę, czyli zgodę umysłu na dostrzeżoną prawdę” – przypomniał metropolita. – Wiedział, że wiara nie jest jakimś irracjonalnym, uczuciowym i nieprzekazywalnym doświadczeniem, nie posiadającym wystarczających racji rozumowych dla swojego uzasadnienia. Ona jest właśnie rozumowym odczytywaniem znaków – podkreślił abp Gądecki.
„Nie miał wątpliwości, że wierząc, zyskujemy wszystko, a niczego nie zyskujemy nie wierząc. Że człowiek bez wiary jest podobny do podróżnika bez celu” – mówił kaznodzieja.
Zwrócił uwagę, że największą miłością i pragnieniem ks. Rumianka było kapłaństwo. Przypomniał, że w kapłan doświadcza trzech specyficznych rodzajów powołania: królewskiego, prorockiego i kapłańskiego, zwanych inaczej „władzą pasterzowania, nauczania i uświęcania ludu Bożego”.
Ks. Rumianek był człowiekiem poświęconym zasadniczo nauce – przypomniał ponadto abp Gądecki. „Potrafił jednak z tą samą zręcznością prowadzić sprawy domagające się diametralnie innych zdolności umysłowych”, jakimi były kwestie ekonomiczne. Kaznodzieja przypomniał za św. Pawłem, że nienaganna postawa ekonoma powinna być wzorem nawet dla biskupa.
Jak przypomniał abp Gądecki, śp. rektor UKSW pasjonował się także Ziemią Świętą, był po niej licencjonowanym przewodnikiem. Uczestnicy pielgrzymek pod jego kierownictwem przyznawali, że dzięki niemu mogą poznać nie tylko Ziemię Świętą, ale również samego Chrystusa. Był autorem znakomitego przewodnika „Bramy do Nieba” i albumu „Śladami Jezusa”.
„W obliczu tragicznej śmierci tak zacnego człowieka pragniemy jako ludzie wierzący przemienić ból i refleksję w początek nawrócenia i zaczyn nowego, lepszego życia”, gdyż „odpowiedzią człowieka na to, co się wydarzyło, nie może być lamentowanie, ale nawrócenie” – przekonywał abp Gądecki.
Wyjaśnił, że nawrócić się to znaczy „pozwolić wniknąć Bogu w życie indywidualne i społeczne, w osądach nie kierować się rozpowszechnionymi opiniami, nie usprawiedliwiać własnych dwuznacznych lub niegodziwych działań tym, że inni postępują tak samo”. - Innymi słowy: szukać nowego stylu życia – oto nasze duchowe zadanie – podsumował abp Gądecki.
Msza św. pogrzebowa w intencji ks. prof. Rumianka zostanie odprawiona w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu na Okęciu. Liturgii będzie przewodniczył i homilię wygłosi abp Henryk Hoser, biskup warszawsko-praskiej. Następnie odbędzie się wyprowadzenie trumny do grobu rodzinnego na cmentarzu w Pyrach.
Ks. prof. Ryszard Rumianek urodził się w 1947 r. w Warszawie. W latach 1966-1972 studiował w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w stolicy. Święcenia kapłańskie przyjął w 1972 roku z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego.
Studiował na Akademii Teologii Katolickiej, a w latach 1974-77 na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, gdzie zdobył licencjat nauk biblijnych. W 1977 roku studiował w Franciszkańskim Studium Biblijnym w Jerozolimie, a następnie przez dwa lata na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, gdzie obronił doktorat z teologii w 1979 r.
Po powrocie do kraju do 1982 r. był prefektem diakonów Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie, a w latach 1982-1994 był wicerektorem tego seminarium. W latach 2004-2005 był ekonomem archidiecezji warszawskiej. Był przewodniczącym Rady Fundacji im. Prymasa Tysiąclecia i członkiem rady ds. ekonomicznych kurii metropolitalnej oraz pełnomocnikiem do zarządzania majątkiem archidiecezjalnym.
W 1995 roku zrobił habilitację w zakresie teologii biblijno-pastoralnej na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie, rok później uzyskał tam tytuł docenta, a w 1998 roku nadano mu tytuł profesora nadzwyczajnego ATK.
Od 1 września 2005 r. był rektorem UKSW.
Skomentuj artykuł