Prałat nie przyjął Nagrody św. Brata Alberta

KAI / slo

Ks. prałat Wiesław Niewęgłowski odmówił przyjęcia nagrody im. św. Brata Alberta - dowiaduje się KAI. Jury pod przewodnictwem o. Wacława Oszajcy SI chciało uhonorować go "za służbę dla ludzi polskiej kultury".

Gala wręczenia nagród odbyła się 15 grudnia w Muzeum Niepodległości w Warszawie. Ks. prałat Niewęgłowski nie pojawił się na niej. Jak dowiedziała się później KAI, odmówił też przyjęcia nagrody.

Nagroda im. św. Brata Alberta-Adama Chmielowskiego przyznawana jest od 1976 r. za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury, sztuki sakralnej, działalności charytatywnej, społecznej i ekumenicznej.

Fundatorami nagrody od początku jej powstania są Unia Chrześcijańsko-Społeczna (do końca 1988 r. nosiła nazwę Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne) i Ars Christiana.

DEON.PL POLECA


Do tej pory specjalne wyróżnienia otrzymali wybitni twórcy, poeci i pisarze, muzycy, architekci, malarze, rzeźbiarze i liczni społecznicy - w sumie ponad 300 osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prałat nie przyjął Nagrody św. Brata Alberta
Komentarze (4)
T
Tadeusz
16 grudnia 2011, 13:57
Nie dziwię się, też bym nie przyjął od starej organizacji współpracującej z PZPR, należącej przez pewien czas do SLD, a jej szef pan Morawski to jeden z największych przeciwników lustracji, w czasie okrąglego stołu siedział po stronie... rządowej. Nota bene organizacja wszystko zmieniła oprocz dwóch rzeczy: szefa i stan posiadania, hi, hi.
16 grudnia 2011, 12:39
A może nie laureaci tylko skład jury mu nie pasował.
16 grudnia 2011, 12:33
może nie chciał byc na liscie laureatów razem z Ewa Kopacz?
jazmig jazmig
16 grudnia 2011, 12:28
 O ile mi wiadomo, to protestanci nie wierzę w świętych. Dlaczego zatem przyznają nagrodę im. świętego?