"Postępowanie zostało wszczęte 13 czerwca. Toczy się ono na razie w sprawie, a nie przeciwko komuś i dotyczy publicznego nawoływania do zbrodni (art. 255 par. 2 kk.) oraz znieważenia za pomocą środków masowego komunikowania (art. 216 par. 2 kk)" - wskazała w rozmowie z PAP prokurator Głowacka.
"Pierwszy czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Za drugi grozi grzywna, ograniczenie wolności bądź jej pozbawienie do roku. Postępowanie jest w tej chwili na wstępnym etapie" - dodała szefowa Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód.
Potwierdziła, że chodzi o nawoływanie w internecie do zabójstwa o. Tadeusza Rydzyka.
O sprawie poinformował w środę "Nasz Dziennik". W artykule pt. "Grozili księdzu" poinformowano, że chodzi o wpisy na portalu Interia.pl co również potwierdziła PAP Głowacka. Gazeta wskazuje, że chodzi o wpisy, które ukazały się pod artykułem "opisującym krytyczną wypowiedź dyrektora Radia Maryja odnośnie zmiany pierwotnych założeń reformy zakazu handlu w niedzielę".
Jak informuje "Nasz Dziennik", internauci pisali m.in. o "powieszeniu kapłana i życzyli mu śmierci, a także zamieścili wiele obrażających duchownego, niewypowiedzianie ohydnych wpisów".
"Decyzja prokuratury - bardzo pozytywna - jest nie tylko zwycięstwem o. Tadeusza Rydzyka, wielkiego Polaka, ale również naszego stowarzyszenia, dlatego że my w obronie o. Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja stajemy od wielu lat i w 95 proc. prokuratury to oddalały albo umarzały" - powiedział w rozmowie z Rzeczpospolitą Adam Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Przed Sektami i Przemocą. To on złożył doniesienie w tej sprawie.
Cytowany przez gazetę przewodniczący Rady Instytutu "Pamięć i Tożsamość" im. Jana Pawła II Andrzej Jaworski podkreślił, że "nie można tolerować takiego języka nienawiści w mediach elektronicznych".
Skomentuj artykuł