Przełożony zgromadzenia misjonarzy o wypowiedziach ks. Międlara

(fot. youtube.com)
KAI/ ed

Wizytator prowincji polskiej Zgromadzenia Księży Misjonarzy potwierdził, że ks. Jacek Międlar ma "całkowity zakaz wszelkiej aktywności w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych".

Zapowiedział, że niezachowywanie przez niego ślubu posłuszeństwa "zmusi przełożonych do podjęcia kroków wynikających z przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego i z Konstytucji Zgromadzenia".

- Jeszcze raz z mocą pragnę podkreślić, że Zgromadzenie absolutnie nie podziela jego ostatnich wypowiedzi, gdyż każdemu, niezależnie od jego poglądów, należy się szacunek i chrześcijańskie zrozumienie - napisał ks. Kryspin Banko. Dodał, że przed kilkoma tygodniami wysłał do ks. Międlara "listowne upomnienie".

Oto treść oświadczenia przekazanego KAI:

DEON.PL POLECA

W związku z ostatnimi wystąpieniami ks. Jacka Międlara CM pragnę przypomnieć, że pozostaje w mocy treść mojego pisma z dnia 19 kwietnia br., w którym ks. Jacek otrzymał całkowity zakaz wszelkiej aktywności w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych.

Równocześnie w osobistym piśmie przypomniałem mu, że każdego członka Zgromadzenia obowiązują przyrzeczenia wynikające ze ślubów świętych, w tym ze ślubu posłuszeństwa. Niezachowanie tego ślubu zmusi przełożonych do podjęcia kroków wynikających z przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego i z Konstytucji Zgromadzenia. Przed kilkoma tygodniami ks. Jacek Międlar CM otrzymał moje listowne upomnienie.

Jeszcze raz z mocą pragnę podkreślić, że Zgromadzenie absolutnie nie podziela jego ostatnich wypowiedzi, gdyż każdemu, niezależnie od jego poglądów, należy się szacunek i chrześcijańskie zrozumienie.

Ufam, że ten młody kapłan zastosuje się do ślubów, które złożył w Zgromadzeniu. Polecam ks. Jacka Międlara modlitwom wiernych.

Ks. Kryspin Banko CM

Wizytator

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przełożony zgromadzenia misjonarzy o wypowiedziach ks. Międlara
Komentarze (24)
JK
Jacek K
17 sierpnia 2016, 23:15
Czy apostołowie byli patriotami? Czy dajmy na to św. Piotr bronił wartości chrześcijańskich? Córka i żona św. Piotra zginęły przed nim na arenie w trakcie prześladowań chrześcijan przez Nerona. Czy św. Piotr narażając rodzinę był dobrym ojcem? Ks. Jacek broni polskości i chrześcijaństwa inaczej niż Jezus i apostolowie. Zgodzicie się?
WP
Waldemar Pęcel
17 sierpnia 2016, 20:49
A jakie słowa ks. Banko zbulwersowały, że wydał taki zakaz?
PP
Piotr Polmański
17 sierpnia 2016, 20:11
Magdaleno, prosze się modlic o zdrowie , bo o rozum już za późno.:(
17 sierpnia 2016, 14:42
Historia uczy, że potrzebni są ludzie, którzy potrafią kochać. Kochać Boga, Honor i Ojczyznę! Tacy ludzie mogą wszystko. Obronią siebie, swój kraj. Zwyciężą. Jednak tacy ludzie nie rodzą się na kamieniu. Musi ich ktoś wychować. Ludzi dorosłych, dzielnych żołnierzy, prawych obywateli, rzetelnych pracowników, wychowuje Kościół. Niestety Kościół Rzymsko Katolicki ma poważne problemy. A kiedy choruje nauczyciel, to i uczniowie podupadają. To z Polski dobrze widzimy, że upada cała Europa. Jak niegdyś Rzym. Tak jak wtedy barbarzyńcy wchodzą praktycznie bez walki. Historia uczy także i naszych nieprzyjaciół. Niestety. Dlatego kiedy pojawił się w Kościele kapłan, który jak niegdyś Joanna d`Arc potrafi porwać ludzi do modlitwy, ale i do walki. Sprawić, że nie tylko krzyczą „Bóg, Honor i Ojczyzna”, ale i pokornie proszą „Pod Twoją obronę uciekamy się Święta Boża Rodzicielko”. Kiedy to zobaczyli, zadrżeli ze strachu, a potem postanowili go zniszczyć.
17 sierpnia 2016, 14:42
Czy możemy im na to pozwolić? Ksiądz, który bronił Polski przed imigrantami dostał zakaz udzielania wywiadówTrzy długie teksty poświęciła w ostatnich dniach Gazeta Wyborcza młodemu duchownemu z Wrocławia. Wszystkie trzy bardzo krytyczne. Temat podchwycił też portal Tomasza Lisa. Powód? Ksiądz Jacek Międlar, który nie ukrywa swoich prawicowych poglądów, wystąpił na wrocławskim marszu przeciwko imigrantom.
17 sierpnia 2016, 14:41
Próbowaliśœmy porozmawiać z duchownym, lecz przełożeni zabronili mu udzielania wywiadów. Ksiądz odpowiedział krótko tylko na jedno nasze pytanie związane z samym jego udziałem w marszu. Wobec tego, dokonaliśœmy krótkiej analizy jego – rzekomo – bulwersującego zachowania. Internet obiegł ostatnio film, na którym młody kapłan z wrocławskiej parafii w. Anny na Oporowie przemawia podczas antyimigranckiego marszu. Jego – trzeba to przyznać – płomienna mowa przerywana jest skandowaniem haseł: „Bóg, Honor i Ojczyzna” oraz „Ewangelia, a nie Koran”, a zakończona okrzykiem duchownego „czołem wielkiej Polsce!„. Widać, że w środowisku narodowców ksiądz czuje się jak ryba w wodzie. – Gdy was widzę, moi drodzy, wiem że jest wielka nadzieja w Polsce, że są ludzie, dla których warte i ważne, żeby walczyć w obronie dziedzictwa, dziedzictwa narodowo-chrześcijańskiego – rozpoczął swoje wystąpienie duchowny. Wokół niego powiewały flagi Polski i ONR. – Wielu z was usłyszy, że jesteśœcie faszystami. Ja często słyszę, że jestem księdzem-faszystą. Usłyszycie, że jesteście nazistami. I że macie głęboko gdzieśœ wartości chrześcijańskie – kontynuował.
17 sierpnia 2016, 14:41
– Bzdura! Niech sobie gadają, moi drodzy. W naszym sercu jest Ewangelia. W naszym sercu jest Jezus Chrystus. I w naszym sercu są te wartości, za które każdy z nas jest gotowy oddać życie. Za Polskę i za chrześcijaństwo – dodał. Ksiądz Międlar zaznaczał, że nie działa wbrew miłości chrześcijańskiej. – To, co robimy, to w pierwszej kolejności jest miłość chrześcijaństwa. Zapewniamy, moi drodzy, bezpieczeństwo dla swojej rodziny. Dla swoich rodaków. Dla tych, którzy wyrośli z naszego dziedzictwa, któremu na imię Polska i chrześcijaństwo – przekonywał uczestników demonstracji. W najostrzejszym fragmencie swojego wystąpienia ksiądz stwierdził, że potrzebna jest odwaga i męstwo, ale „nie od Allaha czy lewaków”, a od Jezusa Chrystusa. – Wiem że mnie oplują, za to, że tu jestem z Wami. Ja się nie boję. Proszę, wspierajmy się nawzajem. Wspierajmy się w miłości chrześcijańskiej, wspierajmy się w głoszeniu Ewangelii, wspierajmy się w tym, co tu robimy. Bo my nie atakujemy, ale bronimy się przed inwazją, bronimy się przed atakiem ze wschodu, który jest idealnie zaprogramowany – kontynuował kapłan. Na koniec zaś zebrany tłum, za jego namową, odmówił „Pod Twoją obronę”.
17 sierpnia 2016, 14:40
Wystąpienie w swej formie rzeczywiście było dość typowe dla nacjonalistycznych wieców, ale czy w jakiś sposób szczególnie szokujące? Cóż tak bardzo nie spodobało się redaktorowi Harłukowiczowi z GW, który napisał na temat księdza aż trzy teksty (w jednym duchowny został nawet nazwany „kapłanem nienawiści”)? Przede wszystkim sama obecność księdza na marszu, na którym – jak podaje GW – padały wulgarne i agresywne hasła. Rzeczywiście, opisane przez red. Harłukowicza okrzyki „Je.. Araba” i transparent z napisem „Za zdradę narodu spotka cię kara, zawiśniesz na sznurze, ty k… stara” są bardzo brutalne i obecność duchownego może w takich okolicznościach budzić pewne wątpliwości. Zapytany przez portal wSensie.pl o to, czy marsz, na którym padały agresywne hasła i wulgaryzmy, jest odpowiednim miejscem dla księdza, duchowny odpowiedział, że „trzeba wyjść z zakrystii i wykorzystać każdą drogę do głoszenia Ewangelii„. – Co zrobiłem na marszu i co zostało docenione – dodał. Na więcej pytań odpowiedzi udzielić nie mógł. – Niestety, nie dostałem zgody od prowincjała na udzielanie wywiadów. Ślub posłuszeństwa jest dla mnie priorytetem – powiedział, kiedy do niego zadzwoniliśmy.
MR
Maciej Roszkowski
20 sierpnia 2016, 12:23
Wymienione cytaty "budzą pewne wątpliwości". Co jeszcze musi być wywrzeszczane aby powstały poważne wątpliwości? Co musi się stać aby spowodować Pani protest?
22 sierpnia 2016, 17:07
MR Jakie to watpliwości są budzone? MR z największym szacunkiem dla Ciebie, to pojęcia nie masz jak widać co się obecnie dzieje. Kto i dlaczego sprowadza uchodźców, kto ma zacząć wojnę. Gdybym nawet napisała Tobie to i tak nie uwierzysz. Ale uwierz, że naprawdę wszytko to zobaczysz w niedługim czasie. Wtedy zrozumiesz wiele rzeczy, rzeczy które bezwzględnie Ciebie zaszokują. Jaki ty zrobisz protest jeśli wróg na Twoich oczach będzie ci mordował rodzinę. Myślisz, że NATO ci pomoże? Zapomnij MR.  
MR
Maciej Roszkowski
22 sierpnia 2016, 20:48
Proszę czytać uważnie i odnosić się do mojej wypowiedzi. Nie odnosiłem, się do uchodźców, wojny, mordowania rodziny etc. Chodziło mi o "J... Araba i K...stara". Pisze Pani, że obecność duchownego w takich okolicznościach może budzić "pewne wątpliwości". Co jeszcze mialo by być wywrzeszczane by kapłan podjął silne wątpliwości. Co jeszcze ma być wywrzeszczane by zajął stanowisko w sprawie takiego języka. Jego milczenie w sprawie plugawych wypowiedzi legitymizuje je. Czy od tego jest kapłan? Tyle i tylko tyle. Chamstwem, wrzaskami. pyskówkami nie osiąga się niczego dobrego.
17 sierpnia 2016, 14:39
– Jednak nigdy nie zrezygnuję ze swojej działalności na rzecz dobra narodu i wartości chrześcijańskich – dodał. Wyborcza, oprócz samej obecności księdza na marszu, skrytykowała także „scenografię” w której przemawiał. Redaktor Harłukowicz pisał o krzyżach celtyckich, które są symbolem ONR. Symbolem ONR jest Falanga i to właśnie ją, a nie krzyże celtyckie, widać na dostępnym w sieci filmie. Dziennikarzowi „Wyborczej” nie podobają się też ostre komentarze, które ksiądz umieszczał w sieci, na blogu i Twitterze. Zapytaliśmy zresztą (jako o sprawę nie związaną z tematem, przez który zakazano księdzu rozmów z mediami) o dość „dziwną” nazwę jego konta w tym serwisie („jackass_44”). Duchowny przyznał, że „to jeszcze z czasów kibicowskich, z gimnazjum”. Dodał też, że z Twittera od kilku miesięcy nie korzysta. Większość – nielicznych zresztą – wpisów rzeczywiście jest stara (choć ostatnie trzy mają daty sprzed zaledwie kilku tygodni, nie kilku miesięcy). Ostry wpis na blogu, odnoszący się do innego duchownego (cytując za „GW”: „trzeba być idiotą, nie widząc niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą fala imigrantów/okupantów” i pytanie o to, czy jezuita Grzegorz Kramer „już przygotował pokój i ubił świniaka dla braci muzułmanów”), rzeczywiście – tak jak podaje „GW” – zniknął już z sieci. Czy możemy im na to pozwolić? Nigdy w życiu.
br. Adalbert jaroszuk
17 sierpnia 2016, 14:32
Szczesc Boze , jestem w Zakonie Franciszkanskim w Niemczech i czytajac wypowiedzi teko ks z polski bardzo boje sie i bardzo zastanwiam sie do czego takie wypowiedzi sa potrzebny i to bardzo czesto z ambony ale co najgorsze z ust kaplana ktury powinien z ambony iglosisc slowo Boze a nie politykowac . Bo politykowanie ks z mabony proadzi tylko do zlego a nigdy do dobrego bo my osoby konsekrowane powinismy pokazywac swoim zyciem ze jestesmy ludzmi grzesznymi ale hcem sie zmieniac i dozyc do Boga . Ten ks lamiac zakas swoich przelozonych o wypowiedziach publicznych zlamal bardzo warzny slub jakim jest polsuszenstwo wobec przelozonych my osoby konsekrowane skladamy przysiege ze bedziemy sluchac swoich przelozonych w kazdej sprawie wiadomo czasem ich decyzje z luckiego punktu widzenia sa dla nas nie zrozumiale ale z Boskiego bardzo jasne i mam nadzieje ze ten mlody kaplan sie opamieta i poslucha swoich przelozonych bede sie o to bardzo goronco modlil
PP
Piotr Polmański
17 sierpnia 2016, 13:29
Oświadczenie wizytatora prowincji polskiej Zgromadzenia Księży Misjonarzy, spokojne, stanowcze, jednoznaczne: W związku z ostatnimi wystąpieniami ks. Jacka Międlara CM pragnę przypomnieć, że pozostaje w mocy treść mojego pisma z dnia 19 kwietnia br., w którym ks. Jacek otrzymał całkowity zakaz wszelkiej aktywności w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych. Równocześnie w osobistym piśmie przypomniałem mu, że każdego członka Zgromadzenia obowiązują przyrzeczenia wynikające ze ślubów świętych, w tym ze ślubu posłuszeństwa. Niezachowanie tego ślubu zmusi przełożonych do podjęcia kroków wynikających z przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego i z Konstytucji Zgromadzenia. Przed kilkoma tygodniami ks. Jacek Międlar CM otrzymał moje listowne upomnienie. Jeszcze raz z mocą pragnę podkreślić, że Zgromadzenie absolutnie nie podziela jego ostatnich wypowiedzi, gdyż każdemu, niezależnie od jego poglądów, należy się szacunek i chrześcijańskie zrozumienie. Ufam, że ten młody kapłan zastosuje się do ślubów, które złożył w Zgromadzeniu. Polecam ks. Jacka Międlara modlitwom wiernych. Ks. Kryspin Banko CM Wizytator
17 sierpnia 2016, 12:12
@p.pasnik Nie wiesz jak reagować jeśli ktoś bezczelnie wyśmiewa polski patriotyzm? Nie wiesz co powinnaś zrobić jesli taki Banko wprost gardzi polską przelaną krew za ojczyznę? Nie słyszałaś ile młodych Polaków zgineło za Ojczyznę? A słyszałaś aby w tamym czasie podobny do Banko wykluczał takich ludzi co oddawali własne życie za drugich? Nie zapominaj nawet o dzieciach, którzy nie mogli udźwignąć karabinu a oddali swoje życie wraz z ojcami. Nie daj sobie przypisać słów Banko do siebie, to wróg narodu polskiego. Narodu za który tylu ludzi oddało swoje życie aby Polska była wolna. Nie patrz na jego niby śluby posłuszeństwa, bo wykorzystuje je przeciw Narodowi Polskiemu. Ty popatrz jak sobie żyje to Banko. Poczytaj trochę o nim w necie.
PP
Piotr Polmański
17 sierpnia 2016, 13:42
Może snicersa, bo zaczyna Pani gwiazdorzyć i nie jest sobą. Proszę też o więcej szacunku dla zdrowego rozsądku i nie używania oskarżeń i obelg, bo to świadczy najpierw o Pani. Zapewne należy Pani do tzw. "prawdziwych chrześcijan", jak ów Międlar, ktory kapłanem jest wyłącznie z nazwy.
17 sierpnia 2016, 14:26
Ks. Międlar jest nie tylko prawdziwym duchownym ale jest także prawdziwym polskim patriotą. Natomiast Ty jesteś z nazwy Polakiem, bo gwiazgę masz na czole i nie musisz gwiazdorzyć jak to powiadają o tobie w necie a nawet na tym forum. A teraz idź do swojej sekty i nie zaczepiaj innych. A tak przy okazji jak tam twój POkierownik? bo jakaś cisza o nim obecnie,  wiesz może coś?
J
Joanna
17 sierpnia 2016, 11:00
Tak, to przykre. Nie wiem juz sama, jak reagować na takie akcje. Na razie po prostu wysyłam maile, rozmawiam po kazaniach z księżmi, którzy takie rzeczy mówią, wskazując, że jako chrezścijanka nie zgadzam się na mówienie takich rzeczy w kościele, z ambony, wykorzystując jednak jakiś "autorytet" funkcji-posługi. Rozumiem apel ks. Kramera: http://grzegorzkramer.pl/krew/ Mi też nie chodzi o potepienie ks. Mieędlara, czy Pani Rzecznik. Mamy pomagac sobie wszyscy nawzajem w zrozumieniu czym jest chrezścijaństwo, jak być lepszymi ludźmi. Chciałam tylko zwrócić uwagę, że duże problemy (prowadzące np. do niezrozumienia, a wręcz wypaczenia nauki Chrystusa) zaczynają się od małych zaniedbań, przemilczeń, wpisików na blogach. Reagujmy na to, oczywiście bez żądzy krwii. Mi osobiści naprawdę zależy na dobru wszystkich.
A
Andrzej
17 sierpnia 2016, 01:51
Czy ktoś z przełożonych ks. Międlara pomyślał, że odbierając mu prawo istnienia w przestrzeniu publicznej, odbiera mu prawo do obrony przed oszczerstwami, kłamstwami, pomówienia i zwykłym upokarzaniem. Byłoby to w porządku, gdyby obowiązek ten przejął na siebie wizytator, który ks. Międlarowi to prawo odebał. Nic z tych rzeczy. Wręcz przeciwnie – kolejnymi oświadczeniami wizytator XX Misjonarzy tylko dolewa oliwy do ognia i powoduje jeszcze bardziej upokarzające napady na ks. Międlara. Pozwalać upadlać brata. Do tego wtóruje temu episkopat i abp Gądecki!!!  – CZY TAKA POSTAWA KS. WIZATYTORA JEST POSTAWĄ CHRZEŚCIJAŃSKĄ? Hierarchia kościelna zdaje się coraz bardziej zatraca podstawowy zmysł etyczny chrześcijanina, topiąc się i pławiąc w pięknosłowiu o miłosierdziu, samemu praktykując je tak, jak to widać.
J
Jerzy
17 sierpnia 2016, 01:18
Bardzo mi przykro czytać takie wypowiedzi kierowane przez kapłana.Jestem katolikiem i Polakiem z krwi i kości i wychowany na wartościach chrzęcijańskich i patriotycznych przez rodziców i dziadków.O ile wiem to Jezus nie nauczał o        nienawiści o przemocy wobec bliźnich i nie kazał nikogo mordować,a raczej nawoływał do miłości jedni drugich.Ten ksiądz dawno już powinien otrzymać suspenzę czyli być wykluczony ze stanu duchownego.Czytając poprzednie komentarze jestem pewien,że pisali go członkowie ONR.Dla mnie to biedni i nieszczęśliwi ludzie.
17 sierpnia 2016, 11:57
Chodzi tobie oczywiście o ks. Kryspin Banko. Faktycznie jego zezwierzęcona wypowiedź pokazuje nie tylko brak rozumienia patriotyzmu ale nawołuje do zasad upadlających człowieka. Zgadzam się z tobą, że powinien on być wyrzucony na zbity pysk. Facet nie zdaje sobie sprawy, że być może tacy jak ks. Jacek i podobni jemu mogą nie długo przelewać własną krew za ojczyznę w tym za tego skurczybyka Banko. Ale nie martw się na takich jak Banko już wymierzony jest miecz Boga. Bóg  nie pozwoli na kpinę z ludzi, którzy przelewali krew i oddali własne życie za Ojczyznę czyli za innych Polaków.
16 sierpnia 2016, 23:38
Dziwię się że ta pani jeszcze nie została usunięta z funkcji rzecznika. Zaprzecza podstawowej cesze jaką powinien kierować się rzecznik mianowicie bezstronności. 
J
Joanna
16 sierpnia 2016, 22:41
A tymczasem w mojej macierzystej diecezji po porzednim wystapieniu ks. Międlara można było przeczytać następując wpis na blogu Pani Rzecznik kurii: http://diecezjaplocka.pl/blogi/blog-rzecznika-prasowego/2016/05/06/36211 Mam nadzieje, że od maja Pani Rzecznik zmieniła zdanie na temat poglądów ks. Miedlara i ONR (ks. Grzegorzu - to nie było tak dawno temu...)
TM
Tomasz Mazan
16 sierpnia 2016, 22:11
I znów Czcigodny Wizytatorze uległeś, nie usłuchałeś swojego sumienia, gdzie tam jest brak szacunku. Jeśli Go suspendujecie lub usuniecie z zakonu wywołacie wojne nad którą nikt nie zapanuje. Polecam Cię modlitwą wiernych.