Redakcja "Tygodnika Powszechnego": ubolewamy i przepraszamy Księdza Prymasa

(fot. prymaspolski.pl / Jerzy Andrzejewski)
KAI/ mp / sz

"Ubolewamy więc i przepraszamy Księdza Prymasa, że okładkowy tytuł naraził go na tak małoduszne ataki" - piszą redaktorzy "Tygodnika Powszechnego" w oświadczeniu, do którego dotarła Katolicka Agencja Informacyjna.

List jest reakcją na wypowiedzi medialne i falę hejtu odnoszące się do opublikowanego w najnowszym numerze TP wywiadu z prymasem Polski abp. Wojciechem Polakiem.
Publikujemy oświadczenie redakcji "Tygodnika Powszechnego":
"Mój Kościół nie miesza się do polityki" - taką parafrazą słów prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka zapowiadamy na okładce najnowszego numeru rozmowę z nim zatytułowaną "Kościół nie miesza się do polityki". Wywiad wywołał w intenecie lawinę hejtu na Księdza Prymasa.
Jest to dla nas bolesne. Spośród hejtujących i "oburzonych" wypowiedziami Prymasa niewielu zadało sobie trud przeczytania ze zrozumieniem i bez uprzedzeń całej rozmowy. Tym bardziej nam przykro, że podstawą do ataków stał się również odredakcyjny tytuł umieszczony na okładce. Jakby słowo "mój" we współczesnej Polsce mogło oznaczać już tylko stan posiadania, osobność i wyłączność, a nie utożsamienie z całością i odpowiedzialność za nią. Prymas nie dzieli przecież Kościoła na "mój" i "nie mój"
Owszem, jako metropolita gnieźnieński mówi o swojej diecezji - o Kościele, za który czuje się jako biskup odpowiedzialny. Stwierdza: "Do tego Kościoła, za który ja jestem odpowiedzialny, żadna partia się nie miesza". Kościół na najbardziej fundamentalnym poziomie jest wspólnotą nas wszystkich, ludzi wierzących - zwołanych przez samego Boga.
Każdy, kto czuje się członkiem tej wspólnoty może powiedzieć "mój Kościół". I każdy z nas, wierzących, na miarę własnej odpowiedzialności powinien dbać o to, by wspólnoty Kościoła nie utożsamiać z żadną partią polityczną. Jak daleko zabrnęliśmy w naszych podziałach, jeśli dla tak wielu z nas słowo "mój" przestało w przestrzeni publicznej oznaczać poczucie odpowiedzialności i troskę. Ubolewamy więc i przepraszamy Księdza Prymasa, że okładkowy tytuł naraził go na tak małoduszne ataki.
Niestety, także inna oczywistość domaga się już teraz dopowiedzenia. Na pytanie "czy przyjmować uchodźców", a więc ludzi w potrzebie, Ewangelia daje jednoznaczną odpowiedź. Dlatego dla wierzącego obowiązek przyjmowania uchodźców jest powinnością przede wszystkim ewangeliczną, a dopiero później sprawą domagająca się rozstrzygnięcia politycznego: jak to robić mądrze, roztropnie i skutecznie?
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Redakcja "Tygodnika Powszechnego": ubolewamy i przepraszamy Księdza Prymasa
Komentarze (9)
no_name (PiotreN)
18 października 2017, 23:43
Papież Franciszek za Chrystusem mówi: "Przyjmujcie i zaopiekujcie się uchodźcami". Prymas za Chrystusem i stolicą Apostolską mówi dokładnie to samo! KEP także mówi dokładnie to samo! A jak myślą Polacy? Niestety zbyt często czują się niezależni od nauczania Prymasa, KEP-u, czy choćby Papieża Franciszka. Dobrze, że choć wierni Chrystusowi (przynajmniej w deklaracjach i w ich własnym mniemaniu). Dobre i tyle. ;-)
no_name (PiotreN)
18 października 2017, 23:43
Papież Franciszek za Chrystusem mówi: "Przyjmujcie i zaopiekujcie się uchodźcami". Prymas za Chrystusem i stolicą Apostolską mówi dokładnie to samo! KEP także mówi dokładnie to samo! A jak myślą Polacy? Niestety zbyt często czują się niezależni od nauczania Prymasa, KEP-u, czy choćby Papieża Franciszka. Dobrze, że choć wierni Chrystusowi (przynajmniej w deklaracjach i w ich własnym mniemaniu). Dobre i tyle. ;-)
19 października 2017, 00:26
no_name włącz myślenie. Co innego uchodźca, który szuka schronienia i bezpiecznego miejsca życia, a co innego imigrant ekonomiczny lub imigrant terrorysta. Polacy są i byli otwarci na uchodźców, ale nie chcą bezmyślnego importu imigrantów o celach jedynie roszczeniowych albo co gorsza przestępczo-terrorystycznych. Kiedy czciciele religii politycznej poprawności zaczniecie rozumieć tę różnicę i przestaniecie myśleć jak owce ślepo idące w paszczę wilkowi? Papież i Ewangelia jednoznacznie mówią o wilkach w owczej skórze i wcale nie każą nam być wobec nich naiwnie humanitarnymi. Usłyszcie też wreszcie głos biskupów syryjskich!
KJ
k jar
18 października 2017, 22:01
Jestem oburzona postawą redakcji "Tygodnika Powszechnego". Namieszali, na siłę wyciągali od Prymasa polityczne deklaracje,których nie cjhciał składać, a teraz jeszcze odwracają kota ogonem,że to niby Prymas przyczynił się do tych ataków, a nie ich manipulacje. Naprawdę, czy nikt nie ma wpływu na tych dziennikarzy, nie potrafi im uświadomić,że szkodzą Kościołowi, jątrzą i wywołują zamieszanie?
KJ
k jar
18 października 2017, 22:01
Jestem oburzona postawą redakcji "Tygodnika Powszechnego". Namieszali, na siłę wyciągali od Prymasa polityczne deklaracje,których nie cjhciał składać, a teraz jeszcze odwracają kota ogonem,że to niby Prymas przyczynił się do tych ataków, a nie ich manipulacje. Naprawdę, czy nikt nie ma wpływu na tych dziennikarzy, nie potrafi im uświadomić,że szkodzą Kościołowi, jątrzą i wywołują zamieszanie?
18 października 2017, 21:30
Przede wszystkim redakcja TP wykazała się brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem. I niech przeprosi za własną manipulację, a nie za wydumaną winę innych. Już od wielu lat redaktorom TP brak pokory. A pycha zawsze poprzedza upadek...
MarzenaD Kowalska
18 października 2017, 20:57
[url]https://twitter.com/makowski_m/status/920711413907296266[/url]
MarzenaD Kowalska
18 października 2017, 20:57
[url]https://twitter.com/makowski_m/status/920711413907296266[/url]
WDR .
18 października 2017, 20:55
Zamiast przeprosin za manipulacje atak na innych i kłamstwa. Wszystko robione z premedytacją, bo dobrze wiedzą jak działają okładki. Hejt najwyższej próby.