Relikwie ks. Popiełuszki w Świątyni Opatrzności

Zobacz galerię
Relikwie ks. Popiełuszki w Świątyni Opatrzności
Kto wierzy, żyje na wieki (fot.PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / slo

Ze stołecznego Placu Piłsudskiego, gdzie odbyły się uroczystości beatyfikacyjne ks. Jerzego Popiełuszki, wyruszyła procesja z jego relikwiami do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Tam, w Panteonie Wielkich Polaków, zostaną złożone relikwie nowego Błogosławionego.

Relikwie ks. Jerzego Popiełuszki, który został w niedzielę ogłoszony błogosławionym, zostały złożone w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie. W procesji ulicami stolicy przeszły tam z centrum miasta tysiące osób.

Złożenie relikwii poprzedziło nabożeństwo, podczas którego po raz pierwszy odśpiewano litanię do błogosławionego ks. Popiełuszki. "(...)

- Błogosławiony Jerzy Męczenniku módl się za nami, Odważny wyznawco Chrystusa módl się za nami; (...) Wrażliwy na los pokrzywdzonych módl się za nami; Dobry pasterzu ludzi pracy módl się za nami; Uczący zło dobrem zwyciężać módl się za nami; Wzywający do męstwa i solidarności módl się za nami; Broniący wartości ewangelicznych módl się za nami" - mówili zgromadzeni.

Relikwie ks. Jerzego dotarły do Wilanowa w procesji, która przeszła ulicami miasta dwunastokilometrową trasą z pl. Piłsudskiego. Prowadzili ją kolejno - bp Piotr Jarecki, bp Tadeusz Pikus, ks. Maciej Zieliński i abp Kazimierz Nycz. Na poszczególnych odcinkach relikwie, złożone w szklanej szkatule, i obraz beatyfikacyjny namalowany przez lubelskiego artystę Zbigniewa Kotyłłę niosły osoby reprezentujące różne środowiska i parafie.

W procesji szły dziesiątki pocztów sztandarowych, m.in. organizacji związkowych, zakładów pracy - w tym górników i hutników, samorządów oraz drużyn harcerskich. W kolumnie podążała orkiestra, za nią ulicą i chodnikami po obu stronach jezdni postępowali wierni. Wielu uczestników spontanicznie śpiewało pieśni religijne i modliło się. We wszystkich kościołach mijanych przez procesję biły dzwony.

W Wilanowie procesję przywitano oklaskami. Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz porównał ją do powrotu do stolicy relikwii św. Andrzeja Boboli, przed II wojną światową (w czerwcu 1938) r. Abp Nycz ocenił, że liczba osób, które wytrwale szły w procesji, świadczy o ich wierze. "Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko chwycił nas za serca" - mówił.

Według szacunków Centrum Opatrzności Bożej, w procesji z placu Piłsudskiego wyruszyło ok. 100 tys. osób, na Pola Wilanowskie dotarło ok. 15 tys. wiernych.

- Chciałbym was prosić, żebyście byli przywiązani do osoby nowego błogosławionego, ale także do tego miejsca, do wotum narodu - Świątyni Opatrzności Bożej - wzywał abp Nycz. Metropolita poinformował, że 13 czerwca odbędzie się archidiecezjalne dziękczynienie za beatyfikację ks. Popiełuszki; w kościele św. Stanisław Kostki odprawiona zostanie msza.

Prymas-senior kard. Józef Glemp przypomniał, że ks. Popiełuszko bronił Kościoła "przed ówczesnymi naciskami przeciwko wolności". Jak podkreślał, jego relikwie spoczną wśród innych, którzy "rozsławili imię Polski".

Panteon Wielkich Polaków znajduje się w dolnej części Świątyni Opatrzności. Umieszczono w nim symboliczny grób papieża Jana Pawła II. Pochowani są tam m.in.: ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, pierwszy po 1989 r. minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski, poeta ks. Jan Twardowski.

Atmosfera przed świątynią opatrzności przypominała w ciągu dnia rodzinny piknik. Wszystko za sprawą tego, że beatyfikacja ks. Popiełuszki zbiegła się w tym roku z obchodami Święta Dziękczynienia. Na ulicy obok kościoła rozstawione były namioty i stoiska. Na najmłodszych czekało miasteczko zabaw, gry edukacyjne i warsztaty, podczas których przedszkolaki mogły poznać historię pierwszej papieskiej pielgrzymki do Polski i symbolicznie pokonać jej trasę miniaturowym papamobilem.

Wśród osób, które uczestniczyły wieczorem w nabożeństwie w Wilanowie byli nie tylko ci, którzy przyszli z procesją. Osobno dotarło tam wielu rodziców z małymi dziećmi, sporo osób starszych, a także niepełnosprawni i ich opiekunowie. Wyposażeni w składane krzesełka i koce, wzmocnieni jedzeniem ze stoisk i przyniesionym prowiantem, spokojnie zajmowali miejsca na trawnikach, ulicach i chodnikach.

Nad zgromadzonymi powiewały flagi - nie tylko polskie, ale również innych państw, m.in. USA, Kanady i Ukrainy; część osób miała portrety lub chorągiewki z wizerunkiem ks. Popiełuszki. Na licznych transparentach widniały nazwy parafii i miejscowości, z których przybyli wierni m.in. Sieradz, Łódź, Siedlce, Ostrołęka, Nysa i Golub Dobrzyń; można było na nich przeczytać też m.in. "Zło dobrem zwyciężaj" i "Święty Jerzy Popiełuszko, świętym Jerzym naszych czasów".

- To być może jedyna taka uroczystość w życiu, dlatego musiałam tu być. Mam nadzieję, że doczekam beatyfikacji Ojca Świętego Jana Pawła II - powiedziała PAP Elżbieta Sobierajska, która na uroczystości do stolicy przyjechała z Woli Krzysztoporskiej w woj. łódzkim; towarzyszyła jej mama Irena oraz sąsiadka. Jak mówiła, uczestniczą w uroczystościach, by oddać hołd ks. Popiełuszce.

W kolejce do miejsca, gdzie spoczęły relikwie nowego błogosławionego, ustawiła się w niedzielę wieczorem kilkusetosobowa kolejka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Relikwie ks. Popiełuszki w Świątyni Opatrzności
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.