Rosja: Misjonarz zbuduje nadmuchiwany kościół
Nadmuchiwany kościół z gumy, podobny do popularnych na całym świecie gumowych zamków dla dzieci, jest dla mnie koniecznością - uważa ks. Krzysztof Kowal, od lat pracujący na Kamczatce w Rosji. Od ośmiu lat stara się on o pozwolenie na budowę świątyni, a władze nie chcą wydać na nią zgody - informuje "Welt Online“.
- Ponieważ katolicy mogą się zbierać na Msze św. w mieszkaniach prywatnych, często są traktowani jak sekta - wyjaśnia pochodzący z Polski kapłan. Wielu ludzi nie wie, że wśród nich jest duchowny katolicki, choć co niedziela na Eucharystii zbiera się ok. 200 wiernych.
Nadmuchiwany kościół z gumy jest zaprojektowany w stylu gotyckim. Ma powierzchnię ok. 100 m kw. i waży 100 kg. Ks. Kowal przywiezie go z Polski. Już w połowie września chce w nim odprawiać Msze św.
Skomentuj artykuł