Rosja: problemy z finansowaniem prawosławia
Zaniepokojenie brakiem stałego źródła dochodów w Kościele prawosławnym wyraził przedstawiciel patriarchatu moskiewskiego, abp Hilarion Ałfiejew. Za nienormalną uznał on sytuację, gdy dużą część swego czasu księża przeznaczają na szukanie sponsorów.
„Kościół powinien posiadać stałe źródło dochodów. Składane przez wiernych ofiary nie mogą zaspokoić wszystkich potrzeb i nie powinny być jedynym środkiem finansowania Kościoła. Kościół nie może funkcjonować w oparciu o środki uzyskane jedynie ze sprzedaży świec, ikon, literatury religijnej” – stwierdził metropolita Hilarion. Zgodnie z jego słowami duszpasterze wiele czasu tracą na poszukiwanie sponsorów, co jego zdaniem jest sytuacją nienormalną, ale wymuszoną przez konieczność dokonywania wielomilionowych opłat za światło i inne usługi komunalne. „Jest to efektem zagrabienia i znacjonalizowania majątku kościelnego w poprzedniej epoce” – dodał wysoki przedstawiciel patriarchatu.
Według metropolity Hilariona „nie można porównywać sytuacji w Rosji, z sytuacją Kościołów na Zachodzie, gdyż tam wiernych stać na składanie większych ofiar, zaspokajających potrzeby parafii. W Rosji wierni zarabiają mało i opłaty za podstawowe usługi są bardzo wysokie”.
Podsumowując swoją wypowiedź w tej sprawie metropolita Hilarion powiedział: „Jeśliby Kościół posiadał stałe źródło dochodów mógłby w pełni rozwinąć działalność dobroczynną, utrzymywać domy starców, domy dziecka i szkoły, tak jak to się robi na Zachodzie”.
Skomentuj artykuł