Rosyjska prasa komentuje ustąpienie Papieża

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / mh

Ogłoszona 11 lutego przez Benedykta XVI zapowiedź ustąpienia z urzędu głowy Kościoła katolickiego wzbudziła duże zainteresowanie i liczne komentarze rosyjskich środków masowego przekazu. Programy informacyjne wszystkich kanałów telewizyjnych nadały wywiady z przedstawicielami różnych wyznań i religii na ten temat. Pokazywano też kadry z Watykanu i dokonywano wstępnej oceny pontyfikatu odchodzącego papieża.

Wszyscy zgodnie podkreślali, że decyzja o abdykacji przyjęta została z ogromnym zaskoczeniem a u wielu ludzi wywołała szok. Cytowano słowa dziekana Kolegium Kardynalskiego kardynała Angelo Sodano, iż była ona jak "grom z jasnego nieba". Nie omieszkano przy tym pokazać kadrów autentycznego zjawiska atmosferycznego - błyskawicy spadającej z nieba wprost na krzyż bazyliki św. Piotra w Rzymie. Pojawiły się pierwsze spekulacje na temat, kto zastąpi Benedykta XVI i jakie skutki będzie to miało dla Kościoła katolickiego i jego stosunków z rosyjskim prawosławiem.

Sekretarz generalny Konferencji Biskupów Katolickich Rosji ks. Igor Kowalewski stwierdził, że decyzja Ojca Świętego dla wielu katolików w Rosji była zaskoczeniem, ale przyjęto ją ze zrozumieniem i podziwem dla jego odwagi.

Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl bardzo wysoko ocenił konsekwencję i odwagę papieża w obronie tradycyjnych wartości chrześcijańskich w obliczu wyzwań współczesnego świata. Zaapelował do Kościoła katolickiego o wspólne przemyślenie i zastanowienie się nad sposobem przepowiadania Ewangelii tak, aby była ona wiarygodna dla Wschodu i Zachodu.

Sekretarz ds. stosunków międzychrześcijańskich w Wydziale Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego ks. Dmitrij Sizonienko wyraził nadzieję, że następca Benedykta XVI będzie nadal rozwijał "dobrą dynamikę stosunków prawosławno-katolickich".

Obok przejawów sympatii wobec ustępującego papieża, jak w "Rossijskiej Gazietie", która jego decyzję nazwała odważną i odpowiedzialną, pojawiły się również komentarze mniej przychylne. "Niezawisimaja Gazieta" stwierdziła, że Benedykt XVI "w głębi serca zawsze pozostawał profesorem a nie misjonarzem" i dlatego źle się czuł w Watykanie i przypomniała, że "jego poprzednik wytrwał do końca, mimo że jego stan zdrowia był dużo gorszy".

"Kommiersant" utrzymuje, że "świat katolicki przeżył szok". Dziennikarze tego dziennika w decyzji papieża dopatrują się jakiegoś drugiego dna, za które uważają "skandale, które wstrząsnęły Watykanem w ostatnich miesiącach". Odmienną opinię na łamach tej gazety przedstawił sekretarz Encyklopedii Katolickiej, historyk religii Aleksiej Judin, który owe "skandale" określił jako "burzę w szklance wody" nie mającą najmniejszego znaczenia w kontekście "historycznej i w pełni wolnej decyzji papieża". Dziennikarze "Kommiersanta" snują domysły, kto zastąpi Benedykta XVI. Wymieniają kardynałów "faworytów" z Hondurasu, Ghany, Nigerii, Włoch i Kanady.

Na łamach portalu "Pravoslavie.ru" swoje refleksje nt. zapowiedzianej abdykacji papieża snuje wykładowca teologii porównawczej w Moskiewskiej Akademii Duchownej, ks. prof. protojerej Maksim Kozłow, autor podręcznika "Chrześcijaństwo zachodnie - spojrzenie ze Wschodu". Na wstępie przedstawił on podstawy katolickiego prawa kanonicznego i dotychczasową praktykę w historii dotyczącą ustąpienia papieży.

Przyczyny obecnej decyzji papieża widzi on nie w skandalach, które - jak napisał ks. Kozłow - Benedykt XVI "odziedziczył po swoim poprzedniku", ale w ścisłym powiązaniu Kościoła katolickiego z procesami globalizacji cywilizacji zachodniej. To one sprawiają, że żaden papież, nawet "najbardziej tradycjonalistyczny i konserwatywny w najlepszym tego słowa znaczeniu" nie podołałby "wymogom obecnego humanistycznego, świeckiego społeczeństwa, stereotypom współczesnej świadomości zachodniej" - stwierdził autor.

Podkreślił, że papież przeciwstawiał się tendencjom antychrześcijańskim we współczesnym świecie na płaszczyźnie moralnej, próbom wprowadzenia kapłaństwa kobiet czy zniesienia celibatu. W sprawach stwierdzania nieważności małżeństw i stosowania antykoncepcji Kościół katolicki jest, zdaniem ks. profesora, bardziej rygorystyczny niż prawosławny. Mimo to za pontyfikatu Benedykta XVI katolicy i prawosławni zjednoczyli się przeciwko rozmywaniu zasad etycznych i podstaw moralności chrześcijańskiej. Autor obawia się, że na zbliżające się konklawe wywierany będzie nacisk na rzecz uwzględnienia żądań różnych sił społeczno-politycznych, aby nowy papież stał się bardziej ustępliwy wobec dominujących obecnie na świecie "pseudowartości" naszych czasów.

Na zakończenie swych rozważań ks. Kozłow wyraził szacunek dla Benedykta XVI, który "stanął przed bardzo ciężkim wyborem i dokonał go dla dobra swojego Kościoła zgodnie z własnym sumieniem".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosyjska prasa komentuje ustąpienie Papieża
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.