"Rywalizacja polityczna dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik". Biskupi ogłosili list społeczny

(fot. episkopat.pl)
KAI / kk

- Potrzebujemy nawrócenia i dialogu - piszą polscy biskupi w opublikowanym dziś liście społecznym, zatytułowanym: "O ład społeczny dla wspólnego dobra". Dodają, że aktualny stan polskiego społeczeństwa stanowi poważne wyzwanie dla misji Kościoła, gdyż "rywalizacja polityczna dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik (…) i dotyka najgłębszych fundamentów naszej narodowej wspólnoty".

Biskupi przypominają na wstępie o roli "profetyczno-krytycznej" Kościoła w odniesieniu do rzeczywistości społecznej. Stanowi ona część misji ewangelizacyjnej, którą Kościół wypełnia przez potrójne posłannictwo: nauczania, uświęcania i posługę miłości.

Wyjaśniają, że "zgodnie z soborową zasadą autonomii porządku politycznego, rolą Kościoła hierarchicznego nie jest angażowanie się w kontrowersje pojawiające się życiu politycznym ani - tym bardziej - ich rozstrzyganie czy opowiadanie się za którąś ze stron. W ślad za papieżem Franciszkiem przypominają, że "nawrócenie chrześcijańskie wymaga, abyśmy rozważyli ponownie w pierwszym rzędzie to, co dotyczy ładu społecznego i realizacji dobra wspólnego".

Dlatego do wszystkich wiernych jak i odpowiedzialnych za życie publicznie kierują apel o nawrócenie i o dialog. Zachęcają do "odważnego otwierania się na prawdę, do której każdy uczciwy dialog przybliża i prowadzi". Wzywają do "podjęcia wysiłku na rzecz narodowej zgody i podjęcia dialogu w prawdzie".

DEON.PL POLECA

Stulecie KEP. Jubileusz w cieniu problemów i oczekiwań >>

Ten mocny apel moralny kierują w obliczu "istniejących w naszej ojczyźnie podziałów i konfliktów, jak też braku dostatecznego zaangażowania w budowanie wspólnoty". Zauważają, że "rywalizacja polityczna w Polsce dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik pomiędzy zwolennikami różnych wizji rozwoju ojczyzny i dotyka najgłębszych fundamentów naszej narodowej wspólnoty oraz wpływa na jej postrzeganie w kontekście międzynarodowym". Wyrażają niepokój, że "atmosfera ta kładzie się głębokim cieniem nie tylko na sprawach publicznych, lecz także na codziennym życiu" Polaków.

Przypominają, że choć spory są czymś normalnym, to spór polityczny powinien być "zmaganiem się o coś", a nie "zmaganie się z kimś". W takiej sytuacji staje się wyłącznie walką o władzę lub bardziej wyrafinowaną grą. Obecny dziś w Polsce sposób uprawiania polityki - jak zauważają biskupi - "wywołuje autentyczny niepokój i często trwałe, bolesne podziały, a także zniechęcenie i zmęczenie polityką oraz wycofywanie się w sferę prywatną". Rodzi też konflikty, które "nie tylko utrudniają niezbędne działania na rzecz wspólnego dobra, ale mogą prowadzić do deprecjonowania podzielanych autorytetów, doświadczeń historycznych czy dorobku kulturowego - tworzących fundament narodowej wspólnoty".

W obliczu zagrożenia fundamentów narodowej wspólnoty biskupi apelują więc o nawrócenie, wyrażając przekonanie, że wciąż "możliwe i konieczne jest budowanie narodowej wspólnoty poprzez dialog i solidarność w prawdzie, we wzajemnym szacunku i z myślą o przyszłych pokoleniach". W tym kontekście przypominają o doświadczeniu polskiej Solidarności, która nie tylko otworzyła drogę do wolności, ale i dziś, w suwerennej Polsce powinna być podstawową zasadą życia społecznego.

Mówiąc o istocie polityki wyjaśniają, że powinna być ona "roztropną troską o dobro wspólne" oraz "służbą na rzecz budowania dobra wspólnego w ojczyźnie". Zaznaczają również, że nauka społeczna Kościoła nazywa politykę "jedną z najwyższych form miłości bliźniego". Do wszystkich odpowiedzialnych za życie społeczne apelują więc o "przywrócenie polityce jej właściwego, pierwotnego znaczenia".

Zgodnie z kanonem społecznego nauczania Kościoła dokument przypomina, że polityka "w najszerszym znaczeniu jest sztuką takiego urządzenia rzeczywistości społecznej, aby każdy człowiek mógł jak najpełniej i jak najszybciej rozwijać się ku dobru, w szacunku dla godności, praw i obowiązków innych ludzi". A jej ważnym elementem jest zasada subsydiarności (pomocniczości), która pomaga we wprowadzeniu harmonii pomiędzy poszczególnymi podmiotami funkcjonującymi w społeczeństwie i państwie - "we właściwym korzystaniu z przysługującej im autonomii i wolności".

Z kolei do wszystkich, którzy pragną wykonywać zawód polityka i posiadają odpowiednie uzdolnienia, biskupi apelują by przygotowywali się do uprawiania tej "sztuki zarazem trudnej i bardzo szlachetnej" i starali się ją wykonywać "nie pamiętając o dobru własnym i korzyściach materialnych". W ślad za soborową Konstytucją Duszpasterską o Kościele w świecie współczesnym przypominają, że powinni być to ludzie "moralnie nienaganni i mądrzy", występujący przeciwko "niesprawiedliwości, uciskowi, przemocy i nietolerancji, czy to jednego człowieka, czy partii politycznych; z uczciwością, sprawiedliwością, a także miłością i polityczną odwagą niech poświęcają się dobru wspólnemu".

Krajobraz po konferencji KEP o wykorzystywaniu małoletnich >>

Korzystając z okazji, idąc za nauczaniem św. Jana Pawła II biskupi przypominają o potrzebie trójpodziału władz: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, podkreślając potrzebę autonomii tej ostatniej. "Dlatego jest wskazane - przypominają - aby każda władza była równoważona przez inne władze i inne zakresy kompetencji, które by ją utrzymywały we właściwych granicach, gdyż na tym właśnie polega zasada «państwa praworządnego», w którym najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola ludzi".

Pasterze Kościoła w Polsce ostrzegają także przed ideologizacją polityki. Jako przykład podają "jedną z hałaśliwych ideologii", która "podważa binarny podział płci i niezastąpioną rolę rodziny naturalnej próbując w publicznej debacie, prawie i programach edukacyjnych zastąpić człowieka rzeczywistego jego zideologizowanym obrazem".

Biskupi apelują również, aby ład społeczny i polityczny w ojczyźnie budowany był w oparciu o "cnoty kardynalne": roztropności, sprawiedliwości, umiarkowania oraz męstwa - które są głęboko zakorzenione w tradycji chrześcijańskiej Europy.

Nawiązują też wielokrotnie do społecznego nauczania papieża Franciszka, który tłumaczy przy każdej okazji, że "jedność ważniejsza jest niż konflikt" a "rzeczywistość ważniejsza od idei" oraz, że "całość jest czymś więcej niż część i czymś więcej niż ich prosta suma".

Ważny jest rozdział dokumentu wzywający do refleksji nad językiem, którym posługujemy się w życiu publicznym oraz w mediach. Biskupi przypominają, że "barwność i wyrazistość języka można i należy pogodzić z szacunkiem zarówno dla oponentów, jak i odbiorców". Wzywają więc wszystkich uczestników życia publicznego, zwłaszcza polityków, dziennikarzy, publicystów i użytkowników mediów społecznościowych, ale także zabierających głos w gronie rodzinnym, sąsiedzkim i współpracowników, do "głębokiej refleksji nad językiem używanym w rozmowach o sprawach publicznych". Podkreślają, że odpowiedzialność za język debaty publicznej ponoszą zwłaszcza środki społecznego przekazu. Apelują więc o "dziennikarstwo pokoju i pojednania".

W końcowej części dokumentu biskupi ostrzegają zarówno przed wykluczaniem Kościoła z życia publicznego jak i próbami jego instrumentalizacji przez polityków. Ostrzegają, że "szkodliwe byłoby wykorzystywanie Kościoła, bądź wyrwanych z kontekstu fragmentów jego nauczania, do celów bieżących partyjnych rozgrywek", co w konsekwencji "podważałoby wiarygodność apostolskiej misji Kościoła".

Na zakończenie pasterze Kościoła w Polsce zwracają się do wszystkich wiernych z prośbą o serdeczna modlitwę w intencji ojczyzny, proszą także o otoczenie modlitwą polityków oraz wszystkich odpowiedzialnych za kształt życia publicznego w naszym kraju. Ojczyznę powierzają Maryi, Jasnogórskiej Królowej Polskiego Narodu.

List społeczny Episkopatu Polski "O ład społeczny dla wspólnego dobra", został przyjęty 14 marca br. podczas 382. Zebrania plenarnego KEP w Warszawie. Pełną treść listu można przeczytać tutaj.

W ostatnich dziesięciu latach Episkopat Polski opublikował dotąd trzy dokumenty na tematy społeczne: "Służyć prawdzie o małżeństwie i rodzinie" (2009), "W trosce o człowieka i dobro wspólne" (2012) oraz "Chrześcijański kształt patriotyzmu" (2017).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rywalizacja polityczna dawno przekroczyła granice demokratycznych polemik". Biskupi ogłosili list społeczny
Komentarze (6)
27 marca 2019, 15:00
No proszę, kto się pojawił żeby pluć na Kościół Katolicki... Toż to stały bywalec takich tematów: deonowy janek. Pozostałe jego konta to: JAN, NAJ, hitanachi, baba86, simson1, neoj, solo, egzorcysta, magdalena, mpjch777, kjch, IIeszek, wyrocznia, policemen, akemi, asdf12, arek.pl... i inne (mam nadzieję, że żadnego nie pominąłem). Ten internetowy troll działa tutaj już od 9 lat i widać nie zamierza przestać. Wszystkich, którzy nie zgadzają się z jego poglądami (swoistym eklektyzmem religijnym) obrzuca stekiem wyzwisk, jak antychryst czy zboczeniec, nieraz uciekając się do przekleństw. Oczywiście zawsze sądzi, że to on jest poszkodowany i straszy prokuraturą, tyle że żadna ze spraw rzekomo przez niego zgłoszonych, nie została nigdy zakończona postawieniem zarzutów. Kolejne konta zostają mu usunięte za tą działalność, ale za każdym razem powraca. Choć dziwi fakt, że deon.pl przymyka jednak oko na jego bluzgi, kłamstwa, herezje...
JP
jerzy piwnica
27 marca 2019, 08:05
Uwaga na koru i trytytkę koru trytytka | 2019-03-26 15:57:00 Prosze nie karmić Mogą być zawszeni i mieć wściekliznę.
27 marca 2019, 00:02
> budowanie narodowej wspólnoty I Prymas Polak ten afirmujący nacjonalistyczne ideały list podpisał?!?
JP
jerzy piwnica
27 marca 2019, 08:03
Od dziecka jestes porabany,  czy poszles na kurs ? Oceń odpowiedz koru siwy | 2019-03-26 23:51:13 Poszedłeś, nie poszłeś Oceń odpowiedz
JP
jerzy piwnica
27 marca 2019, 08:21
asdf12 trytytka | 2019-03-21 07:20:01 trytytka=saska kępka= misjonarz =misjonarzm i inne Przypominam tobie cytowane są twoje słowa: ''IIeszek 12:55:07 | 2016-07-28 @misjonarz Napisałeś: No i na koniec, ale "bazyli" ?, och coś to mówi a ja np. jestem prawdziwym misjonarzem :-) i mam na imię Janusz :-) a nazwiska nie musze podawać, chociaż mogę :-). Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :-), a tak sobie zażartowałem :-) Sa to typowe odzywki gejów'' ''IIeszek 12:40:46 | 2016-07-28 @misjonarz Napisałeś: "ma Pan bardzo mocne mięśnie czworogłowe uda". Tak powiedział "pan doktór" :-), ale ja mam całe ciało silne, chociaż często obolałe :-). No i skończę, bo chcesz słuchać o ciele ? Och, nie, Ty byś................. To nie pierwsza taka twoja wypowiedz. Zatem pytam wprost: Czy ty jesteś gejem? Przecież ty wprost podrywasz Bazyliego. Ewelinamar 12:59:56 | 2016-10-13 A co powiecie na czyny ''misjonarza'', który sam o sobie opisuje: ''Proszę sobie uważać, bo jak mnie kolega w pracy tak obraził ( kolega nazwałgo gejem), to doniosłem przełożonej a ona odpowiedziała tylko "dobrze" a mój kolega niedługo potem, wyleciał z roboty. No co, ja to nie umiem się bronić ? Ano właśnie, umiem, i będę się bronił - amen.'' ''...znowu doszło do kłótni między rodzicami i mój ojciec zaczął wyzywać, wobec mnie moją mamę. Nie wytrzymałem i dostał tak mocno "po pysku", że aż upadł, normalnie nie mógł wstać.
27 marca 2019, 15:15
Skończ z tym bełkotem deonowy janku.